Większa objętość

Zasłonięcie czoła szerokim pasem włosów błyskawicznie daje efekt większej objętości. Taka grzywka jest nie tylko bardzo twarzowa, ale i praktyczna - nie wymaga bardzo częstego podcinania, bo z założenia ma być nieco za długa. Jeśli boisz się cięcia w tym stylu, zrób przedziałek z boku głowy i zaczesz włosy do przodu, a następnie załóż za ucho lub za nim podepnij. Nawet jeśli zdecydujesz się na kucyka, włosy będą wydawać się gęstsze. Przy rozpuszczonych warto dodatkowo zrobić lekkie fale.

Ich zrobienie nie wymaga wielkiego wysiłku. Najprostsza metoda to oczywiście spanie w koczkach. Kiedy włosy będą lekko wilgotne, skręć je w cztery małe twisty i upnij przy czubku głowy - dzięki temu góra fryzury nie będzie płaska. Jeżeli myjesz włosy rano, susząc kolejne pasma, twórz drobne twisty. Jeśli masz suche włosy, możesz sięgnąć po prostownicę i łapiąc włosy od góry, zwijać je ku tyłowi. Nie rozczesuj loków: zamiast tego kilka razy energicznie potrząśnij głową.

Kluczem do sukcesu jest oczywiście odpowiednie suszenie włosów (najlepsze patenty zdradzamy w ramce poniżej). Pomocne będą także kosmetyki typu "rootlifter" i wszelkie dodające objętości pianki. Susząc włosy, wyciągaj je na okrągłej szczotce ku górze. Kieruj ciepły strumień suszarki ku nasadzie, aby odbicie się utrwaliło. Jeśli twoje włosy są suche i nieco przyklapły, sięgnij po suchy szampon. Spryskuj nim włosy przy skórze głowy, robiąc kolejne przedziałki. Lekko wmasuj, a następnie wyczesz. Efekt uniesienia gwarantowany!

Susząc włosy na okrągłej szczotce, można niestety przesadzić. Naturalnie pragniesz, żeby twoja fryzura imponowała objętością, ale nie chcesz, żeby wyglądała sztucznie, niczym hełm wokół głowy. Prostym sposobem na uniknięcie takiego efektu jest zachowanie lekkiej asymetrii. Zamiast podwijać wszystkie pasma pod spód, niektóre kieruj na zewnątrz. Podobnie jak fale czy loki, takie nieuporządkowanie optycznie daje efekt gęstości. Unikaj też dokładnego rozczesywania - to także zabija objętość!

W przypadku cienkich włosów oczyszczanie ma kluczowe znaczenie! Sebum i wszelkie resztki kosmetyków są dla nich obciążeniem, więc fryzura z pewnością stanie się płaska. Sięgaj po sprawdzone szampony oczyszczające (np. dla włosów przetłuszczających się) i nie nakładaj odżywki przy skórze głowy. Po umyciu włosów płucz je chłodną wodą, żeby domknąć łuski, co zabezpiecza przed uszkodzeniami.

Delikatnie odciskaj kolejne pasma w ręcznik, dzięki czemu już na etapie pozbywania się wody uzyskasz efekt delikatnego odcinania się kosmyków od siebie. Wypróbuj suchy szampon - oczyszcza skórę głowy i lekko usztywnia włosy.

Suszenie włosów z głową pochyloną do przodu to znany i sprawdzony patent na dodanie im objętości. Równie dobrze sprawdzi się jednak suszenie po przerzuceniu włosów na prawą stronę, a następnie na lewą i ponownie na prawą i lewą. Przy włosach dłuższych dobrym pomysłem jest złapanie włosów przy końcówkach i trzymanie ich pionowo nad głową. We wszystkich wariantach chodzi o odbicie włosów od nasady. Pamiętaj, że stylizowanie ociekających wodą włosów nie ma sensu! Zacznij od dokładnego odciśnięcia ich ręcznikiem. Kiedy będą wilgotne, warto wgnieść w nie piankę, która pomoże uzyskać wymarzony efekt.

SHOW 9/2017