Reklama

Wszystko o twoich piersiach

Piersi wywołują emocje. Patrzymy z zazdrością na kobiety, które bez kompleksów pokazują się w wydekoltowanych sukienkach. Czego to dowodzi? Że biust jest bardzo ważny.

Z drugiej strony, choć wiemy, że coraz więcej z nas choruje na raka, unikamy podstawowych badań, nie dbamy o profilaktykę. A gdy już wyczujemy zgrubienie albo kiedy nagle piersi zaczynają nas boleć, są obrzmiałe, twarde - wpadamy w panikę, myślimy o najgorszym. Dlaczego? Bo często nie mamy pojęcia, jakie objawy są naturalne, a które mogą oznaczać chorobę.

Co trzeba wiedzieć o piersiach? Choćby to, że u młodych kobiet z reguły więcej w nich tkanki gruczołowej, niezbędnej do wytwarzania pokarmu, u tych po 50. roku życia przeważa tkanka tłuszczowa. Skąd różnice? Wpływają na nie m.in. hormony płciowe.

Reklama

Z punktu widzenia biologii piersi służą do karmienia. Dlatego po menopauzie, gdy już nie ma szans na potomstwo, tkanka gruczołowa zmniejsza się - nie jest nam do niczego potrzebna. Co to oznacza w praktyce? Że piersi funkcjonują inaczej niż kilka lat wcześniej, inaczej też trzeba je badać.

Po ustaniu produkcji estrogenów i progesteronu rzadziej tworzą się w nich łagodne guzki charakterystyczne dla okresu przed menopauzą, które wymagają z reguły tylko obserwacji. Znacznie częściej natomiast u kobiet po 50. roku życia zgrubienie w piersi oznacza nowotwór. Czy da się ograniczyć ryzyko? Owszem, trzeba jednak zacząć o siebie dbać jak najwcześniej.

- Zdrowie piersi zależy od kondycji całego organizmu. Gdy troszczymy się o ciało, one też na tym korzystają - twierdzi Florence Williams, dziennikarka naukowa, autorka wydanej w zeszłym roku w USA książki "Breasts: A Natural and Unnatural History" ("Piersi: historia naturalna i nienaturalna").

Czy na pewno zdajemy sobie sprawę, że niezdrowy tryb życia szkodzi nie tylko naczyniom, sercu, płucom - także piersiom? Towarzystwa onkologiczne na całym świecie ostrzegają od lat, że rak sutka częściej rozwija się u kobiet, które są otyłe, palą papierosy, nadużywają alkoholu. Dlatego chcemy namówić wszystkie czytelniczki: troszczcie się o piersi niezależnie od tego, ile macie lat! Warto wiedzieć o sobie jak najwięcej.

Po 20. roku życia

Twoje piersi są teraz najlepiej przystosowane do karmienia. Mniej więcej do 35. roku życia tworzy je głównie tkanka gruczołowa. Co możesz zaobserwować?

Wyczuwalne zgrubienia, duże wahania rozmiaru w ciąży, podczas laktacji. Z powodu zmian hormonalnych piersi powiększają się, ich struktura staje się bardziej "grudkowata", możesz wybadać pod palcami nierówności. To normalny objaw, gdy gruczoły mlekowe przygotowują się do pracy.

Ból piersi (mastalgia). Ujawnia się najczęściej między 25. a 35. rokiem życia. W przeciwieństwie do miesiączkowego nie zmniejsza się po urodzeniu dziecka. Lekarze szacują, że odczuwa go w różnym stopniu aż 70 proc. kobiet. Ból obydwu piersi pojawia się w drugiej fazie cyklu, towarzyszy mu obrzęk, wrażliwość na dotyk.

Najczęściej problem ustępuje po kilku dniach (ale u niektórych kobiet może utrzymywać się ponad dwa tygodnie i jest tak silny, że uniemożliwia normalne funkcjonowanie). Naukowcy podejrzewają, że winny jest nieprawidłowy metabolizm progesteronu.

Co przynosi ulgę? Polskie Towarzystwo Ginekologiczne rekomenduje stosowanie preparatu Mastodynon (zawiera m.in. wyciąg z niepokalanka mnisiego, do kupienia w aptekach bez recepty). Są podejrzenia, że mastalgię mogą nasilać nasycone kwasy tłuszczowe, dlatego dobrze jest ograniczyć do minimum ilość zjadanego czerwonego mięsa i masła. A także soli, bo zatrzymuje wodę w organizmie, co nasila obrzęk piersi przed miesiączką. W przypadku silnego bólu można stosować żel znieczulający do wcierania w piersi, podaje się też preparaty z bromokryptyną.

Gruczolako-włókniaki - łagodne zmiany, które stanowią większość guzków wykrywanych u kobiet przed 35. rokiem życia. Zdarza się, że w jednej piersi pojawia się ich kilka jednocześnie. Skąd się biorą?

To skutek działania estrogenów, których poziom jest najwyższy przed trzydziestką. Hormony pobudzają rozrost tkanki gruczołowej. Zmianę można wyczuć jako delikatne okrągłe zgrubienie. Gruczolako-włókniak z reguły nie boli, daje się przesuwać palcami. Zazwyczaj ma średnicę nieprzekraczającą trzech centymetrów. Chirurg-onkolog może zadecydować o jego usunięciu (zmianę wycina się w znieczuleniu miejscowym).

Gruczolako-włókniaki mogą nawracać, gdy więc masz do nich skłonności, powinnaś co pół roku zgłaszać się na kontrolę do lekarza i zgodnie z zaleceniami specjalisty wykonywać usg.

Profilaktycznie

2-3 dni po miesiączce badaj piersi. Zadanie może ci ułatwić specjalna rękawica Busti Care (do kupienia w aptekach i na www.keloo.pl). Jest wypełniona olejem mineralnym, dzięki czemu zwiększa czucie w palcach, zmniejsza tarcie i zapobiega przemieszczaniu się guzków podczas samobadania. W razie wykrycia jakichkolwiek zmian lekarz skieruje cię na usg. Zaleca się je powtarzać co dwa lata przed 30. rokiem życia, a po trzydziestce - co rok.

Co zmniejsza ryzyko raka?

Urodzenie dziecka. 20-letnie matki o połowę rzadziej zapadają na raka piersi niż kobiety, które po raz pierwszy zaszły w ciążę po trzydziestce - pokazują statystki. Według badań Cancer Research UK ciąża zmniejsza ryzyko nowotworu o 7 proc. (m.in. ze względu na mniejsze w tym okresie stężenie estrogenów we krwi, co działa ochronnie na komórki piersi).

Karmienie piersią przez minimum 6 miesięcy. Również ze względu na obniżoną ilość estrogenów. Badacze z Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle dowodzą, że w ten sposób można ograniczyć ryzyko aż o 20 procent.

Powrót do prawidłowej wagi. Dotyczy to wszystkich otyłych kobiet, ale szczególnie tych, które przytyły w ciąży znacznie ponad zakładaną normę 12-14 kg. Według uczonych z Georgetown University jeśli nie zrzucą dodatkowych kilogramów, będą o 60 proc. bardziej narażone na wystąpienie raka po menopauzie (tkanka tłuszczowa zwiększa stężenie estrogenów we krwi).

Po 40. roku życia

Miesiączkujesz normalnie, wciąż możesz zajść w ciążę, ale stężenie hormonów płciowych w twoim organizmie zaczyna powoli spadać. W piersiach zmniejsza się ilość tkanki gruczołowej. Inne naturalne objawy?

Bóle piersi. Nadal mogą się zdarzać u większości z nas, jednak inaczej niż we wcześniejszych latach mastalgia z reguły nie ma już związku z miesiączką (ból pojawia się niezależnie od fazy cyklu i często tylko w jednej piersi).

Torbiele. Szacuje się, że może je mieć 50-75 proc. Polek przed menopauzą. To miękkie, okrągłe guzki, które uginają się pod palcami. Mogą być bolesne, jeśli uciskają zakończenia nerwowe. Zazwyczaj występują pojedynczo, ale może być ich nawet kilka w jednej piersi.

Bywa, że wykrywa je dopiero badanie usg. Każda duża bolesna zmiana powinna być zbadana (w tym celu wykonuje się biopsję z usg.), zwłaszcza że guzki mają tendencję do odnawiania się w krótkim czasie. Badania sugerują, że powstawaniu torbieli zapobiega ograniczenie w diecie kofeiny, alkoholu, soli, czekolady.

Profilaktycznie

Oprócz samokontroli piersi raz w roku poproś o ich zbadanie lekarza (możesz się umówić w tym celu na wizytę do chirurga-onkologa). Po 45. roku życia w jednym roku wykonuj usg., w kolejnym mammografię. Specjaliści polecają czterdziestolatkom to rozwiązanie ze względu na zmieniającą się budowę piersi z gruczołowej na tłuszczową (niestety, w twoim wieku jeszcze nie przysługują ci bezpłatne badania w ramach NFZ, koszt wykonania testów prywatnie to 50-120 zł).

Po 50 roku życia

Według amerykańskich statystyk średni wiek kobiety chorującej na raka sutka to 62 lata. Ryzyko spada nieznacznie dopiero po osiemdziesiątce. Dlatego cały czas musisz być czujna. Jakie są piersi po menopauzie?

Zmieniają rozmiar. Mogą się nieco zmniejszyć, zwłaszcza jeśli jesteś szczupła, bo po okresie przekwitania w piersiach jest więcej komórek tłuszczowych. Ale szacuje się, że u ok. jednej piątej kobiet w twoim wieku biust nie maleje lub nawet nieznacznie powiększa. Powód?

Częsty po menopauzie wzrost masy ciała. Przemiany hormonalne zachodzące w tym czasie w organizmie sprawiają, że metabolizm zwalnia i część kobiet przybiera na wadze (według szacunków badaczy z Międzynarodowego Stowarzyszenia Menopauzy IMS - średnio pół kilograma na rok), mimo że nie zmieniły sposobu odżywiania.

Pojawiają się tzw. mikrozwapnienia. Czyli niewielkie złogi, które są naturalnym objawem starzenia się organizmu. Nie wyczujesz ich w trakcie samobadania. Zazwyczaj wykrywa je dopiero kontrolna mammografia. Mikrozwapnienia wymagają obserwacji i kontroli lekarskiej ze względu na to, że bywają objawem raka piersi.

W razie podejrzeń, by wykluczyć nowotwór, onkolog może cię skierować na biopsję gruboigłową (fragment piersi jest miejscowo znieczulany, następnie chirurg wprowadza w środek mikrozwapnienia specjalną igłę i pobiera wycinek do badań pod mikroskopem).

Profilaktycznie

Nie zapominaj o samobadaniu piersi raz w miesiącu (już nie miesiączkujesz, więc nie obowiązuje cię zalecenie, by robić to 2-3 dni po okresie, możesz ustalić dowolną datę). Zgodnie z założeniami Populacyjnego Programu Wczesnego Wykrywania Raka co dwa lata możesz wykonać mammografię bezpłatnie (w ramach NFZ).

Jak zmniejszyć ryzyko raka?

Nie dopuść do nadwagi. Wiesz już, że zmiany hormonalne mogą dać efekt w postaci dodatkowych kilogramów. Uczeni z University of Texas w Houston ostrzegają, że kobiety, które w średnim i starszym wieku są otyłe, częściej niż szczupłe rówieśniczki zapadają na agresywne formy nowotworu (oszacowano, że wystarczy 10 kg nadwagi, by ryzyko wzrosło o jedną piątą). Na szczęście nigdy nie jest za późno, by schudnąć.

Badania Fred Hutchinson Cancer Research Center w Seattle pokazują, że powrót do prawidłowej masy ciała ogranicza ryzyko zachorowania nawet o połowę. Przypominamy: prawidłowe BMI (wskaźnik masy ciała) dla kobiet po menopauzie nie może przekraczać 25. Obliczysz je, gdy podzielisz liczbę kilogramów przez wzrost podniesiony do kwadratu. Obwód w talii nie powinien wynosić więcej niż 82 cm.

Unikaj alkoholu. Badania amerykańskiego National Cancer Institute prowadzone wśród kobiet po menopauzie dowodzą, że te, które wypijały 1-2 małe drinki dziennie, były o 32 proc. bardziej narażone na raka. Trzy drinki dziennie zwiększały ryzyko do 51 proc.

Pamiętaj o witaminie D. Jest ci potrzebna nie tylko ze względu na kości (bez niej gorzej wchłania się wapń i grozi osteoporoza). Badania prowadzone nad tą substancją m.in. w USA i Wielkiej Brytanii dowodzą również, że wśród kobiet w średnim i starszym wieku dawka 1000 jednostek dziennie może działać ochronnie na komórki piersi. Jedz ryby, jajka, nabiał. Skonsultuj z lekarzem ewentualność stosowania suplementów z witaminą D.

Hormonalną terapię zastępczą stosuj nie dłużej niż 5-7 lat. Przyjmowanie syntetycznych hormonów poprawia samopoczucie w czasie menopauzy (likwiduje m.in. uderzenia gorąca, nocne poty). Ale hormonalna terapia zastępcza może też zwiększać ryzyko zachorowania na raka piersi, dlatego m.in. jest niewskazana u kobiet, które są obarczone ryzykiem genetycznym. Eksperci zalecają kobietom przyjmującym tabletki wykonywać mammografię raz w roku.

Grażyna Morek

Konsultacja: dr hab. Beata Pięta - kierownik Zakładu Praktycznej Nauki Położnictwa, Uniwersytet Medyczny im. Karola Marcinkowskiego w Poznaniu, dr Jacek Nita - konsultant ds. ginekologii w Centrum Medycznym ENEL-MED w Warszawie, prof. Piotr Skotnicki - ordynator Oddziału Chirurgii Onkologicznej Szpitala św. Rafała w Krakowie.

TWÓJ STYL 10/2013

Twój Styl
Dowiedz się więcej na temat: rak piersi | piersi | badania piersi | biust | badanie piersi
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy