Reklama

Betlejem. Tu wszystko się zaczęło

Każdy ma swoje wyobrażenie o Ziemi Świętej. Podróż do tego miejsca to wielkie przeżycie - duchowe i kulturowe.

I coraz więcej z nas chce je odkryć. Trzy morza, trzy kultury, trzy religie. Obok siebie synagogi, meczety i kościoły. Na ulicach gwar pod kontrolą wszechobecnych żołnierzy z karabinami. Na początku każdy czuje się nieswojo. Jednak szybko przyzwyczajamy się do niecodziennego widoku. Tak wita nas Jerozolima.  

Podróż do Betlejem

To niewielkie miasteczko rozciąga się zaledwie kilkanaście kilometrów od Jerozolimy. Aby się do niego dostać, najlepiej wsiąść w arabski autobus (inne nie jeżdżą). Dworzec znajduje się przy Bramie Damasceńskiej - największej spośród tych, które prowadzą do Starego Miasta.

Reklama

Tym, którzy  nigdy wcześniej nie byli w Izraelu, warto przypomnieć, że Betlejem znajduje się na terenie Autonomii Palestyńskiej, którą oddziela od Izraela mur. Każdy kto tu dociera, musi być skontrolowany, ale autobusów  to nie dotyczy.

Boże Narodzenie

 I oto jesteśmy  w Betlejem. Spacerkiem ruszamy do Bazyliki Narodzenia. Tylko tak poczujemy atmosferę tego miasteczka, zanim postawimy stopę na miejscu narodzin Jezusa. 

Grota Narodzenia

 Dawna stajenka to dzisiaj małe  pomieszczenie bez okien.  W centralnym miejscu znajduje się ołtarz, a u jego podnóży widać małą wnękę ze srebrną gwiazdą i zawieszonymi nad nią lampami oliwnymi. Napis na gwieździe głosi: Tu z Maryi Dziewicy narodził się Jezus Chrystus.

Informator

 Dojazd: wiele linii lotniczych oferuje loty  do Tel Awiwu. Warto zwrócić uwagę  na te z Katowic lub  Warszawy liniami Wizz Air, bo należą do jednych  z tańszych.  

Ważne:  jeśli podróżujesz samodzielnie, nie zdradzaj się na lotnisku  ze swoją wyprawą do Betlejem! Możesz nie dostać wizy (tę na lotnisku otrzymujesz na 90 dni  - stempel na kartce  lub w paszporcie).

Bezpieczeństwo: choć po ulicach chodzą żołnierze,  jest bezpiecznie. 

Transport: publiczna komunikacja jest doskonale zorganizowana. Autobusów jest dużo i często jeżdżą. Uwaga! Transport nie działa w szabat, czyli w piątek po południu i przez większą część soboty. Wtedy pozostają nam muzułmańskie taksówki.

Oficjalną walutą Izraela  jest Nowy Szekel Izraelski  - ok. 1 zł. Ale przygotuj się  - w Izraelu jest drogo.

IK


Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy