Reklama

Sycylia. Wyspa, która kusi

Pod jej niebem można cudownie wypoczywać i odkrywać ją bez końca, zanurzając się w ciekawej historii, której niechlubną część pisali i nadal piszą… mafiosi

We wrześniu włoska Sycylia nie jest już tak skwierczącą patelnią, jak w szczycie lata. Temperatura spada do 25°C, a nagrzane wody oblewające tę największą wyspę Morza Śródziemnego zachęcają do kąpieli. Za wyprawą w tym miesiącu przemawiają też inne argumenty: maleją tłumy na plażach i, co nie jest bez znaczenia, ceny noclegów.

Każde z miast wyspy odkrywa przed nami nową historię

Poznawanie Sycylii to przede wszystkim zanurzanie się w jej przeszłość. Ale nie tylko, bo wyspa zachwyca cudami natury (Park Regionalny Etna, wąwóz Alcantara, rezerwat Zingaro), barokowymi miastami (Katania, Noto, Ragusa), wspaniałymi plażami (Eraclea Minoa, Selinunte) czy budzącym dreszczyk emocji Muzeum Anti-Mafia w Corleone (miasteczko słynne dzięki sfilmowanej powieści "Ojciec chrzestny").

Reklama

Na zwiedzenie stolicy, czyli Palermo, wystarczą tylko 2 dni. Głównymi atrakcjami są pamiątki po władcach normańskich, czyli potężna katedra przy Piazza Cattedrale i Palazzo Reale z jej perłą - kaplicą pałacową oraz prastare kościoły La Martorana i San Cataldo. Warto też zajrzeć na Piazza Pretoria i Piazza Marina, by na koniec zanurzyć się w uliczki portowej dzielnicy Albergheria.

Drugim wartym zobaczenia miastem są Syrakuzy i połączona z nimi mostami wysepka Ortygia. Liczy sobie prawie 3000 lat historii. Urodził się tu uczony Archimedes, mieszkał filozof Platon! Są w tam wspaniałe zabytki: dorycka świątynia Apollina, katedra z kolumnami ocalałymi ze świątyni Ateny, XIII-wieczny zamek Fryderyka II. Najczęściej odwiedzanym kurortem wschodniego wybrzeża wyspy jest leżąca na północ od Katanii Taormina.

Atrakcje to doskonale zachowany grecki teatr (III w. p.n.e.) z przepiękną panoramą na morze i dymiący wulkan Etna, Palazzo Corvaja, XII- -wieczna katedra i wieża zegarowa z XII w. Niedaleko Taorminy leży Letojanni. Typowa plażowa miejscówka na tygodniowe dolce far niente (słodkie nicnierobienie) po intensywnym zwiedzaniu!

JRG

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama