Reklama
SHOW - magazyn o gwiazdach
Jednak rozwód

Agata Passent po rozwodzie

"Rozstaliśmy się", potwierdza Show Agata Passent, do niedawna żona pisarza Wojciecha Kuczoka. Córka poetki Agnieszki Osieckiej, podobnie jak mama, nie ma szczęścia w miłości. Drugie małżeństwo Agaty trwało niecały rok...

- Jesteśmy po rozprawie rozwodowej. Nie chcę tego komentować - mówi Show Agata Passent (41).

Znana felietonistka i Wojciech Kuczok (42) rozwiedli się trzy tygodnie temu. Para nie mieszkała razem już od kilku miesięcy, ale do tej pory dementowała doniesienia o kłopotach w związku. Prawdopodobnie mieli nadzieję, że kryzys uda się pokonać.

Co ich poróżniło? Okazuje się, że wzajemna fascynacja i namiętność nie są podstawami do stworzenia szczęśliwego związku. Wspólne życie uniemożliwiły skrajnie odmienne charaktery. Agata lubi prowadzić bujne życie towarzyskie. Uwielbia się bawić - jej przyjaciele twierdzą, że potrafi przetańczyć całą noc. Felietonistka często też wyjeżdża do Berlina, gdzie ma mieszkanie. Dla odmiany Kuczok to introwertyk, samotnik, otwarcie mówiący o sobie "jaskiniowiec" i "maniak kochania".

Reklama

Pisarz ma dwójkę dzieci z poprzednich związków: syna i córkę. Z matką swojego syna rozstał się zaraz po narodzinach dziecka, ale wrócił do niej po kilkunastu latach. Udzielał wtedy wywiadów, w których opowiadał, że dzięki rozłące "przestrzeń ciągle się wietrzy", a miłość podsyca.

W związku z Agatą ta strategia się nie sprawdziła. Poza tym, jak nieoficjalnie dowiedział się SHOW, pisarzowi nie udało się zdobyć sympatii ojca wybranki, Daniela Passenta. Ten otwarcie mówił córce, że nie podoba mu się zięć o skomplikowanej przeszłości. Być może dlatego dziennikarz nie został zaproszony na ślub pary. Cicha ceremonia odbyła się 7 czerwca w USC w Skoczowie.

Młodzi małżonkowie znali się zaledwie 7 miesięcy i byli szaleńczo zakochani. "Jezuu... Mam 41 lat i przeżywam taką miłość!... Kuczok to krejzol, jak mówi moja koleżanka. Kolejny w moim życiu", pisała Passent w felietonie.

Problemy małżeńskie Agaty i Wojciecha zaczęły się pod koniec ubiegłego roku. SHOW pierwszy o nich donosił. "Kłócili się, a Wojtek wybiegał z mieszkania z walizkami", opowiada znajomy pary. Jednak Passent wtedy zaprzeczała: "Z naszą miłością wszystko w porządku. Jesteśmy rodziną patchworkową, skomplikowaną (...) Czasami bywa bardzo trudno i bywają konflikty, ale u nas udało się je opanować".

"Tak naprawdę Agata miała wtedy nerwy w strzępach. Trzymała fason tylko dzięki wsparciu rodziny. Prowadziła długie rozmowy z prawnikami, bo rozprawa nie była łatwa. Oni, niestety, nie rozstali się w zgodzie", zdradziła nam koleżanka felietonistki.

Niedawno w talk-show Wojewódzkiego Passent rzuciła kilka gorzkich słów na temat relacji damsko-męskich. "Nie przepadam za tym, jak mnie mężczyzna kolonizuje. Kiedy jest go za dużo w moim życiu, kiedy muszę wziąć za niego odpowiedzialność. Panowie czasami stają się takimi workami, które my musimy dźwigać", mówiła, i dodała, że nie da się oszukać przeznaczenia. Czy miała na myśli swoje zakończone małżeństwo?

Stanisław Maj, Iwona Czarnyszewicz

SHOW 11/2014

Show
Dowiedz się więcej na temat: Agata Passent
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy