Reklama

Najczęstsze problemy związane z pielęgnacją stóp

Jak prawidłowo obcinać paznokcie, by nie uszkodzić tkanki miękkiej, w jaki sposób pielęgnować grubiejącą skórę i czego unikać przy pielęgnacji stóp? Przedstawiamy najczęstsze błędy Polaków.

Większość problemów ze stopami powodujemy sami, stosując niewłaściwą pielęgnację. Nie zawsze również możemy zaufać wiedzy i umiejętnościom kosmetologów. Ważne więc, by samemu zdawać sobie sprawę z tego, jak odpowiednio dbać o stopy, by sobie nie zaszkodzić, ale jednocześnie zapewnić estetyczny wygląd na lato.

Obcinanie paznokci

Wykonujemy tę czynność przez całe życie, nie zastanawiając się, czy robimy to prawidłowo. Tymczasem podolodzy, czyli specjaliści od pielęgnacji stóp twierdzą, że wciąż popełniamy błędy skutkujące nieprzyjemnymi dolegliwościami. Przede wszystkim należy uważać na zbyt krótkie podcinanie paznokci. Uszkodzenie opuszków może skutkować stanami zapalnymi i rogowaceniem skóry. Z kolei zbyt długie paznokcie zaczynają się podwijać i deformować, co może powodować wrastanie i nadmierne grubienie płytki. Do obcinania paznokci najlepiej używać cążek. Nie powinno się skracać całego naraz, lepiej robić to małymi fragmentami. Jeśli często zajmujemy się pielęgnacją stóp, nadmiar płytki możemy po prostu spiłować pilnikiem, który najmniej uszkadza listwy paznokcia. Należy jednak unikać tych metalowych, gdyż rozrywają krawędź płytki.

Reklama

Pielęgnacja skórek

Skórek powinniśmy się pozbywać w sposób bardzo ostrożny. Wszelkie skaleczenia na stopach w połączeniu z wilgocią i zamknięciem w butach mogą powodować namnażanie się bakterii i grzybów. Nie oznacza to jednak, że mamy zaniechać pielęgnacji. Lepiej jednak robić to po namoczeniu stóp w ciepłej wodzie. Gdy skórki zmiękną, delikatnie zsuwamy je z płytki paznokcia przy pomocy specjalnego drewnianego patyczka. Do tego celu można również użyć kremu do usuwania skórek. Wystarczy posmarować miejsce zetknięcia paznokcia ze skórą i po kilkunastu sekundach pozbyć się patyczkiem martwego naskórka.

Wygładzanie stóp

Podstawową zasadą bezpiecznego pozbywania się zrogowaciałego naskórka jest delikatność. Nie wolno stosować cążek czy żyletek do wycinania obumarłych fragmentów na piętach ani tarek do ścierania skóry. Nie powinno się przeprowadzać inwazyjnych peelingów, jeśli jej warstwa jest nienaruszona. Pięta z wiekiem twardnieje, ponieważ ma tworzyć rodzaj naturalnej podeszwy. Nie należy więc nadmiernie ścierać tej warstwy. Zbytnia gorliwość przyniesie odwrotny efekt, ciało będzie się bronić przed naszymi próbami całkowitego usunięcia grubego naskórka i zacznie produkować coraz twardszą i mocniejszą podeszwę. Jak więc prawidłowo dbać o pięty? Można użyć naturalnego zmoczonego w wodzie pumeksu.  Musimy jednak pamiętać o odpowiedniej higienie. Obumarły naskórek pozostaje w porach pumeksu, powodując namnażanie się bakterii, dlatego należy go regularnie czyścić szczoteczką i po paru użyciach wymienić na nowy. Z tego powodu przewagę zyskują frezarki elektryczne. Idealnie sprawdza się Philips Pedi Advanced, delikatny drobnoziarnisty pilnik elektryczny, w odróżnieniu od innych dostępnych na rynku,  wyposażony w dysk z precyzyjnymi krawędziami. Płaska część dysku jest idealna do większych powierzchni stopy, natomiast precyzyjne krawędzie pozwalają na dokładniejsze wygładzenie mniejszych i bardziej wymagających miejsc. Ergonomiczny kształt uchwytu pozwala natomiast na łatwy dostęp do pięt i palców. Delikatną pielęgnację skóry zapewnia użyty w dysku korund.

Wygładzanie zdrowych stóp powinniśmy przeprowadzać raz lub dwa razy w miesiącu. Gdy pojawią się pęknięcia na piętach i nieestetyczne odciski nie wolno próbować ich przycinać, lepiej użyć do tego delikatnej frezarki zasilanej akumulatorem lub udać się do specjalisty.

Nawilżanie i wysuszanie

W gabinetach kosmetycznych z pasją nakłada się na stopy kolejne kremy i stosuje relaksujące kąpiele dla stóp. Jeśli wpadamy na pedicure od czasu do czasu, kosmetyki raczej nie wyrządzą nam krzywdy, jednak nadmierna pielęgnacja niedostosowana do potrzeb skóry, może już wywołać problemy. Częste kąpiele w solach powinny być przeznaczone wyłącznie dla osób cierpiących na nadpotliwość stóp. Sól ma właściwości higroskopijne, czyli pochłania wilgoć, dlatego raczej nie pomoże osobom o skórze przesuszonej. Z kolei nadmierne nawilżanie stóp może doprowadzić do rozwoju grzybicy. Niektórzy specjaliści zalecają omijanie przestrzeni między palcami podczas rozsmarowywania kremu, gdyż to tam najczęściej powstaje wilgoć sprzyjająca rozwojowi nieproszonych gości. Nie należy wsadzać stóp w buty bezpośrednio po nałożeniu kosmetyku, lepiej odczekać aż całkowicie się wchłonie, a stopy dokładnie przeschną.

Buty i skarpetki

Lepiej zapobiegać, niż leczyć, a najlepszym działaniem profilaktycznym dla stóp jest zakup odpowiedniego obuwia i skarpet. Zdecydowanie odradza się noszenie klapek, których podeszwa przy każdym kroku uderza w stopę, powodując rogowacenie pięt. W końcu organizm jakoś musi się bronić przed tymi małymi, ale wielokrotnymi urazami. Odpowiednie obuwie powinno cały czas przylegać do stopy. Zdecydowanie zaleca się również wybierać buty skórzane. Sztuczne materiały powodują nadmierne pocenie się stóp oraz zdecydowanie częściej obcierają. Pęcherze przekształcają się w odciski, a rany na stopach sprzyjają namnażaniu się bakterii i grzybów. Z kolei skarpetki powinny być wykonane z bawełny z nieznaczną domieszką elastycznych tworzyw syntetycznych.

Problemy ze stopami wynikają zazwyczaj z pielęgnacji niedostosowanej do problemu. Zapalczywie ścieramy skórę na stopach, nawet gdy nie cierpimy z powodu jej nadmiernego rogowacenia. Uszkadzamy paznokcie, stosując niewłaściwe narzędzia do ich pielęgnacji. Nawilżamy lub wysuszamy stopy, nawet gdy nie mamy problemów z ich warstwą lipidową. Dlatego przed podjęciem jakichkolwiek zabiegów pielęgnacyjnych, powinniśmy się zastanowić, czy rzeczywiście akurat ten problem dotyczy naszych stóp.


Artykuł powstał we współpracy z marką Philips.

INTERIA.PL
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy