Reklama

Do serca przytul kota

Jeden zwyczajny bury dachowiec może zastąpić wiele tabletek na różne schorzenia!

Posiadanie kota zmniejsza ryzyko zawału serca - ogłosili niedawno naukowcy z Uniwersytetu w Minnesocie, którzy przez 10 lat prowadzili badania na ponad czterech tysiącach Amerykanów.

"Terapia kotem" obniża ciśnienie krwi, poziom cholesterolu i trójglicerydów.

Na kości i na stres

Ale nie tylko "sercowcy" odczują poprawę zdrowia! Kot potrafi sprawić, że szybciej zrastają się połamane kości, mięśnie się regenerują, maleje ryzyko rozwoju osteoporozy, a reumatyzm przybiera łagodniejszą formę!

Zwierzę to w naturalny sposób wyczuwa u człowieka bolące miejsca i lubi się na nich układać - mości się na łupiących plecach, układa przy głowie podczas ataku migreny.

Reklama

A przy okazji koi zszargane nerwy! Okazuje się, że koty mruczą z częstotliwością, która działa na ludzki organizm rozluźniająco, a co więcej, dźwięk ten wyzwala tzw. hormony szczęścia.

Zobacz również:

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy