Cisza, spokój i relaks – o wczasach w hotelu dla dorosłych

„Children free” – co to oznacza w praktyce? Są to obiekty hotelowe zazwyczaj cztero- lub pięciogwiazdkowe, w których obowiązuje dolny limit wiekowy przyjmowanych gości. Oznacza to gwarancję spędzenia wakacji bez biegających po korytarzach, krzyczących czy płaczących dzieci. Nie ma tu też udogodnień przygotowanych specjalnie dla rodzin z dziećmi, takich jak np. place i pokoje zabaw, animacje, wydzielone miejsca do karmienia, łóżeczka dostawiane do pokoju. Dzieci nie spotkamy też na basenie czy w hotelowej restauracji. Jak w 2016r. donosił „Wall Street Journal”, tego typu hotele stały się prawdziwym hitem w Niemczech. 

Dla kogo przeznaczone są hotele „children free”?

Wbrew pozorom takie hotele nie przyciągają tylko singli czy par bez dzieci, choć oczywiście stanowią oni niemały odsetek gości. Na urlopy przyjeżdżają tu też rodzice, którzy raz czy dwa razy w roku pragną spędzić urlop bez dzieci – zarówno swoich, jak i cudzych. Z usług hoteli dla dorosłych korzystają też chętnie młode pary udające się w podróż poślubną. O wiele łatwiej tu o romantyczną atmosferę niż w miejscu, w którym urlop spędzają całe rodziny.

Hotel „children free” nie musi oznaczać obiektu, do którego nie mają wstępu osoby poniżej 18. roku życia. Niektóre hotele wyznaczają dolną granicę wieku na 15 lub 16 lat, więc spokojnie mogą spędzać w nich urlopy rodzice z dzieckiem w wieku licealnym.

Czego możemy się spodziewać?

Zamiast placów zabaw i innych miejsc przygotowanych z myślą o najmłodszych, w hotelach dla dorosłych znajdziemy różne atrakcje. Są to chociażby strefy SPA, oferujące bogatą ofertę zabiegów upiększających i relaksacyjnych, zajęcia takie jak fitness, joga, kursy sportów wodnych czy nurkowania. Hotele położone są zwykle blisko centrów rozrywki, ale w okolicach raczej spokojnych. Zdecydowana większość tego typu punktów może się pochwalić stojącą na wysokim poziomie, zdrową kuchnią. Możemy tu wybrać jedną z dość licznych restauracji tematycznych, oferujących potrawy z danego zakątka świata czy dania konkretnego rodzaju.

Na rynku hoteli „children free” najbardziej popularne są dwie firmy. Pierwsza to hotele Sentido, które stawiają na atrakcje i zajęcia dodatkowe dla gości. – Ich atuty to wydłużony czas śniadania, joga, zabiegi czy też program „Culture & People”, obejmujący różnorodne atrakcje, takie jak m.in. degustację wina – mówi Magda Plutecka z Neckermann Podróże. – W tych hotelach goście mogą nawet wybrać sobie poduszkę do spania - dodaje Plutecka.

Drugą popularną siecią są obiekty Casa Cook, które wtapiają się w charakterystyczne dla danego miejsca otoczenie. Są to hotele-domy, które nawiązują do lokalnej architektury i posiadają indywidualny charakter. Szefowie Casa Cook stawiają na dobór dodatków, mebli vintage, które tworzą przytulne miejsca, w których można rozłożyć się w hamaku, poleniuchować na sofie czy poczytać książkę na wiklinowym fotelu. A restauracje serwują przede wszystkim dania miejscowe, przygotowane z produktów regionalnych.

Gdzie szukać hoteli dla dorosłych?

Hoteli tego rodzaju systematycznie przybywa. Na rynku obiektów „children free” przoduje m.in. Hiszpania: znajdziemy je na przykład na Majorce, Fuerteventurze, Lanzarote, Ibizie. Sporą ofertę ma Grecja (są np. na Krecie czy też na Rodos), a także Turcja, Tunezja, Maroko, Egipt, Cypr, Chorwacja. W obiektach dla dorosłych odpoczniemy też na Sardynii czy Karaibach (Dominikanie, Kubie, Jamajce). Hotele takie napotkamy również w Polsce: zarówno na Kaszubach i Mazurach, jak i w Piwnicznej Zdroju czy Nałęczowie.

Niektóre spośród tych obiektów nie są hotelami stricte „children free”, podzielone są natomiast na strefy – osoby dorosłe, które chcą wypoczywać bez dzieci, otrzymują wydzielone strefy  odpoczynku. Aby wyszukać obiekty „children free”, wystarczy na stronie biura podróży zaznaczyć w wyszukiwarce opcję „tylko dla osób dorosłych”.