Reklama

Warszawa lat 60.

Takiej książki o Warszawie jeszcze nie było. Album „Warszawa lata 60.” to niemal 200 zdjęć, na których najlepsi fotografowie uchwycili ówczesną atmosferę miasta. Na ulicach stolicy wyrastają wieżowce i domy towarowe, a pierwszomajowe pochody konkurują z kościelnymi uroczystościami. Wybuchają dramatyczne protesty, które na zawsze zmieniają oblicze kraju. Fotograficzna opowieść o „szalonych latach 60.”, jak nazywa je we wstępie do albumu Beata Tyszkiewicz, to nie tylko reportaż o stolicy, ale i o Polsce tamtych czasów.

Warszawa wkracza w lata 60. w pośpiechu. To właśnie wtedy liczba mieszkańców stolicy zaczyna przekraczać milion osób. Wizytówką nowoczesnej metropolii staje się Ściana Wschodnia i jej charakterystyczne punkty - rotunda PKO, trzy wieżowce i cztery domy towarowe. Przez stołeczne ulice przetaczają się tłumy przyjezdnych, a bujne nocne życie toczy się w świetle kolorowych neonów.

W barze Praha i Grubej Kaśce jada się obiady, a na tańce chodzi się do studenckiego klubu Hybrydy. W Sali Kongresowej odbywają się huczne koncerty, triumfy święci świeżo odbudowany Teatr Wielki.

Reklama

Dzięki okresowi małej stabilizacji Warszawa na nowo tętni życiem.

Względny optymizm nie trwa jednak długo. W 1968 roku słynny protest studentów przeciwko cenzurze "Dziadów" Kazimierza Dejmka rozpoczyna rozruchy w całym kraju. Choć zamieszki zostają stłumione i nie przynoszą pozytywnych politycznych zmian, duża część społeczeństwa na zawsze pozbywa się złudzeń co do intencji władz.

Większość zdjęć zamieszczonych w albumie "Warszawa lat 60." pochodzi z archiwów Zbyszka Siemaszki. Fotoreporter "Stolicy" i "Perspektyw" urodził się w fotograficznej rodzinie - jego rodzice prowadzili atelier, w którym portretowali samego Józefa Piłsudskiego.

W trakcie wojny młody fotograf wstąpił w szeregi Armii Krajowej, której poczynania dokumentował. Dziś Siemaszko znany jest głównie ze zdjęć powojennej modernistycznej architektury.

Specjalizował się też w kadrach z zabieganego życia warszawiaków, ujęciach spieszącego się tłumu, zdjęciach strzelanych z dachów najwyższych budynków.

Bardzo liczną reprezentację mają też zdjęcia szerzej nieznanej, ale ważnej dla polskiej fotografii autorki - Grażyny Rutowskiej. Przedwcześnie zmarła fotoreporterka publikowała głównie w "Dzienniku Ludowym".

Znana była z emocjonalnego podejścia do reportażu, chętnie fotografowała ludzi w ich codzienności, uwieczniała sceny uliczne. Spektakularna kariera fotografki uległa załamaniu pod wpływem zmiany ustroju politycznego.

Po 1989 roku Rutowska podjęła współpracę z kilkoma mniejszymi tytułami prasowymi, próbowała się przekwalifikować, zajmowała się też wyrobem dewocjonaliów.

Po jej śmierci, na mocy testamentu, jej dorobek zdjęciowy trafił do Narodowego Archiwum Cyfrowego.

Autorką wstępu do albumu jest Beata Tyszkiewicz, która wspomina lata swojej młodości z właściwym sobie poczuciem humoru.

"Warszawa lata 60." to już trzecia publikacja z cyklu FOTO RETRO. Seria jest efektem współpracy Wydawnictwa BOSZ z Narodowym Archiwum Cyfrowym.

FOTO RETRO. Seria jest efektem współpracy Wydawnictwa BOSZ z Narodowym Archiwum Cyfrowym. W planach są kolejne dekady. Celem cyklu FOTO RETRO jest odświeżenie wizualnej pamięci Polaków oraz przedstawienie nieznanych archiwów zdjęciowych w atrakcyjnej dla współczesnego czytelnika opowieściowej formule.

 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy