Reklama

"Antoine Cierplikowski. Król fryzjerów, fryzjer królów"

​Chłopak z Sieradza, uzbrojony w nożyczki i grzebień podbił Paryż i Hollywood. Zbił fortunę czesząc gwiazdy i koronowane głowy. Przeszedł drogę od pucybuta do milionera. I z powrotem.

Z kilkoma frankami w kieszeni nastoletni Antek opuszcza Polskę i zdany tylko na siebie zjawia się w oszałamiającym Paryżu. Wszystko, co zdarza się później przypomina amerykański sen: do ekscentrycznego fryzjera z Polski dobijają się największe światowe sławy - Wallis Simpson, Josephine Baker, Greta Garbo, nawet Eleonora Roosevelt czeka pokornie w kolejce. To dzięki niej Ameryka pokocha wynalazek Cierplikowskiego: fryzurę "na chłopczycę".

Wiele jest mitów na temat Antoina: "uwolnił kobiety od długich włosów", "spał w szklanej trumnie", "malował paznokcie, farbował włosy na niebiesko, nosił ekstrawaganckie stroje", "uwielbiał chłopców, kobiet nienawidził". Kim naprawdę był ten genialny selfmade man, wielki artysta, biznesmen wizjoner, bogacz i król wystawnego życia, który zmarł samotnie w rodzinnym Sieradzu?

Reklama

Najwyższa pora wydobyć mistrza Antoina z zapomnienia.

"Antoine Cierplikowski. Król fryzjerów, fryzjer królów". Autor: Marta Orzeszyna. Premiera 9 kwietnia. Wydawnictwo Znak Horyzont.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy