Pixie cut wraca do łask. Fryzura, która optycznie odejmuje lat, dodaje wdzięku i jest wygodna
Pixie cut było szalenie modne w latach 60., kiedy to cięcie wypromowała supermodelka Twiggy. Później takie uczesanie straciło nieco na popularności, jednak dziś charakterystyczna, krótka fryzura damska znów wraca do łask. Ostatnio decyduje się na nią coraz więcej gwiazd i trzeba przyznać, że prezentują się rewelacyjnie. Zanim jednak podejmiesz decyzję o metamorfozie, koniecznie przeczytaj, komu pasuje pixie cut i jak powinna wyglądać stylizacja.
Pixie cut już teraz jest jednym z największych fryzjerskich trendów 2023 roku. Tę krótką fryzurę damską w tym roku promują największe światowe gwiazdy młodego pokolenia.
- Podczas paryskiego tygodnia mody Haute Couture w Paryżu 23 stycznia w charakterystycznym uczesaniu "na chłopczycę" pokazała się znana z "Gry o tron" aktorka Maisie Williams
- Wcześniej podobną stylizację włosów, choć w nieco innym ułożeniu, zaprezentowała zaś trzykrotna zdobywczyni nagrody Primetime Emmy za rolę Ruth Langmore w serialu Ozark, Julia Garner
- Jesteście ciekawi, komu pasuje pixie cut i jak układać włosy przy tym cięciu tak, aby wyglądać dobrze? Jeżeli tak, koniecznie czytajcie dalej
Fryzurę pixie cut w 1966 roku zaczęła nosić supermodelka Twiggy, co przyczyniło się do wypromowania tej stylizacji włosów na całym świecie. Poza nią, fankami podobnych cięć w przeszłości były również takie sławy jak: Audrey Hepburn, Goldie Hown czy Mia Farrow.
W ostatnich latach w podobnej fryzurze często oglądaliśmy Emmę Watson, Kirsten Dunst, Miley Cyrus i Natalie Portman, a w tym roku krótka fryzura damska przypadła również do gustu młodym aktorkom: Maisie Williams oraz Julii Garner.
Pixie cut niewątpliwie jest jedną z najmodniejszych fryzur 2023 roku. Trzeba jednak wykonać ją w profesjonalnym salonie fryzjerskim, ponieważ taka stylizacja włosów wymaga doświadczonego specjalisty.
Najprościej mówiąc, pixie cut to mocno przystrzyżone włosy z tyłu i po bokach. Przód jest za to nieco dłuższy. Zwłaszcza jeżeli postawimy na cięcie w wersji z grzywką.
Sprawdź: Gemini hair. Ta fryzura robi furorę w 2023 roku
Ta krótka fryzura damska ma wiele zalet. Optycznie odejmuje lat, dodaje wdzięku i dziewczęcego uroku. W dodatku jest niezwykle wygodna i praktyczna. Niestety nie pasuje wszystkim kobietom, dlatego warto dobrze przemyśleć decyzję o obcięciu włosów na tzw. "chłopczycę".
Komu pasuje pixie cut? Przede wszystkim paniom o:
- regularnych rysach twarzy,
- prostym lub lekko zadartym nosie,
- długiej, szczupłej szyi,
- zgrabnych uszach,
- niewyraźnie zaznaczonej linii żuchwy,
- kształtnej głowie
Czytaj również: Skuteczne sposoby, jak ograniczyć wypadanie włosów
To świetny wybór niezależnie od struktury i koloru włosów. Wielkość oczu nie ma większego znaczenia, choć panie o dużych gałkach ocznych we fryzurze pixie cut będą wyglądać naprawdę uroczo. Zwłaszcza te w typie urody Doroty Gardias, która przez lata stawiała na podobne uczesanie.
Kobiety o nieco okrąglejszych kształtach, odstających uszach lub bardzo wyrazistych rysach powinny dobrze przemyśleć wybór fryzury. Oczywiście mogą postawić na pixie w wersji z grzywką, jednak być może lepszym wyborem dla nich okaże się bixie, lub inna fryzura z grzywką. O opinię najlepiej zapytać stylistę, który na pewno doradzi nam idealne rozwiązanie.
Jak układać pixie cut? Wszystko zależy od wybranego wariantu fryzury. Jeżeli postawimy na bardzo krótkie cięcie, możliwość stylizacji pasm będzie ograniczona. Im dłuższe są nasze włosy, tym więcej opcji mamy do wyboru.
Możemy pozostawić grzywkę w wersji gładkiej, nieco zakręcić kosmyki za pomocą lokówki. Mamy także możliwość postawienia części włosów na żel lub lakier, układając je w formę irokeza lub na bok za pomocą grzebienia.
Czytaj również: Wyszczupla i odmładza. Fryzura Joanny Racewicz to hit sezonu
