Reklama

Istna plaga wśród właścicieli psów i kotów. Robią to z niewiedzy

Dziennie do gabinetów weterynaryjnych trafia od kilkunastu do kilkudziesięciu pacjentów, a wśród nich psy i koty z objawami ostrego zatrucia… ludzkimi lekami. Przypadki te nie są rzadkie, mają miejsce codziennie, a tendencja do podawania domowym zwierzętom ludzkich leków jest rosnąca. Jakie leki są więc niebezpieczne dla zwierząt i co dzieje się, gdy nieodpowiednia substancja trafi do organizmu psa czy kota?

Leki, które trują zwierzęta. Nigdy ich nie podawaj psu lub kotu

Ból stawów, przeziębienie, niewielki kaszel czy katar - przypadłości, z którymi człowiek radzi sobie często bez pomocy lekarza, stosując powszechnie dostępne leki bez recepty. 

 Najczęściej w aptece kupujemy paracetamol lub ibuprofen i okazuje się, że właśnie między innymi te substancje zawarte w lekach bez recepty, które u człowieka uśmierzają ból, dla zwierząt mogą być śmiertelnie niebezpieczne.

Okazuje się, że Polacy  coraz chętniej i odważniej podają swoim zwierzętom, głównie psom oraz kotom, leki z ludzkiej apteczki.

"Niestety przynajmniej raz w tygodniu spotykamy się w naszym gabinecie z sytuacją, szczególnie jeżeli chodzi o leki bardzo popularne, które ma niemal każdy w swojej apteczce. Głównie chodzi o ibuprofen. Jedna, dwie tabletki zawierające ten związek chemiczny podane kotu jest równoznaczne z uszkodzeniem nerek oraz z owrzodzeniem żołądka" - tłumaczy Interii lekarz weterynarii Izabela Stanek prowadząca gabinet weterynaryjny "Tygrysek" w Słupsku.

Reklama

Niestety wiedza wśród społeczeństwa odnośnie działaniu niesteroidowych lekach przeciwzapalnych u zwierząt wciąż jest dość nikła. Opiekunowie psów oraz kotów chcą w pierwszym odruchu pomóc w bólu swojemu zwierzęciu, podając mu bez konsultacji z lekarzem weterynarii właśnie tak popularne leki zawierające ibuprofen czy naproksen.

"Powszechność i łatwy dostęp do leków przeciwbólowych niestety jest częstą przyczyną zatruć u psów. Najczęściej podawanymi lekami bez recepty z apteki są paracetamol, ibuprofen, naproksen, diklofenak, kwas acetylosalicylowy i metamizol. Metabolizm leków u ludzi i zwierząt bardzo się różni i z tego względu dla zwierząt dane leki mogą być toksyczne" - wyjaśnia Interii mikrobiolog, technik weterynarii, zoopsycholog mgr Adrianna Iwan.

Przeczytaj też: Twój pies rozkopuje posłanie przed snem? Powód może zaskoczyć

Co dzieje się w ciele zwierzęcia po podaniu niesteroidowych leków przeciwzapalnych?

Podanie psu lub kotu leków z grupy NLP może skończyć się tragicznie, jeżeli w porę nie zareagujemy.

Wprowadzenie do organizmu zwierzęcia ibuprofenu nie kończy się na uszkodzeniu nerek i owrzodzeniu żołądka.

Kiedy dojdzie do podania ludzkich leków zwierzęciu i wystąpią wyżej wymienione objawy, należy jak najszybciej zgłosić się do lekarza weterynarii, który wdroży specjalistyczne i odpowiednio dobrane do stanu zwierzęcia leczenie.

Po szybkiej reakcji często dochodzi do uratowania życia zwierzęcia, ale niestety nie jest to pozbawione konsekwencji zdrowotnych i długiego leczenia.

Kiedy w porę nie zareagujemy może dość do ciężkich następstw podania leku i finalnie może zakończyć się to zgonem psa lub kota.

"Prócz objawów zatrucia łatwych do szybkiego rozpoznania, może wystąpić również działanie neurotoksyczne i hepatotoksyczne uszkodzenie układu nerwowego. Nawet jednokrotne podanie zwierzęciu leku dedykowanego dla niego, ale w nieodpowiedniej dawce może spowodować poważne skutki dla zdrowia psa" - dodaje Adrianna Iwan.

Przeczytaj też: Takie zachowanie psa oznacza poważne problemy ze zdrowiem. Lepiej idź do weterynarza

Nie tylko przeciwbólowe leki. „Żeby miał spokojnego sylwestra”

"Byłam wtedy niedoświadczoną, młodą opiekunką psa. Do dziś nie mogę sobie tego wybaczyć... Lyra bardzo bała się huków, a to było lata temu, jeszcze wtedy nie miałam pojęcia, że istnieją leki wyciszające specjalnie dla zwierząt, a był to czas tuż przed sylwestrem. Postanowiłam podać Lyrze lek uspokajający dla ludzi, by tak się nie bała petard" - opowiada w rozmowie z Interią Malwina, która 6 lat temu niemal nie straciła w sylwestra swojego psa. Pomoc otrzymała podczas nocnego dyżuru w klinice dla zwierząt.

Pomysł podania ludzkich leków bez konsultacji z lekarzem weterynarii dotyczy nie tylko powszechnych leków przeciwbólowych bez recepty, ale także leków uspokajających lub antydepresyjnych stosowanych na receptę.

Okazuje się, że nawet psu można zaszkodzić podając zwykły, aktywny węgiel robiąc to w konkretnym przypadku.

"Węgiel aktywny można podawać psu przy zatruciu, ale pod warunkiem, że pies nie wymiotuje. Po pierwsze lek podawany doustnie w takiej sytuacji nie zadziała, a po drugie każde jedzenie, każdy lek podany doustnie przy wymiotach, jeszcze bardziej stymulują wymioty i finalnie dochodzi do jeszcze większego odwodnienia zwierzęcia" - podsumowuje lek. wet. Izabela Stanek.

Przeczytaj też: Właściciele myślą, że ich pies się bawi. W praktyce poważnie cierpi

Chęć pomocy zwierzęciu w chorobie jest niezwykle ważna i zawsze opiekunowie powinni reagować na wszelkie zmiany w zdrowiu swoich psów i kotów.

Jednak nie powinno się to odbywać samodzielnie, a zawsze w konsultacji z lekarzem weterynarii. Dlatego tak kluczowe dla dobrostanu zwierząt domowych są regularne wizyty u weterynarza, profilaktyka i kontrolne badania.

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: pies | kot | PSY (Park Jae-Sang)
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama