Wątroba na wyjeździe
Lato jej nie służy. Jemy byle jak, w pośpiechu i niezdrowe fast foody. Nic więc dziwnego, że wątroba potrafi się zbuntować – nabrzmiewa i zaczyna się rozpychać, powodując ból.
Sama nie boli, bo nie jest unerwiona, ale gdy zbyt dużo pracuje, nabrzmiewa. To właśnie wtedy czujesz ból pod prawym dolnym żebrem. Towarzyszą mu wzdęcia, mdłości, biegunka lub zaparcie i nieprzyjemne uczucie pełności.
Wątrobie szkodzi nadmiar "wyjazdowego" menu - dania typu fast food, pasztety, konserwy mięsne, wszystkie potrawy smażone lub duszone w tłuszczu (naleśniki!). Jest również wrażliwa na drób (gęś, kaczka, dzikie ptactwo) i ryby (śledź, węgorz, halibut, sardynki, ryby marynowane).
Może ją podrażnić pieprz, chrzan, ocet, musztarda. Nie lubi cebuli, porów, wszystkich odmian kapusty, brukselki, kalarepy, kukurydzy, papryki i kalafiora. Co więcej, szkodzą jej kwaśne i niedojrzałe owoce np. wiśnie, porzeczki i agrest, a także skórki jabłek, brzoskwiń i moreli. Drażni ją alkohol (w miąższu wątroby tworzą się zwłóknienia, które mogą doprowadzić nawet do marskości).
Jeśli wątroba jest przeciążona pracą, nie radzi sobie z pozbywaniem się toksyn. Spowalnia się trawienie, a ty jesteś ociężała. Gdy tylko poczujesz, że coś ci leży na wątrobie, przestań jeść! Usiądź wygodnie, rozluźnij uciskające w pasie ubranie. Wypij zioła. A na drugi raz, aby jej pomóc, dokładnie żuj każdy kęs, bo tylko w ten sposób wątroba nadąży z dostarczeniem żółci niezbędnej do trawienia pokarmu.
W trakcie jedzenia nie pij, bo rozcieńczasz kwasy żołądkowe i wydłużysz trawienie. Za to po posiłku napij się gorącej herbaty lub mięty. Potrawy posypuj tymiankiem, majerankiem, kminkiem, miętą, oregano, jałowcem. Jadaj częściej, ale mniej.
Czasami jednak musisz stanąć przed obliczem lekarza. Nawet na urlopie idź do specjalisty, gdy wkrótce po tłustym, ciężko strawnym posiłku pojawi się ostry ból w nadbrzuszu, nudności i dreszcze - to zapewne atak kolki żółciowej. Lekarz też jest potrzebny, gdy zaburzeniom trawienia towarzyszy osłabienie, uczucie zmęczenia, stan podgorączkowy, utrata apetytu, czerwone plamki pojawiające się na tułowiu, zażółcenie skóry i białek oczu - to może być wirusowe zapalenie wątroby.
Leki z natury
Uczucie pełności złagodzi napar z dziurawca albo szałwii. Wzdęcia ustąpią po naparze z kminku lub kopru włoskiego (albo zjedz łyżeczkę mielonego kminku i popij wodą). Pomoże też soda (łyżeczka na szklankę wody). Mdłości miną po naparze z mięty.
Więcej w serwisie:
Gładkie stopy bez tarki. Prosty krem za mniej niż złotówkę!
Skórka od banana wybieli zęby lepiej niż najdroższa pasta
Jak dbać o storczyki, aby kwitły przez wiele lat?
