Reklama

Kaszuby: Raj dla żeglarzy i odkrywców

Tamtejsze jeziora słyną z tego, że można po nich pływać od wyspy do wyspy, a któraś to... wyspa skarbów! Inna legenda mówi o rusałce, którą może spotkać samotny żeglarz na Wdzydzach.

Jezioro Wdzydze

Zajmuje ponad 1000 ha i ma  70 m głębokości! Razem z otaczającymi jeziorami nazywane jest kaszubskim morzem. Jezioro Wdzydze ma swą nazwę podobno od imienia rusałki o imieniu Wdzydzana, którą ujrzał król nad brzegiem jeziora. Gdy zniknęła, nie mógł jej zapomnieć i kazał przekopywać brzeg. W ten sposób woda rozlewała się na coraz większej powierzchni i powstało rozległe jezioro.

Tyle bajkowej historii, ale faktem jest, że Wdzydze są nazywane Wielką Wodą, a razem z sąsiednimi jeziorami tworzy charakterystyczny krzyż, który miejscowi zwą kaszubskim morzem. Na wszystkich jeziorach kaszubskich jest mnóstwo wysp. Mają nawet swoje nazwy, np.: Glonek, Sorka, Sidły, Przerośla czy Ostrów Wielki  - jedna z największych wysp jeziornych  w Polsce o powierzchni 90 ha! 

Reklama

Na jeziorach są też niewielkie kępy trzcin wyrastających ponad wodę. Również te miniwysepki mają ogromne znaczenie jako siedlisko rzadkich  i chronionych ptaków wodno-błotnych.

Raj dla kajakarzy

Wdzydze i sąsiednie jeziora to wymarzony teren dla kajakarzy: są na nich dziesiątki zatoczek, wiele wysepek i słynna Stanica Wodna PTT we Wdzydzach Kiszewskich - to główne atrakcje. Tędy przebiega też szlak kajakowy rzeki Wdy.

Na terenie stanicy jest punkt widokowy na Wielką Wodę. Wciąż też służą tu żeglarzom kultowe domki na palach z lat pięćdziesiątych (po renowacji, oczywiście). Wokół jezior leżą malownicze wsie pełne zabytków kaszubskiej kultury: Wdzydze Kiszewskie i Tucholskie, Lipa, Czarlina, Debrzyno, Gołuń.

Najciekawsze miejsca w okolicy poznawać można podczas rowerowych i pieszych wędrówek. I na pewno nie zabłądzimy! Są tu liczne, oznakowane szlaki turystyczne oraz ścieżki przyrodnicze.

Turyści przyjeżdżają tu też wędkować, bo na kaszubskich jeziorach można złowić sielawy, sieje, szczupaka, nawet troć – pyszną rybę z rodziny łososiowatych, która żyje tylko w czystych wodach. Okolice kaszubskich jezior to raj dla grzybiarzy.

Najwięcej borowików, koźlaków i kurek nazbieramy w Borach Tucholskich. Pierwsze grzyby pojawiają się w czerwcu. Można jechać na grzyby na weekend i zanocować w jednym z gospodarstw agroturystycznych.



Znad jezior można zrobić sobie wycieczkę do Kościerzyny. Znajduje się tu muzeum parowozów oraz niedaleko miasta znana w Europie fabryka porcelany „Lubiana”.
W skansenie kolejnictwa znajduje się aż 100 lokomotyw, parowozów i wagonów. Najstarszym zabytkiem jest wagon kolejowy z 1898 r. oraz jedyny na świecie wagon spalinowy.

Bytów jest stolicą Kaszub już od ośmiu stuleci. Ale wcześniej zajmowali go Krzyżacy, którzy zbudowali tu potężną warownię gotycką. Najbardziej znanym zabytkiem po tamtych czasach jest XIV-wieczny zamek krzyżacki, przebudowany w XVI w. przez książąt pomorskich. Co ciekawe – w XIX wieku na zamku było... więzienie.

Obecnie w najstarszym skrzydle zamku mieści się Muzeum Zachodniokaszubskie z bogatymi zbiorami etnograficznymi. Ciekawy przewodnik po obiekcie znajdziemy na stronie muzeum: www.muzeumbytow.pl

W drodze nad Bałtyk

Warto odwiedzić Kartuzy, Wejherowo i Puck. W Kartuzach trzeba zobaczyć kościół dawnego zakonu kartuzów (nazwa miasta wzieła się właśnie od tych francuskich zakonników, którzy osiedlili się tu w XIV wieku). Sprowadził ich miejscowy szlachcic, ponoć jako pokutę za popełnioną w młodości zbrodnię.

Wejherowo zaś słynie z Kalwarii Wejherowskiej, która nazwana jest kaszubską Jerozolimą. Znajduje sie tu 26 barokowych kaplic. To najważniejsze miejsce pielgrzymowania dla Kaszubów. W Słowińskim Parku Narodowym kończymy wyprawę po Kaszubach. Białe kilkudziesięciometrowe wydmy widać już z daleka. Stanowią największy pas ruchomych wydm w Europie.

Wydmy przemieszczają się o kilka metrów rocznie (nawet do 10 m). Powstały z piasku wy- rzucanego na brzeg przez fale morskie, który osuszany przez wiatr i słońce, utworzył przez stulecia wysokie wydmy. Siła działania wędrującej wydmy jest ogromna, bowiem zagraża roślinności i zasypuje wszystko, co napotyka na swej drodze.

Ruchome piaski tworzą jednak przepiękny pustynny krajobraz, zwany często polską Saharą. Warto wybrać się na cały dzień na wędrówkę po wydmach. Nawet przy niewielkim wietrze można posłuchać „śpiewu wydm” – dźwięków wydawanych przez piasek.

Zobacz także:


Tekst pochodzi z magazynu

Tina
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy