Reklama

Czego się wstydzi Joanna Brodzik?

Większość fanów kojarzy Joannę Brodzik z jej filmowych i teatralnych ról. Nic dziwnego – należy ona przecież do najbardziej znanych i lubianych polskich aktorek. Teraz jednak, gwiazda dała się poznać z nieco innej strony – jako współinicjatorka akcji „Wstyd”, o której opowiedziała Alicji Resich w programie „W bliskim planie” w Polsat Cafe.

Na początek, przypomnijmy: kilka miesięcy temu Joanna Brodzik, udzieliła "Wysokim Obcasom Extra" wywiadu, w którym opowiedziała o tym, co sprawia, że w jej sercu pojawia się uczucie wstydu. "Często wstydzę się, że jestem niewystarczająca, taka jaka jestem. W okrutnym, bezlitosnym świecie Instagrama i wiecznie szczęśliwych fotek, czuje, ze to co mówię jest ważne. Według obowiązującego kanonu powinnam w miesiąc po urodzeniu bliźniaków wskoczyć na ściankę i mieć idealnie równe dwie piersi. Nie mam." - napisała później gwiazda na Instagramie.

Wywiad, w którym Brodzik opowiadała m.in. o szykanach, jakich doznawała w dzieciństwie, rozszedł się w internecie jak viral. Co więcej - stał się też zalążkiem akcji, w której gwiazda zachęcała internautów i internautki do dzielenia się opowieściami o ich wstydach. Na odpowiedzi nie trzeba było długo czekać, jak mówiła później aktorka, komentarzy były tysiące.

Reklama

Bękart i czerwona świnia

"Wstyd jest w każdym z nas. Ja, tak samo jak wszyscy, urodziłam się bez znajomości tego uczucia, ale potem w wyniku wychowania i doświadczeń, nabyłam wiedzę o różnych obszarach, których wstydzić się należy. Dowiedziałam się, że np. trzeba wstydzić się tego, że się nie urodziło w związku usankcjonowanym małżeństwem, albo tego że jest się rudym, albo, że ma się marzenia, albo że nie można dojść ze swoim ciałem do ładu, po urodzeniu bliźniaków" - tłumaczyła Joanna Brodzik w rozmowie z Alicją Resich.

Ona sama, jako dziecko ze wstydem musiała mierzyć się wielokrotnie. Mocnym wspomnieniem z czasów szkolnych są słowa katechetki, która nazwała Joannę "bękartem i czerwoną świnią". Przedmiotem drwin był też fakt, że dzisiejsza gwiazda, urodziła się jako owoc, jak sama mówi: "wielkiej miłości bardzo młodych ludzi" - jej rodzice byli licealistami. "W moim miasteczku to było duże wydarzenie, na miarę sensacji" - opowiadała w programie.

"My kobiety mierzymy się ze wstydem, który swoje źródło ma w trzech obszarach. To jest cielesność, kompetencje i nasze związki" - wyliczała gwiazda. "Myślę jednak, że głośne mówienie o wstydzie, pozwala go pokonać".

Liryczna i walcząca

Wstyd to emocja, z którą każdemu trudno się konfrontować. W przypadku Joanny, to zderzenie musiało być jednak wyjątkowo trudne - ten, kto ją zna, wie, że jest osobą emocjonalną, wrażliwą i niezwykle empatyczną.

"Joanna ma w sobie pokłady liryzmu, kobiecości, a równocześnie siły" - mówił w programie Wiesław Komasa. "Sądzę, że teraz Joasia ma dobry czas w aktorstwie. Prócz dużych osiągnięć filmowych, życzę jej, by najbliższy czas przyniósł jej duże role dramatyczne. Role silnych, walczących kobiet". 

"W bliskim planie" to wyjątkowy program, prowadzony przez Alicję Resich - popularną prezenterkę i publicystkę, niekwestionowaną ikonę dziennikarstwa polskiego, autorkę takich hitów jak "Wieczór z Alicją" czy "A’la show". W tym sezonie "W bliskim planie" oglądamy plejadę polskich gwiazd kultury i rozrywki. W zabawnym i niebanalnym stylu prowadząca przeprowadza ekskluzywne wywiady, z których dowiadujemy się, co słychać u naszych ulubieńców. Poznajemy sekrety z życia gwiazd, oglądamy ich prawdziwe emocje i reakcje na przygotowane specjalnie dla nich niespodzianki.

Program można oglądać w każdą niedzielę, o godz. 15.30 w Polsat Cafe.

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy