Reklama

Zapomnij o nieprzespanych nocach

Nie pomoże liczenie baranów. By wdrożyć odpowiednią terapię, lekarz musi najpierw postawić właściwą diagnozę.

Czterdziestopięcioletnia pani Martyna skierowana została do poradni neurologicznej z powodu utrzymujących się od kilku miesięcy kłopotów ze snem. Dotyczyły one zarówno trudności z zasypianiem, jak i częstych nocnych wybudzeń, co sprawiało, że rano wstawała senna i zmęczona.

Jak się okazało, pacjentka nie leczyła się dotychczas przewlekle z żadnego powodu. Z rozmowy w gabinecie wynikło, że ma poważne problemy osobiste, które nie pozwalają jej wyciszyć się przed snem. Podejrzewając bezsenność przewlekłą, zaleciłem komplet badań.

Co wykazała seria analiz? Stwierdzenie bezsenności przewlekłej wymaga bardzo dokładnej diagnostyki. Należy wyeliminować choroby somatyczne przebiegające z zaburzeniami snu, choroby neurologiczne i zaburzenia psychiczne (bezsenność bywa objawem depresji lub manii).

Reklama

Pierwszym krokiem do identyfikacji przyczyn jest wywiad lekarski ustalający przyzwyczajenia i nałogi chorego, jego sytuację osobistą. Potem jest czas na badania: biochemiczne wykrywające zaburzenia elektrolitowe, transaminazy - uszkodzenie wątroby, morfologię wykluczającą niedokrwistość oraz oznaczenie poziomów hormonów.

Jako że przyczyną bezsenności mogą być choroby kardiologiczne (niewydolność krążenia, nadciśnienie), układu oddechowego (POChP, bezdech senny), skrzywiona przegroda nosowa, zgrzytanie zębami, konieczne bywa skierowanie pacjenta na konsultacje specjalistyczne do kardiologa, pulmonologa, laryngologa, stomatologa. By wykluczyć choroby neurologiczne, wykonuje się EEG, tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny mózgu.

W przypadku podejrzenia poważniejszych nieprawidłowości (jak różnego rodzaju zaburzenia oddychania w czasie snu, zaburzenia ruchowe) wskazane bywa wykonanie badania polisomnograficznego.

Leczenie zależy od zaawansowania choroby

Na czym polega terapia bezsenności przygodnej i krótkotrwałej? W przypadku bezsenności przygodnej (do kilku dni) i krótkotrwałej (do 3 tygodni) pomaga przestrzeganie higieny snu i stosowanie technik ułatwiających zasypianie.

Najczęściej stosowaną grupą leków są benzodiazepiny, substancje o szybkim i dość silnym działaniu nasennym, a dodatkowo także uspokajającym i przeciwlękowym. Ich główną wadą jest szybki rozwój uzależnienia dlatego nie powinny być one stosowane dłużej niż kilka tygodni, a schodzenie z dawki musi odbywać się stopniowo ze względu na ryzyko tzw. zespołu odstawiennego (czyli ostrej reakcji, w której dominuje silny lęk, pobudzenie, czasem omamy oraz silne objawy ze strony organizmu, takie jak np. kołatanie serca, duszności, nadmierna potliwość). Coraz chętniej lekarze przepisują więc zolpidem (Stilnox, Polsen, Nasen), którego podstawową zaletą jest mniejsze ryzyko uzależnienia.

Jak leczy się bezsenność przewlekłą? Leczenie przewlekłych zaburzeń snu powinno zacząć się od eliminacji przyczyn, np. wyleczenia bezdechu sennego, wyprostowania przegrody nosowej, zakładania na noc szyn relaksacyjnych eliminujących zgrzytanie zębami.

Postępowanie farmakologiczne obejmuje podawanie leków przeciwdepresyjnych (mirtazapina, mianseryna, amitryptylina), a czasem także przeciwpsychotycznych (risperidon, haloperidol, kwetiapina) o działaniu nasennym. Niosą one mniejsze ryzyko uzależnienia, a ich działanie redukuje dodatkowo takie przyczyny bezsenności jak niepokój, lęk, pobudzenie, psychoza.

Niestety, bywa, że na ich efekt trzeba czekać długo (kilka tygodni), dlatego dopuszczalne jest pomocnicze zastosowanie leków krótkodziałających z grupy benzodiazepin, ale tylko do czasu rozwinięcia się pełnego działania głównego leku.

dr Paweł Lipko, lekarz neurolog

Techniki ułatwiające zasypianie

• Zrelaksuj się przed snem: obejrzyj lekki film, poczytaj książkę, weź letnią kąpiel w wannie.

• Przed snem zrób sobie masaż lub akupresurę, uciskając odpowiednie miejsca na głowie, wykonaj ćwiczenia oddechowe.

• Kładź się do łóżka zawsze o tej samej porze.

• Nie przenoś problemów dnia codziennego do sypialni. Niech łóżko kojarzy ci się tylko ze snem. Nie ucz się w nim i nie pracuj!

• Zaparz sobie ziółka. Działanie nasenne i uspokajające ma kozłek lekarski, krwawnik, melisa.

• Wzbogać dietę w produkty z tryptofanem, z którego powstaje hormon szczęścia - serotonina (banany, nabiał, drób). Lub łykaj dostępne w aptece bez recepty tabletki z tryptofanem (Tonisol).

Życie na gorąco 44/2010

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy