Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach

Mam wszystko czego chciałem

Już we wrześniu Sting po raz siódmy wystąpi w Polsce. Zagra swoje największe hity w klasycznych aranżacjach. Show opowiada historię syna fryzjerki i mleczarza, który uwierzył w marzenia. I wygrał!

"Moje życie to wędrówka. Byłem nieszczęśliwym dzieckiem. Wydawało mi się, że los rzucił mnie w nieodpowiednie miejsce. A teraz po wielu latach czuję się naprawdę spełniony!" - mówi dziś piosenkarz.

Gordon Matthew Sumner, bo tak naprawdę nazywa się Sting, urodził się w Anglii, w robotniczej dzielnicy Newcastle. Jego matka była fryzjerką, a ojciec kierownikiem mleczarni. W swojej książce "Sting - niespokojna muzyka", artysta opowiada o trudnym dzieciństwie. Z trójką rodzeństwa, milczącym ojcem, który nie potrafił okazywać uczuć i piękną, ale nieprzewidywalną matką, tak samo skorą do łez i wybuchów złości, jak i do śmiechu.

Reklama

Mały Gordon wstawał codziennie o piątej rano i pomagał ojcu w roznoszeniu mleka.

Matka, zamknięta w domu na prowincji z dziećmi, nie radziła sobie z emocjami. Z tego powodu rodzice Stinga ciągle się kłócili. "Siedzieliśmy z bratem w okopie naszego dzieciństwa, a ponad naszymi głowami obrywały się trujące chmury obelg. Gdy nie wystarczało słów, mama rzucała w tatę czym popadnie. Trwała ponura wojna pozycyjna, która wyniszczała nas wszystkich" - wspomina artysta.

Nic dziwnego, że uciekał w muzykę. Zamykał się w pokoju z gitarą, którą odziedziczył po wujku, i przez długie godziny powtarzał sekwencje akordów. Wkrótce założył z kolegami zespół. Już wtedy czuł, że Newcastle jest dla niego za małe. Marzył o Londynie i wielkiej karierze gwiazdy. Fascynowali go John Lennon i Paul McCartney, bo tak jak on pochodzili z robotniczego miasta i niezamożnych rodzin, a swoimi piosenkami podbili świat.

Sting uwielbiał snuć fantastyczne wersje własnej przyszłości, gdy chodził od drzwi do drzwi z naręczem butelek mleka. "Będę głową dużej rodziny, obieżyświatem, posiadaczem wielkiego domu, będę bogaczem i sławną osobą"- tak we wspomnieniach opisywał swoje dziecięce marzenia.

Po latach wszystkie jego fantazje spełniły się. Sting musiał jednak o to powalczyć.

Iwona Zgliczyńska

Nowy większy SHOW - elegancki magazyn o gwiazdach! Jeszcze więcej stron, więcej gwiazd i tematów! Więcej o Stingu przeczytasz w najnowszym wydaniu magazynu, w sprzedaży od 16 sierpnia.

Show
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy