Rocznie, prawie 550 tys. nowych przypadków nowotworów na świecie spowodowanych jest nieprawidłową masą ciała. Już BMI powyżej 25 stanowi czynnik ryzyka. Mamy więc kolejny dowód na to, że warto być szczupłym.
O tym, że nadprogramowe kilogramy stanowią czynnik ryzyka zachorowania na nowotwór, wiemy już od pewnego czasu. Nie było jednak jasne, ilu dokładnie przypadków tej choroby dałoby się uniknąć, zachowując umiar w jedzeniu. Stosowne analizy przeprowadził międzynarodowy zespół badaczy pod kierunkiem dr Jonathana Pearson-Stuttarda z Imperial College London. Ich ustalenia publikuje "Lancet Diabetes & Endocrinology".
Niedobrze jest mieć nadwagę
Metodologia przeprowadzonych analiz była prosta: najpierw uczeni zebrali dane za rok 2012 ze 175 krajów świata, dotyczące przypadków nowych zachorowań na 12 najpowszechniej występujących nowotworów. Później, zestawiono je z rozmaitymi czynnikami ryzyka. Na tej podstawie ustalono, że w tym czasie 544 300 osób zachorowało na raka z powodu nadwagi i otyłości. Progiem granicznym w tym przypadku było więc BMI o wartości 25 i więcej.
Wskaźnik masy ciała (BMI) jest wykorzystywany do oceny stanu odżywienia. Wyraża stosunek masy ciała (wyrażonej w kilogramach) do kwadratu wzrostu (wyrażonego w metrach). Wartości prawidłowe BMI wynoszą od 18,5 do 24,9 kg/m². Niższe świadczą o niedożywieniu, a wyższe wskazują na nadwagę (BMI powyżej 25) lub otyłość (BMI powyżej 30).
Ustalono również, że cukrzyca typu II, a więc choroba będąca bezpośrednim wynikiem posiadania nadprogramowych kilogramów, sama w sobie jest również czynnikiem ryzyka zachorowania na raka. Uczeni obliczyli, że w 2012 roku 280 100 przypadków nowotworów było bezpośrednią konsekwencją tego schorzenia.
Wszystkich tych zachorowań można by więc uniknąć, gdyby ludzie po prostu trzymali odpowiednią wagę. Warto o tym pamiętać, bo w chwili obecnej około dwóch miliardów osób na świecie cierpi z powodu nadwagi lub otyłości, zaś 422 miliony ma cukrzycę.
Jak szkodzą nam nadprogramowe kilogramy:
- powodują zaburzenia wydzielania insuliny,
- podwyższają poziom cukru we krwi,
- wywołują chroniczny stan zapalny,
- rozregulowują wydzielania hormonów płciowych.
Nadwaga i otyłość groźne zwłaszcza dla kobiet
Wszystkie te czynniki mają bezpośrednie przełożenie na nowe zachorowania na raka. Warto też podkreślić, że nadwaga i otyłość oraz powiązana z nimi cukrzyca są bardziej niebezpieczne dla zdrowia kobiet niż mężczyzn. Z analizy wynika, że prawie dwa razy więcej przedstawicielek płci pięknej, niż panów, zapadło na raka powiązanego z nadprogramowymi kilogramami. Wśród kobiet najczęściej spotykanym nowotworem był rak piersi, a zaraz po nim rak trzonu macicy (razem stanowiły ponad połowę wszystkich przypadków). Wśród mężczyzn dominowały: rak wątroby i rak jelita grubego.
Ponieważ nadwaga i otyłość oraz powiązana z nimi cukrzyca typu II są częściej spotykane w krajach zachodnich, tam też odnotowano ponad 38 proc. wszystkich analizowanych przypadków nowotworów. W Ameryce i Europie Zachodniej najczęściej obserwowano raka piersi. Co ciekawe, w niektórych rejonach Azji ogromna przewagę (prawie 54 proc. notowanych przypadków) stanowił rak wątroby.
To, co jeszcze dało się zauważyć w trakcie dodatkowych analiz przeprowadzonych przez zespół dr Jonathana Pearson-Stuttarda, to fakt, że gwałtownie rosnący odsetek osób z nadwagą i otyłych w krajach uboższych, również przekłada się na zwiększoną zachorowalność na raka. Na przykład liczba przypadków nowotworów powiązanych z nadprogramowymi kilogramami u kobiet na terenie Afryki subsaharyjskiej w latach 1990-2012 zwiększyła się aż o 80 procent.
Nowotwory, którymi zajmował się zespół brytyjskiego naukowca, stanowią obecnie około 6 proc. wszystkich przypadków raka na świecie. Bazując jednak na zebranych danych i obserwowanych trendach, związanych epidemią nadwagi i otyłości oraz towarzyszącą jej plagą cukrzycy typu II, uczeni przewidują, że w 2025 aż 30 proc. wszystkich nowotworów u kobiet będzie wynikało z nadprogramowych kilogramów, a w przypadku mężczyzn ma to być 20 proc.
Może więc jednak, zamiast kolejnego słodkiego soku i ciastek na podwieczorek, warto wybrać trzy marchewki i spacer?
Anna Piotrowska