Reklama

Rajskie ryzyko?

Restauracje przy plaży - trudno oprzeć się takim widokom. Dokarmianie kota lub bezdomnego psa, czy morskiego ptactwa wypełnia dzień plażowiczom. Jednak, czy w ten sposób nie dokarmiamy też innych zwierząt, których obecność niesie ze sobą duże ryzyko?

Szczurolandia

Szczury doceniają hotelowe luksusy i rajskie plaże. Resztki jedzenia są wystarczającym magnesem dla gryzoni w wakacyjnych kurortach. Jednak nie trzeba wyjeżdżać. żeby je spotkać, są mistrzami wykorzystywania sytuacji, a nasze złe nawyki dają im szerokie pole manewru. Przykład?

Wrzucasz resztki posiłku do toalety? W ten sposób zapraszasz szczury na swoje osiedle. A te przenoszą nawet 60 chorobotwórczych mikrobów. 

W wielu miastach organizowane są kampanie edukacyjne i przeprowadzane akcje deratyzacyjne. Tę ostatnią, wobec rozplenienia się szczurów na osiedlu, zmuszona została tego lata przeprowadzić m.in. warszawska dzielnica Ochota. 

Reklama



Natomiast w Sosnowcu tamtejsze wodociągi i urząd miasta zorganizowały kampanię pod hasłami "Gang Szczurzaków - stop szczurom w kanalizacji miejskiej" i "Niech śmieci trafiają do kosza".

- Chcemy przestrzegać przed wyrzucaniem jedzenia do toalety, a tym samym uniemożliwić gryzoniom rozwój kolonii w sieciach kanalizacyjnych - mówiła Magdalena Pochwalska, prezes Sosnowieckich Wodociągów. - Złe nawyki mogą szkodzić nam wszystkim. Zanim kurczaki, kości czy pieczywo trafią do oczyszczalni ścieków, razem ze śmieciami zalegają w kanalizacji, stając się pożywieniem dla szczurów.


Szczury żyją w koloniach, które liczą nawet 200 osobników. Są wszystkożerne, doskonale pływają, mają doskonale rozwinięte zmysły i umiejętność wciskania się w wąskie szpary. Ostre zęby umożliwiają im wygryzanie dziur w tynku. Walkę z nimi utrudnia to, że to zwierzęta bardzo inteligentne: zapamiętują miejsca, ale nie jedzą wszystkiego od razu - najpierw kolonia wysyła najsłabszego osobnika, by zjadł znalezione jedzenie i dopiero, gdy się przekona, że mu nie zaszkodziło, zaczyna żerować.

Jak szczury przenoszą choroby na człowieka?

Poprzez zjedzenie zakażonego patogenem mięsa. Oczywiście nikt nie zjada szczura, ale szczury bywają zjadane przez np. dziki czy świnie.

Poprzez ugryzienie. Jeśli dojdzie do ugryzienia przez szczura, konieczne jest zgłoszenie się do lekarza i poinformowanie go o tym fakcie.

Poprzez styczność z glebą, wodą czy roślinami, na których szczury pozostawiają swoje odchody, np. w piaskownicy czy ogródku. 



Jakie choroby przenoszą szczury?

Choroby przenoszone przez szczury występują rzadko, niemniej jednak są one bardzo groźne, a fakt, że objawy nie są swoiste, trudno je zdiagnozować. Opóźnienie diagnozy zmniejsza zaś szanse pacjenta na wyleczenie, podobnie jak i mała dostępność diagnostyki w kierunku patogenów przenoszonych przez gryzonie. 

Dżuma

To choroba, która kiedyś dziesiątkowała ludność Europy. Jej występowaniu sprzyjało znaczne zagęszczenie ludzi w miastach oraz wsiach, zła higiena i w związku z tym - doskonałe warunki dla pcheł, które bytowały zarówno na ludziach, jak zwierzętach - w tym szczurach. Obecnie to właśnie szczurom i ich pasożytowi - pchle szczurzej, zawdzięczamy przypadki dżumy, którą wywołuje żyjąca w pchle bakteria Yersinia pestis.

Na człowieka bakteria przenosi się poprzez ukąszenie przez pchłę szczurzą, którą może przynieść do domu kot, pies, a w razie inwazji szczurów - sam szczur, który wykorzysta do tego kanalizację, szpary w murze itp.

Obecnie dżuma nie występuje w Europie, ale notowane są stosunkowo liczne przypadki w niektórych rejonach Azji, Afryki i Ameryki Południowej. Jest tam roznoszona także przez inne gryzonie, np. świstaki.



Riketsjozy i tyfus plamisty szczurzy

Riketsje to grupa bakterii, które bytują w komórkach ssaków. Na człowieka przenoszą się za pomocą ukąszenia przez pchły i wszy, które z kolei pasożytują m.in. na szczurach. Do ich rozsiewu po organizmie człowieka dochodzi dzięki krwioobiegowi, efektem czego najpierw jest zapalenie naczyń krwionośnych, po czym problemy narządów i organów, np. mięśnia sercowego, ośrodkowego układu mózgowego, skóry itp. Riketsjozy są na szczęście w Polsce rzadkie, rocznie notuje się  od trzech do pięciu zachorowań, ale są kraje, głównie azjatyckie i afrykańskie, gdzie częstość jest znacznie większa. 

Jak wskazuje w artykule na łamach Medycyny Praktycznej dr n. med. Anna Parfieniuk-Kowerda z Kliniki Chorób Zakaźnych i Hepatologii z Uniwersyteckiego Szpitala Kliniczny w Białymstoku, okres wystąpienia objawów chorobowych w durze wysypkowym epidemicznym (tyfus plamisty, jedna z rodzajów riketsjozy) i durze endemicznym (tyfus plamisty szczurzy/mysi) wynosi około jednego do dwóch tygodni od ugryzienia przez wesz lub pchłę. 

Charakterystyczne objawy: gorączka, bóle głowy, bóle mięśniowe, wysypka skórna, początkowo plamista, następnie plamisto-grudkowa, zlewna, pojawiająca się na tułowiu po około pięciu dniach od wystąpienia gorączki. 

Ponadto chory kaszle, ma dreszcze, nudności, szum w uszach, może utracić słuch, mieć zaburzenia świadomości i zaburzenia psychiczne. Objawy te utrzymują się do około dwóch tygodni. Przebieg duru endemicznego, czyli tyfusu szczurzego, jest zwykle łagodniejszy.

Tularemia

To kolejna choroba, która może przenosić się na człowieka dzięki szczurom, ale także królikom oraz jelenim kleszczom i muchom; chorują na nią także koty. Wywoływana jest przez niezwykle zjadliwą bakterię  Francisella tularensis. Z uwagi na to, że wystarczy od pięciu do dziesięciu bakterii, aby doszło do zakażenia człowieka, rozważano ją kiedyś jako podstawę rozwoju jednego z rodzajów broni biologicznej. Tym bardziej, że człowiek zakaża się najczęściej poprzez ukąszenie kleszcza lub muchy jeleniej, kontakt z zakażonym zwierzęciem, ale także wskutek wdychania w kurzu drobinek z odchodami np. zakażonych gryzoni (w tym - szczurów). Dlatego notowano przypadki zachorowania ludzi, którzy sprzątali miejsca, gdzie występowały gryzonie.

Objawy tularemii pojawiają się od trzech do pięciu dni po wniknięciu patogenu do organizmu. Zawsze jest to wysoka gorączka, która może pojawić się nagle. Poza tym: bóle mięśni i stawów, wymioty, biegunka. W zależności od tego, jaka była droga wniknięcia bakterii, chory może cierpieć z powodu wysypki i owrzodzeń.

Gorączka szczurza

Wywołują ją bakterie Streptobacillus moniliformis i Spirillum minus, których nosicielami są gryzonie, w tym - szczury. Do organizmu człowieka dostają się, kiedy człowiek zostanie ugryziony przez zwierzę. Objawy, na które trzeba zwrócić uwagę: nawracające, uporczywe bóle stawów; chory dodatkowo może mieć wysypkę, gorączkę, wymioty. 

Lepiej po ugryzieniu przez szczura udać się do lekarza; nieleczona gorączka szczurza kończy się u 10 proc. chorych śmiercią. Jej powikłania są także bardzo groźne: zapalenie wsierdzia, zapalenie płuc, mięśnia sercowego, zapalenie opon mózgowo - rdzeniowych.

Leptospiroza

To kolejna choroba bakteryjna, którą przekazać mogą gryzonie. Szczury wydalają krętki bakterii Leptospira wraz z moczem. Człowiek może się nimi zakazić poprzez kontakt z glebą lub zjedzenie zanieczyszczonej moczem żywności. 

W pierwszej fazie choroby pacjent cierpi z powodu bardzo wysokiej gorączki, przekraczającej 39 stopni Celsjusza. Ponadto bolą go spojówki, ma światłowstręt, bóle mięśniowe i wysypkę. W drugiej fazie pojawiają się bóle brzucha. Choroba może prowadzić do śmierci, a powikłania to: zapalenie opon mózgowo-rdzeniowych, upośledzenie czynności wątroby.

Katalog chorób przenoszonych przez szczury jest znacznie dłuższy. Mogą one także pośredniczyć w przekazaniu na człowieka pasożytów, np. włośni czy tasiemców. Nie warto zatem ułatwiać im życia poprzez wyrzucanie odpadków za okno lub do kanalizacji.

Zobacz także:

www.zdrowie.pap.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy