Reklama

4 sposoby na ochronę przed cellulitem

Cellulit może pojawić się u każdej z nas: ciężarnej, młodej mamy, kobiety dojrzałej, nastolatki. Wiek i waga nie mają znaczenia. Czy można zapobiec pojawieniu się „skórki pomarańczowej”? Tak, choć sporo zależy od stanu zdrowia i predyspozycji genetycznych. Z naszego tekstu dowiecie się, czego unikać, by nie dopuścić do pojawienia się tych nieestetycznych grudek i nierówności.

Po pierwsze: Dodatkowych kilogramów

Cellulit lipidowy, któremu winny jest zaburzony metabolizm tłuszczów, występuje najczęściej u kobiet, które mają nadwagę. Dlatego tak ważne jest dbanie o linię i przestrzeganie kilku podstawowych zasad: nie jedz potraw smażonych w głębokim tłuszczu, unikaj kalorycznych dodatków (sosów, majonezu, gęstych dipów), nie pij gazowanych napojów, czytaj etykiety i nie kupuj produktów, które są słodzone syropem glukozowo-fruktozowym. Posiłki powinni być odżywcze i lekkostrawne. Dlaczego? Ponieważ dzięki temu trawienie będzie przebiegało sprawniej: "podkręcony" metabolizm będzie twoim sprzymierzeńcem w walce z dodatkowymi kilogramami, a wątroba, nieobciążona trawieniem tłuszczów, sprawniej usunie z organizmu toksyny (które często gromadzą się w komórkach tłuszczowych i sprzyjają pojawianiu się cellulitu). Oczywiście przed przejściem na dietę, zwłaszcza restrykcyjną, powinnaś skonsultować się z lekarzem, który sprawdzi ogólny stan zdrowia.

Reklama

Po drugie: Soli

Nawet jeśli jesteś szczupła, na twoich udach i biodrach może pojawić się "skórka pomarańczowa", a konkretniej cellulit wodny (obrzękowy). Najczęściej występuje wtedy, kiedy zaburzona jest gospodarka hormonalna organizmu. Woda nie jest prawidłowo wydalana, powstają obrzęki, które wypychają tłuszcz w kierunku zewnętrznych warstw skóry. Nadmierne spożywanie soli, która zawiera sód, tylko pogarsza sytuację: w tkankach gromadzą się także toksyny (które powinny zostać wydalone). Jeśli takie uczucie "opuchnięcia" towarzyszy ci często, powinnaś sięgnąć po domowe sposoby, które pomogą organizmowi pozbyć się nadmiaru wody. Należy do nich picie herbatek ziołowych o lekkim działaniu moczopędnym  (z czarnego bzu, lipy, mięty pieprzowej) i wypijanie 2-2,5 litra wody (koniecznie niskosodowej), które pomoże wypłukać z organizmu toksyny i nadmiar sodu. Jeśli wrażenie "opuchnięcia" nie minie, również udaj się do lekarza, ponieważ zatrzymywanie wody w organizmie może mieć związek z zaburzeniami ciśnienia krwi.

Po trzecie: Siedzącego trybu życia

Jedną z korzyści płynących z regularnego i umiarkowanego wysiłku fizycznego jest to, że może zapobiec powstaniu cellulitu. W jaki sposób? Po pierwsze, uprawianie sportu pomaga zachować szczupłą sylwetkę (a, jak już wiemy, cellulit tłuszczowy pojawia się przeważnie u osób z nadwagą). Po drugie, aktywność fizyczna dotlenia komórki i poprawia krążenie krwi, a co za tym idzie, pomaga organizmowi w pozbywaniu się toksyn i szkodliwych  produktów przemiany (czyli chroni przed pojawieniem się cellulitu wodnego). Pamiętaj, że dobre efekty mogą przynieść nawet niewielkie zmiany - codzienne spacery (wystarczy 30 minut!), zabawa z dzieckiem na placu zabaw, jazda na rowerze treningowym podczas oglądania ulubionego serialu, mogą ochronić cię przed pojawieniem się cellulitu.

Po czwarte: Szkodliwych nawyków

Zakładanie nogi na nogę, noszenie wysokich obcasów, długotrwałe siedzenie w jednej pozycji - to wszystko może sprzyjać pojawianiu się niedoskonałości. Jak to możliwe? Chodzi o obciążanie nóg, a także uciskanie żył i drobnych naczyń krwionośnych. W nienaturalnie wygiętych żyłach krew, która dostarcza do komórek tlen i usuwa z nich toksyny, nie może swobodnie płynąć. Żeby temu zapobiec staraj się siedzieć w prawidłowej pozycji (nogi obok siebie, ugięte w kolanach, stopy na podłodze). Zmęczonym nogom pomaga również proste ćwiczenie: połóż się na podłodze lub tapczanie i oprzyj wyprostowane nogi i ścianę. Już po 10-15 minutach poczujesz ulgę -nogi będą lżejsze, a opuchlizna (stóp, kostek) zmaleje.

.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy