Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach

Urodziny królowej

Brytyjska monarchini skończyła 90 lat. Z tej okazji zdradzamy nieznane dotąd fakty z jej życia. Uwierzysz, że bywa zgrywuską i sama siebie nazywa „świnką Piggy”?

Każdego ranka budzi ją dźwięk dud. Królowa Elżbieta II (90) ma własnego dudziarza, który służy jej za osobisty budzik. Po porannej toalecie spotyka się na śniadaniu z mężem, księciem Filipem. Od lat 50. mają osobne sypialnie. Po posiłku królowa wraz ze swoim sekretarzem odpowiada na listy (podczas swojego panowania otrzymała ich już ponad 3 miliony). Potem zajmuje się sprawami administracyjnymi.

Monarchini Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej jest również głową 15 innych państw, m.in: Australii, Bahamów, Gibraltaru, Barbadosu, Kanady, Jamajki i Nowej Zelandii. Aby odbywać zagraniczne wojaże, nie potrzebuje paszportu. Jako jedyna osoba w Wielkiej Brytanii nie musi też mieć prawa jazdy, by prowadzić auto. Jednak wiedzą na temat samochodów mogłaby zaskoczyć niejednego mechanika. Podczas II wojny światowej Elżbieta przeszła bowiem gruntowne szkolenie w Pomocniczej Służbie Terytorialnej, gdzie nauczyła się prowadzić i naprawiać ciężarówki.

Reklama

Do królowej należą wszystkie wieloryby i delfiny żyjące w odległości trzech mil od wybrzeża Wielkiej Brytanii. Ale bardziej niż morskie stworzenia Elżbieta II kocha konie.

Jej inna wielka pasja to fotografia. 90-letnia monarchini przy każdej okazji pstryka fotki swoim bliskim.

Wielu zaskoczy, że królowa słynie z poczucia humoru. Potrafi nawet śmiać się z samej siebie! Do historii przeszedł żart, który wypowiedziała po ślubie księcia Karola i księżnej Diany. Patrząc na swoje zdjęcia z ceremonii, stwierdziła, że zrobiła minę jak świnka Piggy. Jakiś czas później otrzymała od pracowników kartkę urodzinową z wizerunkiem świnki, która ponoć rozbawiła ją do łez. Nie gniewała się też, gdy wnuczkowie nazywali ją "babcią Piggy".

Królowa mawia, że latami śmiała się z dowcipów swojego męża, księcia Filipa, aż w końcu to ona została lepszym żartownisiem.

Najszczęśliwszy okres w życiu przeżyła tuż po ślubie z księciem Filipem. Zamieszkali wówczas na Malcie, gdzie Elżbieta wiodła życie zwyczajnej żony i przyjaźniła się z innymi małżonkami marynarzy. Sielanka skończyła się, gdy stan zdrowia jej ojca się pogorszył i Elżbieta objęła tron. Zasiada na nim nieprzerwanie od 63 lat. W czasie swojego panowania przeżyła 12 prezydentów USA i aż sześciu papieży.

Od 12 do 15 maja z okazji jej 90. urodzin na zamku odbędzie się cykl uroczystości. Przybędzie ponad 1200 gości. Puby w całej Anglii będę czynne o dwie godziny dłużej niż zwykle. A podczas głównej uroczystości w 90 minut zostanie przedstawione całe barwne życie królowej.

Justyna Kasprzak

SHOW 8/2016

Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy