Czego pragną kobiety
Już wiemy, jak chcą wyglądać Amerykanki! Chirurdzy plastyczni zdradzili marzenia swoich pacjentek.
Na podstawie ogłaszanych co roku raportów amerykańskich chirurgów można stworzyć przepis na perfekcyjną piękność. W pogoni za idealnym wyglądem, Amerykanki każdego dnia zasypują „plastyków” prośbami o skopiowanie określonych części ciała gwiazd.
„Często muszę perswadować pacjentce, że usta w stylu Angeliny Jolie zakłócą proporcje jej twarzy i po prostu ją oszpecą”, mówi jeden z ekspertów. Kobiety korzystające z usług chirurgów czasem wbrew rozsądkowi wierzą, że mogą upodobnić się do najbardziej podziwianej gwiazdy. Niektórym wystarczą drobne zabiegi, które zmienią kształt nosa lub brwi. Inne decydują się na ekstremalne metamorfozy. Marząc o biuście a'la Scarlett Johansson czy pośladkach Jennifer Lopez, są gotowe zaryzykować zdrowie. Oto najczęściej kopiowane części ciała 2010.
Kim Kardashian ma, zdaniem Amerykanek, najpiękniejsze oczy w Hollywood! Choć operacyjnie można zmienić ich kształt (koszt to ok. 3 tys. dolarów), nie da się jednak ich powiększyć.
Scarlett Johansson (25) imponuje pięknym, pełnym biustem. Marzące o takich piersiach kobiety muszą wydać na zabieg ok. 8-9 tys. dolarów.
Angelina Jolie wygrywa w kategorii najponętniejszych ust. Jednak przed wydaniem 2,4 tys. dolarów, warto odbyć poważną rozmowę z ekspertem. Inaczej można uzyskać "kaczy dziób".
Jennifer Lopez udowadnia, że duże jest piękne. Aby skopiować jej pośladki, trzeba zdecydować się na przeszczep tkanki tłuszczowej. Operacja kosztuje ok. 8 tys. dolarów.
Jennifer Aniston przed laty sama zdecydowała się na operację nosa. Dziś ta część jej twarzy uchodzi za wzorcową. Można ją skopiować za 4 tys. dolarów.
Megan Fox zakończyła modę na płaską linię brwi. Dzięki pięknym łukom, jej oczy wydaja się większe, a twarz wygląda sexy. Taki efekt uzyskasz za 4,5 tys. dolarów.
Jessica Alba budzi podziw w obcisłych sukniach i w bikini. Jej brzuch jest nie tylko płaski, ale przede wszystkim idealnie wyrzeźbiony. Modelowanie tej części ciała to wydatek ok. 10 tys. dolarów.
SHOW 20/2010