Reklama

Miłość na odległość

"Stosunki międzymiastowe" to zwariowana komedia romantyczna opowiadająca o tym, jak przypadkowa znajomość może przerodzić się w prawdziwe uczucie.

Galapagos Films przedstawia film, w którym główne role zagrali zdobywczyni Złotego Globu Drew Barrymore, nominowany do MTV Movie Awards Justin Long oraz nominowana aż trzy razy do Złotego Globu Christina Applegate,. "Stosunki międzymiastowe" zadebiutuje na DVD 21 stycznia 2011 roku.

Erin (Drew Barrymore) ma 31 lat i nic stałego w życiu. Wciąż nie ukończyła studiów (ale nie traci nadziei, że kiedyś to zrobi) i właśnie znalazła czasową pracę stażystki w jednej z nowojorskich gazet. Podczas wizyty w barze spotyka przystojnego i sympatycznego Garretta (Justin Long), z którym spędza upojną noc.

Reklama

Następnego dnia rano Garrett nie pozwala jej odejść tylko zaprasza na śniadanie podczas, którego Erin oświadcza mu, że w Nowym Jorku jest tylko na kilka tygodni i nie szuka poważnego związku. Oboje zgadzają się co do tego, że ich znajomość jest krótkotrwała i bez zobowiązań.

Jednak w miarę upływu czasu kochankom coraz trudniej jest żyć bez siebie. Erin zaczyna męczyć swojego szefa by zaproponował jej stałą pracę w redakcji, a Garrett, który pracuje w firmie muzycznej, decyduje się zaopiekować się zespołem, którego nawet nie lubi. Wszystko po to, by jak najdłużej zostać w Nowym Jorku.

Niestety nadchodzi dzień, w którym Erin musi wrócić do rodzinnego San Francisco. Garrett odprowadza ją na lotnisko, gdzie wyznaje dziewczynie, że nie wyobraża sobie życia bez niej i proponuje by kontynuowali swój związek... na odległość. Czy dzięki licznym rozmowom telefonicznym, SMS-om (i seksSMS-om) uda im się stworzyć prawdziwy związek i odnaleźć miłość życia?

- Spodobała mi się ta historia, ponieważ jest bardzo zabawna, ale też niesamowicie wzruszająca. Nie mogłam przestać myśleć o tych postaciach i naprawdę byłam ciekawa, dlaczego, albo w jaki sposób, mogli lub nie mogli poradzić sobie ze swoimi problemami - mówi o "Stosunkach międzymiastowych" odtwórczyni głównej roli Drew Barrymore. - Czytałem scenariusze wielu komedii romantycznych, a ta wydała mi się wyjątkowa dlatego, że była nie tylko bardziej naturalna i realistyczna, ale też bardzo zabawna i dynamiczna - dodaje odtwórca głównej roli męskiej, Justin Long.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy