Wiosną będą królować na ulicach. Ultrawygodne obuwie wraca do łask
Sandałki na słupku, mokasyny czy sneakersy mogą schować się do szaf. Do głosu po raz kolejny dochodzi bowiem „duch przeszłości”, mocno mieszając w wiosennych trendach. Te buty będą wiosną królować na ulicach. Są nie tylko ultrawygodne, ale też wyjątkowo uniwersalne. Pasują do wszystkiego.
Po latach nieobecności powróciły na wybiegi i ulice modowych stolic, postanawiając mocno namieszać. Ku uciesze miłośniczek tego ponadczasowego modelu, zaliczają właśnie wielki modowy powrót. Oto baleriny - najbardziej pożądane obuwie tej wiosny.
Głośny (a dla niektórych nawet zaskakujący) powrót balerinek to zasługa znanych projektantów - Miucci Prady i Miu Miu. Już w pokazach na sezon wiosenno-letni wielu ekspertów branży modowej zgodnie zdecydowało się na ten typ obuwia, stawiając je w roli kandydata do tytułu największego hitu zbliżającego się sezonu.
Na wybiegach pojawiały się w przeróżnych konfiguracjach. Były te w wersji czysto baletowej estetyki, nie zabrakło kryształków czy rockowej nuty. Najbardziej zaskakującym modelem okazały się jednak balerinki z siateczki, szybko szturmem wbijając się do katalogów znanych sieciówek. Czas więc na zakupy.
Zobacz również: Królowały w latach 80., teraz wracają do łask. Noszą je największe gwiazdy
Baleriny wracają w nowej, mocno odświeżonej formie. Wiosną, za sprawą połączenia wygody, klasyki i kobiecości, staną się jednym z największych sprzymierzeńców każdej garderoby.
W trakcie zbliżających się miesięcy królować będzie wygoda i przyjemność ich noszenia. Popularność zyskają więc modele o klasycznej linii, z prawdziwej skóry lub lekko połyskującego aksamitu. Gdy dodamy do tego kwadratowe noski, sprawiając, że baleriny do złudzenia przypominać będą baletowe pointy, wiosenna stylizacja stanie się hitem.
Podobny, prosty model stworzy duet idealny zarówno ze spodniami z szeroką nogawką czy długimi sukienkami i spódnicami maxi, ale również ponadczasowymi jeansami w stylu mom fit czy zwykłymi rurkami. Jedno jest pewne - komfort i wygoda są w tym wypadku gwarantowane.
Zobacz również: Wiosną będzie największym hitem. Tak nosi go Agnieszka Woźniak-Starak
W swojej szafie miała je już z pewnością każda kobieta. W pewnym momencie baleriny musiały jednak ustąpić miejsca w modowej piramidzie trendów swoim rywalom - mokasynom, ponadczasowym sneakersom, a nawet szpilkom czy sandałkom na słupku. Teraz jednak, lansowane przez największe gwiazdy, powracają na szczyt, przeżywając swoje pięć minut.
W swoich garderobach balerinki ma już między innymi Hanna Lis i Joanna Przetakiewicz. Pierwsza z nich stawia na wiązany model, przywołujący na myśl baletowe występy. W połączeniu z sukienką midi wyszło komfortowo, ale również kobieco i elegancko.
Joanna Przetakiewicz stawia tymczasem na ponadczasową klasykę. Czarne baleriny to punkt obowiązkowy każdej kobiecej szafy. Pasują do wszystkiego, mogąc być świetnym wyborem zarówno na krótki spacer, jak i długi dzień spędzony w biurze. Ba! Staną się nawet świetnym zamiennikiem niewygodnych niekiedy szpilek. Kiedy stopy podczas szalonej zabawy odmawiają posłuszeństwa, do akcji wkroczą baleriny.
Stylizacja balerin daje wręcz niekończące się możliwości. Sprawdzą się w minimalistycznych zestawieniach, będąc również szalonym dodatkiem do klasycznego looku. Dodadzą kobiecości i elegancji, nie odbierając przy tym swobody ruchów. Idealne.
Zobacz również: Wiosną będzie obowiązkowym elementem każdej szafy. Tak nosi go Małgorzata Foremniak
