Reklama

Spacer po Tarnowie

Podczas spacerów poznamy zabytki i historię tego niezwykłego miasta. Na rozgrzewkę możemy zamówić filiżankę herbaty z tarniny lub kieliszek aromatycznej tarninówki.

Spacer po Tarnowie warto rozpocząć w rynku. Góruje nad nim bryła renesansowego ratusza, jednego z najpiękniejszych domów rajców miejskich w Polsce. Rynek, otoczony zwartą zabudową kamieniczek, przypomina wyglądem miasta południa Europy. Odchodzą od niego gwiaździście wąskie uliczki, kryjące w parterach kawiarnie, puby i restauracje. Ulice pachną aromatycznymi wypiekami i wonną herbatą z tarniny.

Według kronikarza Jana Długosza nazwa Tarnów pochodzi od krzewów tarniny (ciernistego krzewu), gęsto dawniej porastających okoliczne wzgórza. Inni twierdzą, iż nazwa miasta pochodzi od imienia rycerza Tarna, który założył tu osadę.

Reklama

Najcenniejszym zabytkiem Tarnowa jest katedra Narodzenia Najświętszej Marii Panny. Warte dokładnego obejrzenia są pomniki nagrobne, jedne z najpiękniejszych w Europie. Ten największy, wykuty w czerwonym marmurze, przedstawiający postacie rodziny Tarnowskich, ma 14 m wysokości.

Pomnik rodziny Ostrogskich, umiejscowiony na przeciwległej ścianie jest o niecały metr niższy. W pobliżu katedry mieści się najstarsze w Polsce Muzeum Diecezjalne.

W tutejszym Muzeum Etnograficznym znajdziemy jedyną w Europie kolekcję eksponatów kultury cygańskiej. Otoczą nas tu kolorowe, bogato rzeźbione i malowane w smoki wozy taboru cygańskiego. Jest wiele obrazów, dokumentów i utworów sławnej cygańskiej poetki Papuszy.

W Tarnowie mieszka około 200 rodzin romskich. Ale tak naprawdę nikt nie wie, ilu Romów w danej chwili jest w mieście. Stale podróżują, odwiedzają ich też krewni z całego świata. Zostają na parę dni, miesięcy lub na... parę lat.

Jesienią na pobliskiej Górze świętego Marcina dojrzewają owoce tarniny. Warto wejść na jej szczyt, by podziwiać panoramę miasta oraz odległe szczyty Beskidów. (...)

Wojciech Dobrzański

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy