Reklama

Łuszczyca lubi słońce

Na tę chorobę cierpi ok. 125 milionów ludzi na całym świecie. W Polsce – ok. 800 tysięcy. Łatwiej sobie z nią radzić latem.

Jakie objawy może dawać łuszczyca?

Głównym objawem są szpecące zmiany na skórze w postaci czerwonych lub brązowawych wypukłych plam, które zwykle silnie pieką i swędzą. Czasami skóra w ich obrębie głęboko pęka i krwawi. Często pokrywa je warstwa srebrzystych łusek, złożonych z martwych komórek naskórka. Łuszczycowe zmiany lokalizują się najczęściej w okolicach łokci i kolan, nad pośladkami i na głowie (choroba nie powoduje wypadania włosów). Ale mogą pojawiać się także na dłoniach (w tym na paznokciach), plecach, a nawet w okolicach intymnych. Taką postać choroba przyjmuje w ok. 80 proc. przypadków.

Reklama

Czy łuszczyca  grozi powikłaniami?

Bywa, że ta choroba atakuje także komórki naczyń krwionośnych, wywołując w nich stan zapalny, a to zwiększa podatność na zawał serca lub udar mózgu. Łuszczyca przebiega rzutami. Zdarzają się tygodnie, miesiące, a nawet lata, gdy zmian jest niewiele i nie są bardzo dokuczliwe.
W  okresach zaostrzeń zmiany mogą jednak zajmować większość skóry i utrudniać nawet zwyczajne, codzienne czynności. Łuszczyca to schorzenie autoimmunologiczne o podłożu genetycznym. To znaczy, że u osób z wrodzoną podatnością z niewiadomych przyczyn organizm zaczyna atakować własne tkanki - głównie skórę - i jej komórki zaczynają dzielić się za szybko. Do ujawnienia się łuszczycy może doprowadzić np. ostre zakażenie (grypa, angina, ospa wietrzna) albo też przewlekły stan zapalny, "tlący się" w zębie, migdałkach albo w zatokach.

Kto najczęściej choruje?

Choć choroby autoimmunologiczne dotykają głównie kobiety, na ciężkie postacie łuszczycy częściej chorują mężczyźni. Dużą rolę odgrywają geny: jeśli chorują oboje rodzice, ryzyko, że zachoruje też dziecko, przekracza 50 proc.; jeśli jedno z rodziców - ok. 15 proc. Rodzeństwo z łuszczycą podnosi ryzyko zachorowania o ponad połowę. Choroba najczęściej atakuje między 20. i 40. rokiem życia, ale coraz częściej chorują i starsi. Być może przyczyniają się do tego leki (np. nasercowe beta-blokery czy przeciwdepresyjny lit).

Jak leczy się tę chorobę?

Nowe klasy leków, tzw. preparaty biologiczne, skuteczniej poprawiają stan skóry, zwiększają komfort życia i mają dużo mniej działań niepożądanych niż poprzednicy, a efekty leczenia utrzymują się długo. Kłopot w tym, że trzeba je wstrzykiwać. Najnowszym doustnym preparatem hamującym stan zapalny w łuszczycy jest apremilast - inhibitor fosfodiesterazy. Obiecującymi wydają się też inhibitory deacetylazy histonowej (HDAC), znane z  właściwości przeciwnowotworowych. Sprawiają, że skóra wygląda lepiej, a jej komórki dojrzewają w fizjologicznym tempie.

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy