PODRÓŻE | Wtorek, 3 listopada 2020 (08:06)
Niektóry pamiętają pewnie ze szkoły termin „turpizm”. Opisuje się nim artystyczny zabieg, polegający na fascynacji rzeczami i zjawiskami, które zwykło się uważać za brzydkie. Właśnie po takie narzędzie w swoich zdjęciach sięga Francuz, Thomas Jorion i robi to, z zachwycającym efektem.
1 / 4
Jechać do Włoch po to, by oglądać opuszczone budynki? Kto zdecydowałby się na coś takiego? Na takie pytanie, można by odpowiedzieć: dziwak. Można by też jednak powiedzieć: człowiek o niezwykłej, estetycznej wrażliwości.
Źródło: East News