Ustaw miłość co do minuty

Wiesz, co mnie dziś spotkało w pracy? Nie uwierzysz! – Małgosia (33) z werwą zaczerpnęła powietrza, gdy tylko jej mąż przekroczył próg domu. Wprost nie mogła się doczekać, żeby mu o wszystkim opowiedzieć. Ale gdy zobaczyła jego minę, zorientowała się, że coś jest nie tak. – Daj mi odsapnąć – powiedział Andrzej (39) i schował się w pokoju... Ile czasu potrzebuje mężczyzna i na co?

Niech przestawi się na tryb „domowy” ... Miewasz czasem wrażenie, że twój ukochany cię nie słucha? Możesz niestety mieć rację. Zwłaszcza jeśli chcesz mu coś opowiedzieć, tuż po jego przyjściu z pracy. To błąd. Marzeniem mężczyzny, który wraca po całym dniu pracy do domu, jest cisza. Psycholodzy zalecają, żeby odczekać przynajmniej 20 minut. Ich zdaniem tyle potrzebuje czasu, by poradzić sobie ze stresem po pracy i zacząć uczestniczyć w rozmowie z tobą. A nie tylko automatycznie kiwać głową.

Dbaj o wspólne kładzenie się spać. To bardzo ważne! Nie ma nic gorszego dla związku, niż fakt, że twój partner kładzie się do łóżka, podczas kiedy ty już dawno drzemiesz. Jeśli obydwoje pracujecie, to i tak spędzacie ze sobą mało czasu, więc postarajcie się zaplanować wieczorne zajęcia tak, by móc razem położyć się spać. Specjaliści przekonują, że wspólne wieczorne rozmowy w pościeli mają ogromne znaczenie dla budowania bliskości w związku. Seksuolodzy dodają zaś, że współżycie przed zaśnięciem przynosi więcej satysfakcji niż takie, kiedy to jedno jest „wybudzane” przez stęsknioną połówkę.

Nie kontroluj co godzinę! Nawet jeśli usychasz z tęsknoty za ukochanym, powstrzymuj emocje, zwłaszcza jeśli on jest w pracy. Dlaczego? Przeprowadzono kiedyś eksperyment, z którego wynikało, że panowie nie reagują pozytywnie na częste telefony partnerek. Często odbierają to jak kontrolę. Jeśli bardzo chcesz usłyszeć jego głos, wybieraj pory po posiłku. Zdaniem części naukowców syci panowie mają znacznie większą ochotę na flirt.

Kiedy z nim negocjować? Jeśli chcesz przekonać partnera do tego, by coś dla ciebie zrobił lub zmienił wcześniej podjętą decyzję, nigdy nie zaczynaj o tym rozmawiać rano ani wieczorem po pracy. Najlepszą porą na negocjacje jest... weekend! Przekonasz się, że rozluźniony partner znacznie łatwiej zaakceptuje wszystkie twoje argumenty.

Na żywo 42/2011