Reklama

Polesie - śladami Kościuszki

W sercu poleskich moczarów ponad 270 lat temu przyszedł na świat Tadeusz Kościuszko. Bohater narodowy Polski i Stanów Zjednoczonych spędził tu dzieciństwo.

Rozlewiska Polesia nazywane niegdyś „polską Amazonią” to najdziksza i najbardziej tajemnicza część dawnych Kresów Rzeczpospolitej.

Bohater Polaków i Amerykanów

Warto wyruszyć na wycieczkę na Kresy śladami „naczelnika w chłopskiej sukmanie”.

Urodził się w 4 lutego 1746 roku w rodzinie Tekli z Ratomskich i Ludwika Kościuszki, pułkownika regimentu buławy polnej litewskiej.

Kościuszkowie mieszkali w folwarku Mereczowszczyzna pod Kosowem Poleskim. Znajdował się tu modrzewiowy dworek kryty strzechą, z gankiem wspartym na dwóch kolumnach. W tym miejscu młody Tadeusz spędził pierwsze 12 lat dzieciństwa, zanim trafił do kolegium jezuitów w Brześciu, a następnie do Szkoły Rycerskiej w Warszawie. Dworek spłonął w czasie II wojny światowej razem z pobliskim pałacem książąt Pusłowskich.

Reklama

Dopiero w 210. rocznicę insurekcji kościuszkowskiej zrekonstruowano go i otwarto w nim Muzeum Kościuszki. Można tu zobaczyć m.in. sukmany kosynierów spod Racławic, kule armatnie spod Maciejowic, a nawet elementy fortyfikacji obronnych przygotowanych przez generała w czasie jego pobytu w USA. Jest wiele miejsc na Polesiu pamiętających słynnego Naczelnika. To kościół Świętej Trójcy w Kosowie, gdzie odbył się chrzest Tadeusza, a także przykościelny cmentarz w Kobryniu – miejsce pochówku ostatnich członków rodu.

W rodowym majątku w Siechanowiczach Małych generał osiadł po powrocie z Ameryki. W Skokach pod Brześciem odwiedzał przyjaciela i adiutanta z czasów insurekcji, pisarza Juliana Ursyna Niemcewicza. Wszystko to zatopione w niezwykłej przyrodzie. Bo trudno znaleźć w Europie drugie takie miejsce, rozległe i dziewicze, gdzie przyroda nadal rządzi się swymi prawami.

Wśród eksponatów w Mereczowszczyźnie jest kula z pola bitwy pod Maciejowicami z 10 października 1794 r. Widnieje na niej wyraźny ślad zęba. Podczas operacji na polu bitwy rannym żołnierzom lekarze kazali zagryzać zęby na kuli.

Wycieczka na Polesie

Wyjazd na Białoruś (poza małym ruchem granicznym) wymaga od obywateli polskich uzyskania wizy. Wydają ją placówki dyplomatyczne w Warszawie, Gdańsku, Białymstoku i Białej Podlaskiej. Najdogodniejszym przejściem granicznym jest Terespol. Z granicy do Kosowa Poleskiego jest ok. 140 km.

Podróżujący własnym samochodem powinni wykupić zieloną kartę. Dobrą bazą wypadową do zwiedzania okolicy może być Kobryń. Wycieczki autokarowe mają w ofercie biura podróży specjalizujące się w turystyce na wschód.

Muzeum Kościuszki w Mereczowszczyźnie Ul. Tadeusza Kościuszki 118, Kosów. Czynne od środy do niedzieli w godzinach 10-18. Ekspozycja zajmuje sześć pomieszczeń, gabinet ojca i pokój matki Tadeusza umeblowano w stylu epoki. Przewodnicy posługują się językiem polskim. W sezonie działa restauracja „U Tadeusza”.

Dobry Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy