Reklama

Jak Polki dbają o ciało?

Jeszcze kilka lat temu kobiece niedoskonałości były tematem tabu. Polki wstydziły się i chowały ciało pod ubraniem, nie wiedząc jak skutecznie walczyć z narastającym problemem cellulitu, rozstępów i utratą jędrności skóry. Na szczęście powoli zmienia się nasza świadomość w tym zakresie. Jak dziś dbamy o nasze ciała?

Ruch, dieta i kosmetyki

Nie ma jednego, dobrego sposobu na osiągnięcie pięknej, szczupłej sylwetki. Chcąc osiągnąć pożądany efekt zwykle chwytamy się różnych rozwiązań. Ankieta przeprowadzona przez portal Interia we współpracy z marką Elancyl pokazała, że wśród Polek najpopularniejszym sposobem zdobycia wymarzonej figury jest zwiększona dawka ruchu – aż 43 proc. ankietowanych kobiet zaznaczyło tę opcję. Na drugim miejscu, z wynikiem 29 proc. znalazła się odpowiedź, która łączy w sobie kilka różnych metod: zbilansowaną dietę, ruch, masaże oraz kosmetyki.
Jak twierdzi prof. Alain Golay, diabetolog i specjalista ds. otyłości, związany z Elancyl Laboratorie takie podejście jest najskuteczniejszym sposobem na osiągnięcie idealnego efektu. Metoda "baby steps" - drobnych zmian, które w dłuższej perspektywie przynoszą korzyści powinna łączyć zmiany w różnych sferach życia oraz pielęgnację zarówno wewnętrzną jak i zewnętrzną.
Oznacza to, że w walce o wymarzoną sylwetkę powinnyśmy zadbać zarówno o prawidłowo skomponowaną dietę, ale również aktywność fizyczną oraz masaże i zabiegi kosmetyczne, dzięki którym pozbędziemy się cellulitu, a nasza skóra stanie się jędrniejsza. Na szczęście coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę z tego, jak ważne jest kompleksowe podejście do tego tematu.

Reklama

Cellulit i rozstępy

Zmorą wielu Polek są widoczne niedoskonałości, będące efektem wieku, przebytych ciąż, braku ruchu czy zaniedbań diety. Badania pokazują, że problem „pomarańczowej skórki” dotyczy aż 90 proc. kobiet! Niestety, gdy już się pojawi, nie każda kobieta wie, jak z nim walczyć. Zabiegi w salonach kosmetycznych są niewystarczające, a walka z rozstępami i cellulitem wymaga konsekwencji i regularności.
Na szczęście coraz więcej kobiet zdaje sobie sprawę z tego, że problem może zostać rozwiązany w zaciszu domowym, z pomocą dostępnych kosmetyków. Aż 67 proc. pań biorących udział w ankiecie stwierdziło, że w ten sposób radzi sobie z cellulitem i rozstępami. W tym celu stosują nie tylko gruboziarniste peelingi, ale przede wszystkim żele i olejki na bazie guarany, kofeiny, pieprzu syczuańskiego czy alg morskich, które wygładzają skórę oraz redukują nierówności i przebarwienia.
Oprócz samych kosmetyków istotne są masaże, które ujędrnią i zrelaksują naszą skórę, a także przygotują ją na prawidłowe wchłonięcie preparatu. Ważne jest również to, jak wygląda nasza dieta. Chcą wyeliminować problem, powinniśmy szukać przede wszystkim produktów zawierających duże ilości cynku i witamin z grupy B, C i E.

Drogocenne algi

W ostatnich latach wzrasta również świadomość na temat składników aktywnych suplementów diety i kosmetyków. Coraz częściej czytamy składy produktów, które kupujemy i chętniej stawiamy na naturalność. Dzięki temu algi brunatne Ascophyllum nodosum, znane ze swoich drogocennych właściwości zyskują na popularności.
Choć zaledwie 8 proc. ankietowanych kobiet potwierdziło udział tego składnika w swojej diecie, aż 64 proc. wyraziło zamiar włączenia go do swojego jadłospisu. Co niezwykłego można znaleźć w algach brunatnych?
Ten podwodny skarb kryje w sobie bogactwo różnych pierwiastków. Przede wszystkim jest źródłem cennego jodu, który wspomaga pracę tarczycy, ale również potasu, magnezu, żelaza oraz chloru, a także wielu witamin. Dzięki temu reguluje on poziom cholesterolu, wspiera w leczeniu chorób serca, nadwagi oraz reumatyzmu. Kobiety sięgają po niego jednak z innego powodu: regularna suplementacja alg wspomaga proces odchudzania. Dzieje się tak dlatego, że polifenole zawarte w algach kontrolują aktywność enzymów trawiennych, co przekłada się na zmniejszenie ilości przyswajanych przez nas kalorii.
Co ciekawe, Ascophyllum nodosum możemy znaleźć nie tylko w kapsułkach na wyszczuplanie. To także aktywny składnik wielu kosmetyków ujędrniających. Kwas alginowy zawarty w algach pobudza mikrokrążenie w naczyniach włosowatych przyspieszając usuwanie toksyn, zawartość jodu wpływa na lepsze spalanie tkanki tłuszczowej, a białko o nazwie aosaina wspomaga wytwarzanie elastyny i kolagenu, dzięki czemu zwiększa się elastyczność naszej skóry.

Masaż dla gładkiej skóry

Polki zdają sobie także sprawę, że ważną praktyką, która pozwala na uzyskanie gładkiego, jędrnego ciała jest regularny masaż. Zamiast wydawać krocie na zabiegi w gabinetach kosmetycznych, często wolą, zainwestować w dobre kosmetyki przeciwko „skórce pomarańczowej” czy rozstępom, a sam masaż wykonać w domu. Jak podkreśla Olivier Jean Marty fizjoterapeuta związany z marką Elancyl, pomaga on w reaktywowaniu unaczynienia skóry, podnosi temperaturę ciała (co sprzyja spalaniu tkanki tłuszczowej), eliminuje toksyny (dzięki czemu skóra zyskuje zdrowy odcień) oraz pomaga składnikom aktywnym z kosmetyków we wniknięciu w głąb skóry i pełnemu zadziałaniu. Do masażu Polki najczęściej wykorzystują własne dłonie, choć coraz więcej sięga też po różne nowinki techniczne, które sprawiają, że czynność ta jest łatwiejsza i skuteczniejsza. Bardzo popularnym w ostatnim czasie gadżetem jest Slim Massage – owalny masażer, który idealnie mieści się nawet w drobnej dłoni,  a wykonany przez niego masaż daje efekt jak profesjonalny masaż techniką „ugniatanie – rolowanie”, czyli drenuje komórki tłuszczowe. 

Artykuł powstał we współpracy z marką Elancyl

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL