Reklama

Zapalenie zatok. Czy konieczne są antybiotyki?

Gdy dojdzie do zakażenia bakteryjnego, nie da się ich uniknąć. Przy infekcjach wirusowych starajmy się pomagać sobie domowymi sposobami.

Niedawno zgłosiła się do mnie pani Janina (58). Tydzień temu przeziębiła się. Próbowała leczyć się domowymi sposobami. Niestety, nieskutecznie. Po pomoc przyszła, gdy miała gorączkę. Infekcja zaatakowała uszy i gardło, a wydzielina zatokowa przybrała żółtozielony kolor. W takiej sytuacji zleciłem pani Janinie kurację antybiotykiem.

Przy zapaleniu zatok poza uczuciem ciągle zatkanego nosa pojawiają się bóle i ucisk w okolicach czoła, nasady nosa, policzków - szczególnie przy pochylaniu się albo po wstaniu rano z łóżka. Jeśli wydzielina jest przezroczysta i wodnista, stan zapalny wywołały wirusy. Jeśli jest gęsta, żółtawa albo zielonkawa - bakterie.

Reklama

Przy silnym zapaleniu zatok może pojawić się też wysoka gorączka, ogólna słabość i złe samopoczucie. Czasami choroba odbiera apetyt i powoduje uczucie rozbicia. By potwierdzić zapalenie zatok, laryngolog wykonuje endoskopię jam nosa. Dzięki temu badaniu może dokładnie obejrzeć wnętrze nosa i zatok na monitorze. Sprawdzić drożność zatok przynosowych. Wykryć zmiany anatomiczne, takie jak przerost małżowin nosowych, polipy lub przerosty śluzówki.

To one uniemożliwiają wentylację zatok. Badanie również ułatwia wybór metody leczenia - czasami przy infekcji wystarczy leczenie antybiotykami oraz lekami przeciwzapalnymi, a kiedy indziej konieczna okazuje się operacja. W jeszcze dokładniejszej ocenie struktury zatok laryngolog może zlecić badanie tomograficzne. Czasami, gdy lekarz nie jest pewien diagnozy, zleca zrobienie wymazu z nosa.

W leczeniu zapalenia zatok stosuje się środki przeciwzapalne, obkurczające śluzówkę nosa. Zawierają ibuprofen oraz pseudoefedrynę (wiele z nich można kupić bez recepty). Szybko przynoszą ulgę, ułatwiając oddychanie i łagodząc bóle głowy. Można stosować je także w formie kropli do nosa, ale tylko wtedy, gdy nos i zatoki nie są mocno zablokowane. Gdy krople nie mogą dotrzeć do miejsca infekcji, zazwyczaj lekarz ordynuje antybiotyk. Może połączyć go z przeciwzapalnymi glikokortykosteroidami. Zdarza się, że trwający długo proces zapalny powoduje włóknienie śluzówki nosa oraz zatok i zarastanie ich ujść. Wówczas konieczna może okazać się ingerencja chirurgiczna. Lekarz musi usunąć niepotrzebną błonę śluzową i jej zrosty.

Zabiegi chirurgiczne zatok najczęściej wykonywane są za pomocą endoskopu i mikronarzędzi. To stosunkowo mało inwazyjna i bardzo precyzyjna metoda. Lekarz usuwa chorą tkankę, co poprawia funkcjonowanie zatok, niweluje dotkliwe bóle oraz usprawnia oddychanie. Jeśli jednak przyczyną zapalenia zatok są wady anatomiczne, takie jak skrzywiona przegroda nosowa albo przerośnięte migdałki, niezbędna jest poważniejsza operacja. Dopiero ona przywróci drożność przewodów nosowych. Gdy mamy problem z nawracającym zapaleniem zatok, powinniśmy chronić się przed przeziębieniami, a wszelkie infekcje górnych dróg oddechowych dobrze i do końca wyleczyć. Musimy też dbać o drożność przewodów nosowych, stosując płukanki z wody morskiej lub roztworu soli fizjologicznej.

Ważne jest też unikanie zadymionych i zanieczyszczonych pomieszczeń, ponieważ wdychanie takiego powietrza podrażnia śluzówkę i prowadzi do rozwoju infekcji. Unikajmy wychodzenia z domu przy wysokim stężeniu smogu. Gdy korzystamy z basenu, przed wyjściem na zewnątrz dobrze wysuszmy włosy. Unikajmy wygrzewania się w saunie, by nie narażać śluzówki nosa na gwałtowne zmiany temperatury. Zwiększa to ryzyko zachorowania na zapalenie zatok.

Poradnik krok po kroku

Okłady z soli. 4-5 łyżek soli morskiej wsypmy na blachę i wsuńmy do piekarnika nastawionego na 60°C na 20 minut. Podgrzaną sól przesypmy do lnianego woreczka. Ciepły, ale nie gorący kompres przyłóżmy do czoła. Okłady rozgrzewają i rozluźniają. Sól morska zawiera jod i brom, które przez skórę dostają się do organizmu i ułatwiają usunięcie zalegającej w zatokach wydzieliny.

Gorzkie płukanki babci. Do 5 ml roztworu soli fizjologicznej dodajemy 2 krople wody utlenionej, mieszamy. Miksturę zakraplamy najpierw do jednej, następnie do drugiej dziurki nosa, odchylając lekko głowę. Jeśli uczucie pieczenia, które się pojawi, jest zbyt mocne, sól fizjologiczną zastąpmy wodą. Wydmuchajmy nos. Płukanka jest bezpieczna, ale zawsze skonsultujmy ją z lekarzem.

Inhalacje. Przygotujmy gorący napar z rumianku, mięty pieprzowej lub szałwii albo miskę z gorącą wodą z dodatkiem kilku kropli olejku eukaliptusowego, tymiankowego, sosnowego czy rozmarynowego. Nachylmy się i przykryjmy głowę ręcznikiem. Wdychajmy lecznicze opary przez ok. 10 minut.

Kompresy z borowiny. Przygotujmy je z gotowej pasty borowinowej, którą kupimy w aptece. Porcję pasty włóżmy do folii i zanurzmy w ciepłej wodzie na 10 minut. Kompres powinien być ciepły. Przykładany w okolice zatok rozszerzy naczynia krwionośne, poprawi krążenie krwi, rozgrzeje i rozluźni tkanki. Ułatwi usunięcie wydzieliny z nosa i zatok.

Pamiętajmy!

Wizyta u stomatologa. Zapalenie zatok mogą wywołać zepsute zęby albo leczenie kanałowe. War to więc regularnie odwiedzać dentystę.

Balonikowanie. Zapaleniu zatok towarzyszą silne bóle głowy. Powoduje je gęsta wydzielina, którą pomoże usunąć zabieg balonikowania.

Biorezonans. Wykonywany jest specjalną sondą magnetyczną. Regeneruje śluzówkę zatok, usuwa jej podrażnienia i obrzęki.


Rewia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy