Reklama

Wyspa słońca

Niesamowitą mieszankę kultur – greckiej, rzymskiej, normańskiej, bizantyjskiej i arabskiej, widać tu na każdym kroku. A to nie jedyne, co oferuje gorąca i największa śródziemnomorska wyspa.


Kiedyś, dla starożytnego Rzymu, Sycylia była krainą mlekiem i miodem płynącą. Dziś ze wspaniałego klimatu (300 dni słonecznych w ciągu roku) cieszą się głównie turyści, którym wyspa, obfitująca w wiele zabytków, oferuje mnóstwo atrakcji, pięknych widoków oraz doskonałą kuchnię.

Bogactwo cywilizacji

Znajdziemy tu i doskonale zachowane teatry greckie w Taorminie czy Syrakuzach, i Dolinę Świątyń w Agrigento. Na każdym kroku widać także pozostałości rzymskiego panowania - często jako fundamenty średniowiecznej architektury. Łatwo wypatrzyć również na budynkach wpływy arabskie oraz bizantyńskie - czego najlepszym przykładem jest katedra w Monreale.

Reklama

Mało kto wie, że Sycylia przez wieki była królestwem założonym przez Wikingów z Normandii, którzy stworzyli ze stolicy - Palermo - jedno z największych (obok Konstantynopola i Rzymu) miast średniowiecznej Europy.

Komu jeszcze będzie mało zwiedzania tej bogatej w zabytki wyspy, musi odwiedzić niesamowite nekropolie - starożytne grobowce skalne tubylczych Sykulów w Pantalica, chrześcijańskie cmentarzysko koło Syrakuz i robiące ogromne wrażenie katakumby kapucyńskie w Palermo.

Gromadzono tam od XVI w. osiem tysięcy mumii zakonników i mieszkańców miasta. Są one specjalnie ustawione, by przypominać o kruchości życia ziemskiego.

Gorące jak lawa

Jednak nie tylko zabytkami stoi Sycylia. Znajduje się tu najwyższy wulkan Europy - Etna (3340 m n.p.m). Można się na nią wspiąć, by obejrzeć krater lub podziwiać szczyt z gorących plaż Katanii czy Taorminy. W tych miastach warto również spróbować kuchni w knajpkach w romantycznych zaułkach, których jest mnóstwo.

WBS

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy