Reklama

Czy twój partner ma depresję?

Nie płaczą i nie dzielą się swoimi lękami, ale w głębi skrywają bezradność, która może mieć tragiczne skutki.

Mężczyźni chorują inaczej niż kobiety. Zamiast smutku, pojawiają się u nich niekontrolowane wybuchy gniewu, krzyki i chęć podejmowania ryzykownych zachowań. Ale nikt ich złości czy agresji nie łączy z depresją, bo przyzwyczailiśmy się, że to choroba objawiająca się smutkiem, płaczem i wycofaniem.

To powinno wzbudzić naszą czujność

Jeśli Twój partner do tej pory był spokojnym i zrównoważonym facetem, a teraz coraz częściej staje się agresywny i narzeka na swoje samo poczucie, nie chodzi już na siłownię, a wolny czas najchętniej spędza przed telewizorem - uważaj. Również pracoholizm czy inne odstępstwa od dotychczasowego zachowania mogą być niepokojące.

Reklama

Sposoby leczenia

Nie wymyślono nic lepszego od leków i psychoterapii. Depresja obniża ilość komórek nerwowych w mózgu, co wywołuje coraz większe stany przygnębienia i może doprowadzić nawet do próby samobójczej. Tylko leki antydepresyjne potrafią to zmienić. Oprócz nich warto wprowadzić psychoterapię. Pozwala ona m.in. na ustalenie przyczyn depresji oraz pomaga choremu zmienić sposób myślenia o sobie i własnym życiu.

Jak pomóc partnerowi?

Panowie bardzo niechętnie szukają pomocy. Najlepiej więc, jeśli sama zapiszesz go do psychiatry, dopilnujesz terminu wizyty i pójdziesz razem z nim. Lekarz często chce porozmawiać także z bliskimi, aby jak najlepiej dobrać leki.

Tele Tydzień
Dowiedz się więcej na temat: depresja | mężczyźni | psychoterapia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy