Reklama

Nie rób trzustce wbrew!

O tym, że coś jej dolega, zazwyczaj dowiadujemy się późno. Jak do tego nie dopuścić?

Trzustka nie wybacza hulaszczego trybu życia ani tłustej diety. Może być też słabsza z powodu genetycznego obciążenia. Jej schorzenia są trudne w leczeniu, a na wczesnym etapie - niewykrywalne. Dlatego należy się o nią odpowiednio zatroszczyć, żeby im zapobiec. Od czego zacząć?

Wybieraj superjedzenie

To wcale nie mit - tak zwane superfoods istnieją. Produkty wyjątkowo bogate w witaminy, minerały i inne substancje poprawiające kondycję naprawdę działają.

Mogą to być słynne jagody goji, choć suszone nie są tak zdrowe jak świeże. Uzupełniaj je więc działającymi przeciwzapalne borówkami amerykańskimi, czerwonymi winogronami i czarnymi jagodami.

Reklama

Przyprawy też pomogą

Szczególnie polecana jest kurkuma. Z badań wynika, że obecna w niej kurkumina może regenerować uszkodzone przez chorobę tkanki trzustki. Aby jednak doszło do aktywowania się tej substancji, należy kurkumę stosować razem z pieprzem. 

Sprzymierzeńcami w walce ze stanami zapalnymi trzustki są też cynamon, imbir i nasiona kopru. Pamiętaj jednak o tym, że nadmiar przypraw w przypadku wrażliwej trzustki nie jest wskazany.

Magia grzybów reishi

Minimalizują ból i sprawiają, że nawroty stanów zapalnych są rzadsze. Przypisuje im się także moc zmniejszania ryzyka rozwinięcia się raka trzustki. 

Najsilniejsze działanie ma czerwona odmiana grzybów reishi (do kupienia w sklepach ze zdrową żywnością; 1 op. to ok. 15 zł).

Aby przygotować leczniczy wywar, użyj ok. 2-3 łyżeczek sproszkowanych grzybów na litr wody. Gotuj pod przykryciem co najmniej godzinę (na małym płomieniu), aż zostanie 1/3 litra wywaru. Pij codziennie przed snem pół szklanki, pamiętając o tym, że terapia nie może trwać dłużej niż dwa miesiące.

Szpinak cię nie zawiedzie

Warzywo to zawiera bardzo cenną substancję, która ułatwia trzustce pracę. Pobudza wydzielanie przez nią enzymów trawiennych. A to jest nie do przecenienia, zwłaszcza w przypadku osłabionego narządu.

Ochronnie na trzustkę działają też brokuły. Kłopotliwe może być jednak to, że właściwość tę mają tylko brokuły surowe. Ugotowane (nawet na parze) natychmiast tracą pożądane działanie. 

Uwaga! Brokuł jest wyjątkiem. Wszystkie inne warzywa kapustne są przy diecie trzustkowej zabronione. Podobnie jak strączkowe.

Bez mięsa

Dbając o trzustkę, należy ograniczyć (najlepiej do zera!) tłuste mięsa - w tym podroby - i tłusty nabiał, a także tłuszcze roślinne utwardzone, czyli margaryny, masło roślinne.  Jeżeli nie jesteś w trakcie terapii hormonalnej, zastąp zwierzęce białko roślinnym. Tofu nie obciąży trzustki, a dostarczy potrzebnego do budowania mięśni białka. Suplement? Nie każdy! Gdy trzustka niedomaga, niewskazane jest przyjmowanie zbyt wielu - oraz przypadkowych - suplementów, nieukierunkowanych na ochronę trzustki. 

Natomiast dobrym wyborem jest ekstrakt z kurkumy, grzybów reishi oraz tran - ze względu na kwasy omega-3, które łagodzą ból i stan zapalny.

Są badania potwierdzające, że regularna suplementacja kwasem omega-3 skraca czas rehabilitacji pacjentów z zapaleniem trzustki. Warto również rozważyć suplementację witaminami rozpuszczalnymi w tłuszczach (A, D, E, K).

To ci zaszkodzi

Osłabiona trzustka kiepsko radzi sobie z obciążającymi ją niedojrzałymi owocami, serami pleśniowymi i ziarnami - słonecznik, migdały, orzechy są zabronione. 

Nie jedz też bardzo świeżego pieczywa, zwłaszcza razowego, ciast (nawet domowych), mocno ogranicz słodycze każdego rodzaju.

Żółtka wykreśl, białka jaj można jeść. Alkohol zdecydowanie jest zakazany.

Monika Cieślik


Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy