Reklama

Aleksandra Konieczna. Kiedy aktorka chwyta za pióro

Większość fanów zna Aleksandrę Konieczną jako wybitna aktorkę filmową i teatralną. Jednak niedawno, gwiazda zaprezentowała się z nieco innej strony: opublikowała autobiografię „Anyżowe dropsy”, w której poetyckim językiem opowiada o swoich rolach, miłości i modzie. Gwiazda kulisy pracy nad książką odsłoniła w programie Alicji Resich „W bliskim planie”, który oglądać można w Polsat Cafe.

Mądra, utalentowana, obdarzona świetnym gustem, ale również... matafizyczna i kosmiczna. Aleksandra Konieczna w swojej autobiografii pisze wprost, że była "podłączona do kosmosu" kiedy zdecydowała się zacząć pracę nad publikacją. Aktorka na pisanie przeznaczyła sobie dokładnie rok: od 7 marca 2019 do 7 marca 2020.  "Powiedziałam sobie, że 8 marca, wraz z wybiciem północy, zamknę komputer i tak też zrobiłam" - tłumaczyła w rozmowie z Alicją Resich. "Nie wiedziałam, dlaczego tak ma być. Po prostu interesował mnie pewien odcinek czasu".

Bez paplaniny

W ciągu tego roku powstała niezwykła opowieść o miłości, filmie, teatrze i życiu prywatnym.

Reklama

"To nie jest paplanina o codziennym życiu. Tam, za literacką konwencją stoją przeczytane lektury, przemyślane rzeczy, stoją dramatyczne życiowe doświadczenia, o których Ola pisze bez ekshibicjonizmu" - komentował w wyemitowanym w programie wideo, krytyk filmowy i teatralny, Łukasz Maciejewski.

Jednak, jak zaznaczyła autorka, mimo elegancji języka, w jej poetyckiej prozie trafiają się i mocniejsze określenia. "W życiu zawsze wysokie chodzi z niskim"  - tłumaczyła z uśmiechem.

Wysoki poziom, niskie obcasy

O tym, że Konieczna wynosi grę aktorską na wyżyny, świadczą nie tylko liczne nagrody, ale również opinie współpracowników. "Ola Konieczna jest wielką artystką. Wszyscy, którzy grali po jej dublach, mieli problem, bo trudno było doskoczyć do jej poziomu" - mówił w programie reżyser, Jan Komasa.

Sporo miejsca w autobiografii zajmuje też moda, a zwłaszcza sukienki, w których Aleksandra Konieczna pokazywała się na rozmaitych galach i rozdaniach nagród. Choć, jak wyznała, modę darzy bardzo ciepłymi uczuciami, bywa, że haftki, zamki i zatrzaski, płatają figle. Gwiazda nie lubi też butów na wysokim obcasie.

 Jak zdradził w programie projektant, Tomasz Ossoliński, Aleksandra Konieczna płaskie obuwie najchętniej zakładałaby nawet do wieczorowych sukni.  "Tomasz poległ. Przy ostatniej sukni próbował mnie przekonać do 12-centymetrowych obcasów. Ja obstawiałam przy siedmiu. Żeby go przekonać, podczas jego przyjęcia urodzinowego zastosowałam pewien fortel..." - opowiadała Konieczna w rozmowie z Alicją Resich.

Tego, na czym ów fortel polegał, dowiecie się, oglądając program "W bliskim planie" Alicji Resich. W tym odcinku Aleksandra Konieczna opowiadała również o tajemniczym ukochanym, upadkach i problemach z pozowaniem na ściance. Cały program możecie zobaczyć tutaj:

"W bliskim planie" to wyjątkowy program, prowadzony przez Alicję Resich - popularną prezenterkę i publicystkę, niekwestionowaną ikonę dziennikarstwa polskiego, autorkę takich hitów jak "Wieczór z Alicją" czy "A’la show". W nowym sezonie "W bliskim planie" oglądamy plejadę polskich gwiazd kultury i rozrywki. W zabawnym i niebanalnym stylu prowadząca przeprowadza ekskluzywne wywiady, z których dowiadujemy się, co słychać u naszych ulubieńców. Poznajemy sekrety z życia gwiazd, oglądamy ich prawdziwe emocje i reakcje na przygotowane specjalnie dla nich niespodzianki.

Program można oglądać w każdą niedzielę w Polsat Cafe o godz. 15.30. 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama