Reklama

Słowa wiele mogą

To, co mówimy do innych, i słowa, które ktoś kieruje do nas, mogą mieć wielką moc. Potrafią uskrzydlić albo głęboko zranić.

Niewiele jest osób, które nigdy nie powiedziały niczego przykrego i bolesnego innym ludziom. Każdy też na pewno nie raz doświadczył słownej agresji. Takie sytuacje się zdarzają i będą się zdarzać, ale powinniśmy zrobić wszystko, aby były jak najrzadsze. Najboleśniej złe słowa dotykają wtedy, gdy wypowiadane są przez bliską osobę - męża, żonę, partnera. Przyczyny bywają różne, np.: chęć dominowania w związku, odegranie się za coś. Czasem bliscy stają się "chłopcami do bicia", tylko dlatego, że ktoś nas zdenerwował w pracy. Nie możemy powiedzieć szefowi, co o nim myślimy, wykrzyczymy więc mężowi lub żonie, że nigdy nie można na nich liczyć i nic nie potrafią zrobić tak, jak trzeba... Częste słuchanie takich słów sprawia, że czujemy się źle, tracimy wiarę w siebie, możemy nawet popaść w depresję.

Reklama

Uważajmy, co mówimy

Najczęściej stosujemy słowną agresję, gdy brakuje nam argumentów. "Nie znasz się na tym, to nie zabieraj głosu...", "Głupi jesteś, a się mądrzysz..." - rzucamy bez zastanowienia. A przecież można inaczej. Zamiast: "Nie znasz się na tym", powiedzmy np.: "Nie zgadzam się z tobą", "Mam inne zdanie..." itp. Nie oceniamy wtedy wiedzy rozmówcy ani jego poziomu intelektualnego. A tym samym, nie sprawiamy mu przykrości. Nie narażamy się też na odwet. Obrażana osoba może przecież także powiedzieć o nas coś, co sprawi nam przykrość...

Nie musimy tego słuchać

Agresja słowna często wdziera się w nasze życie niepostrzeżenie. Nasila się z czasem, sprawiając, że oswajamy się z nią. Ale powoduje też, że czujemy się coraz bardziej niepewnie, tracimy wiarę w siebie. Dlatego nie powinniśmy się godzić na nieustanną krytykę pod naszym adresem. Nie dajmy sobie wmówić, że jesteśmy do niczego.

Jak się bronić przed atakiem

1. Gdy partner niesłusznie nas oskarża lub obarcza winą, nie tłumaczmy się. Powiedzmy stanowczo, że ma przestać. Jeśli wygłasza przy innych niepochlebne opinie o nas, zapytajmy np; "Czujesz się lepiej, gdy mnie upokarzasz?"

2. Cały czas pamiętajmy, że nie zasługujemy na poniżające słowa. Mówmy jasno, czego nie chcemy i co czujemy, np.: "Przestań krytykować przy innych mój wygląd. Sprawiasz mi tym przykrość".

Rewia
Dowiedz się więcej na temat: związek
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy