Reklama

Kierunek: Bułgaria!

W portfelu niewiele, a Tobie marzą się słoneczne wakacje? Żaden problem! Wybierz najtańszą riwierę Europy ̶ Riwierę Bułgarską ̶ i ruszaj na wymarzone wczasy.

Gdzie i kiedy do Bułgarii?

Najchętniej wybieranym kierunkiem wycieczek do Bułgarii jest wybrzeże Morza Czarnego. Przy liczącej niemal 378 km linii brzegowej kraju znajdują się turystycznie przystosowane wioski oraz miasta, a przede wszystkim liczne kurorty, spośród których najpopularniejszymi są Złote Piaski i Słoneczny Brzeg. A kiedy na wczasy? Bułgaria czeka na turystów cały rok, jednak ci, którzy pragną wygrzewać się na plaży, powinni wybrać okres od maja do października. 

Reklama

Bułgaria: za ile?

Koszty utrzymania w Bułgarii  ̶  zarówno dla mieszkańców, jak i dla turystów  ̶  są jednymi z najniższych w Europie. Nic dziwnego, że kraj ten rokrocznie odwiedzany jest przez tysiące urlopowiczów, którzy marzą o wyjątkowych, lecz niedrogich wakacjach. Walutą kraju jest lew bułgarski (około 2,00 ̶ 2,15 zł.), jednak płacić można tu również w euro. Absolutnie nieopłacalne jest kupowanie lewów w Polsce - zdecydowanie korzystniejsze jest kupno euro i wymiana ich na lewy już na miejscu. Koszt dwudaniowego obiadu w nadmorskiej restauracji to wydatek rzędu 15-25 lv. Butelkę przyzwoitego wina kupić możemy już za około 4 lv. Zażywanie sportów wodnych to wydatek 10-60 lv. Wypożyczenie samochodu na miejscu generuje koszt na poziomie minimum 100 lv za dobę. Bilety wstępu do ciekawych miejsc - jak choćby Muzeum Archeologiczne w Nessebar - kosztuje około 5 lv (nieco mniej zapłacimy za bilet dla dzieci). Pamiątki warto kupować poza kurortami, gdyż można wówczas sporo zaoszczędzić. Co istotne, lepiej mieć przy sobie gotówkę, gdyż w wielu miejscach nie ma możliwości zapłacenia kartą.

Auto, samolot, a może autokar?

Kolejna kwestia: czym tam dotrzeć? Standardowe opcje to: autokar, samolot i własny samochód. Podróż każdym z wymienionych środków transportu ma swoje plusy i minusy. Podróż lądowa daje możliwość zobaczenia (a może nawet i szybkiego zwiedzenia) krajów, które leżą po drodze. Lot samolotem jest jednak dużo bardziej komfortowy i szybszy. Jadąc autokarem na Riwierę Bułgarską, trzeba mieć świadomość, że nim dotrze się na miejsce, spędzi się w nim około 20 godzin (nieco mniej, gdy wybierzemy samochód). Do Sofii leci się blisko 2 godzin, zaś nad Morze Czarne (do międzynarodowych portów lotniczych w Burgas lub w Warnie) około 2,5 godz. Podróżujący samochodem mają jednak możliwość zabrania większej liczby bagaży. Do samochodowego bagażnika bez problemu zmieszczą się parasole i leżaki, za które na plażach trzeba zapłacić około 15 lv (przy hotelowych basenach są zwykle wypożyczane za darmo). Nie zawsze jednak uda się rozłożyć własny sprzęt  ̶  chyba że poza wyznaczoną strefą.

Co zobaczyć w Bułgarii?

Kiedy znudzi się już wygrzewanie na gorących piaskach wybrzeża, warto udać się w głąb kraju, gdzie czeka sporo atrakcji. Obowiązkowym punktem wycieczki powinien być pochodzący z II w amfiteatr w Płodiwie - jeden z najlepiej zachowanych teatrów antycznych na świecie. Miłośnicy natury niech odwiedzą zlokalizowany w południowo-zachodniej części kraju Park Narodowy Pirynu, w którym spotkać można blisko 100 gatunków rzadkich roślin. Park leży na terenie Piryt, najwyższego pasma górskiego na Bałkanach. Niezwykłe wspomnienia pozostawia wizyta w zachwycającej widokiem i zapachem Dolinie Róż. 

Co jeszcze warto wiedzieć?

Będąc w Bułgarii, nie zapomnijmy przestawić zegarków o godzinę do przodu. Jeśli chodzi  o czas przejazdu z lotniska w Burgas do Słonecznego Brzegu, wynosi on ok. 40 min. Z portu lotniczego w Warnie do Złotych Piasków  ̶  mniej więcej pół godziny. 

Obowiązku wizowego nie mają turyści deklarujący pobyt nie dłuższy niż 30 dni. Nie ma również obowiązku szczepień.. Aby wjechać do Bułgarii, wystarczy mieć przy sobie dowód osobisty, jeśli jednak przejeżdża się przez kraje, które nie należą do Unii Europejskiej, koniecznie trzeba mieć paszport. 

Bez obaw można brać własny sprzęt elektroniczny  ̶  wtyczki elektryczne są takie same jak w Polsce, zatem naładowanie telefonu czy wysuszenie włosów nie będzie stanowić żadnego problemu.

Językiem urzędowym jest bułgarski, ale często można porozumieć się po angielsku, rosyjsku czy niemiecku. Trudności przysporzyć może komunikacja niewerbalna, gdyż rozpoznawane przez nas gesty wyrażające potwierdzenie i zaprzeczenie w Bułgarii odczytywane są odwrotnie. Jeśli zatem nie chcemy czegoś kupić czy się z czymś nie zgadzamy, należy… pokiwać głową. 


materiały prasowe
Dowiedz się więcej na temat: Bułgaria
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy