Reklama

Pokochać siebie

Cierpisz z powodu kompleksów na tle wyglądu? Czujesz się nie dość atrakcyjna? Niska samoocena może zniszczyć życie twoje i twoich bliskich. Warto uświadomić sobie, skąd bierze się twój problem. Tylko wtedy uda się go rozwiązać.

Jedynie 6 procent Polek uważa się za ładne, za przeciętne - 59 procent. Aż 71 procent odczuwa presję społeczną związaną z potrzebą bycia piękną - takie niepokojące dane ujawnił producent kosmetyków Dove, który przeprowadził badania w ramach kampanii Narodowe Piękno. Do której grupy ty się zaliczasz? Czy często powtarzasz sobie: "Jestem gruba i brzydka"? Jeśli tak, pora popracować nad samooceną.

Część z nas wynosi kompleksy z dzieciństwa. Jako dziewczynki czułyśmy, że rodzice będą nas kochać, tylko jeśli będziemy śliczne i grzeczne. Ciągle słyszałyśmy słowa krytyki: "Znowu się ubrudziłaś, jesteś taką niezdarą!", "Jak ty się ubrałaś!". Teraz odwzorowujemy zachowania matki i ojca, mówiąc sobie: "Jestem taka brzydka". Ty też zostałaś tak wychowana? Musisz uświadomić sobie powód swoich kompleksów i zaakceptować fakt, że nie masz wpływu na to, jak zostałaś wychowana. Masz jednak wpływ na to, co teraz myślisz o sobie. Nie jesteś już małą dziewczynką, która załamie się, słysząc, że wygląda jak czupiradło. Zwłaszcza że już nikt ci tego nie mówi i tylko ty jesteś wobec siebie tak krytyczna.

Reklama

Co jednak zrobić, jeśli to nie ty się zadręczasz, ale twoją samoocenę podkopuje ktoś inny? Np. koleżanka, która ciągle przekonuje, że powinnaś zrzucić parę kilogramów, lub partner oczekujący, że zmienisz dla niego kolor włosów, choć nie masz na to ochoty? W tej sytuacji musisz być asertywna. Powiedz, że nie życzysz sobie takich komentarzy. Jeśli nie spotkasz się ze zrozumieniem, rozważ odcięcie się od takich osób, nawet gdy w grę wchodzi rozstanie z partnerem. Kochający mężczyzna powinien cię wspierać, a nie wpędzać w kompleksy i na siłę zmieniać.

Niezależnie od źródła problemu, z nikim się nie porównuj. Dziś nie jest to łatwe, bo zewsząd "atakują" nas zdjęcia superzgrabnych piękności z burzą lśniących włosów. Pamiętaj, że nie ma kobiet idealnych i nawet top modelki nie wyglądają tak atrakcyjnie bez makijażu i Photoshopa. Nie porównuj się też jednak z koleżankami. Nie oglądaj ich zdjęć na Instagramie, jeżeli to powoduje frustrację, bo myślisz, że nie jesteś tak ładna jak one i nie masz tak udanego życia. A zamiast skupiać się na swoich wadach, wypunktuj zalety (np. ładne oczy, zgrabne dłonie). I pomyśl, że wygląd nie decyduje o jakości twojego życia.

SHOW 24/2015

Show
Dowiedz się więcej na temat: kompleksy
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy