Reklama

Włos ci z głowy nie spadnie

Kiedy podczas klimakterium w organizmie dochodzi do zaburzeń gospodarki hormonalnej, odbija się to niekorzystnie m.in. na włosach. Łysienie można jednak spowolnić.

Zamiast estrogenu, czyli hormonu, który do tej pory przyspieszał wzrost włosów, na plan pierwszy wybija się inny hormon - adrogen, który może powodować ich przerzedzanie. Niestety, jest to dość powszechna dolegliwość: szacuje się, że na tzw. łysienie menopauzalne cierpi ponad 60 proc. dojrzałych pań. Ale na szczęście z pomocą przychodzi nam matka natura. 

Doceń kozieradkę

Liderem w walce z łysieniem bez wątpienia jest kozieradka. Aby skorzystać z jej zalet, 1 łyżkę stołową ziarenek zalej szklanką wrzątku i odstaw do zaparzenia na kilkanaście minut. Napar odcedź, ostudź i wetrzyj w skórę głowy. Płyn, którego nie wykorzystasz, przechowuj w lodówce - maksymalnie przez 7 dni. 

Reklama

● Zabieg wykonuj raz na tydzień, najlepiej w dni wolne od pracy, ponieważ kozieradka ma dość intensywny zapach (na szczęście nie jest on niemiły). 

Zrób maskę z cebuli

Sok z cebuli, m.in. ze względu na dużą zawartość siarki, przyspiesza porost włosów, warto go więc wykorzystać do zrobienia maski: utrzyj jedną cebulę i wyciśnij z niej sok, dodaj łyżkę oleju z łopianu lub oliwę z oliwek. Wymieszaj składniki i nałóż na głowę, dokładnie wcierając w skórę. Załóż czepek kąpielowy i owiń głowę ręcznikiem. 

● Jeśli masz suche włosy - trzymaj na nich maskę przez godzinę (przy włosach przetłuszczających się - dwie godziny). Po upływie tego czasu umyj głowę łagodnym szamponem. 

● Wykonuj ten zabieg kilka razy w tygodniu, do uzyskania pożądanych efektów - pierwsze powinnaś zauważyć już po miesiącu. 

Czas na toast

Aby wzmocnić włosy, pij napar z pokrzywy - wystarczy łyżkę suszu zalać szklanką wody i poczekać kwadrans, aż się zaparzy. Ale jeśli zauważysz, że napar podrażnia twój żołądek i wywołuje wzdęcia, odstaw go. 

● Skuteczne jest także spożywanie na czczo kisielu z siemienia lnianego - łyżkę siemienia zalej gorącą wodą, odstaw na noc, rano wypij. 

● Spróbuj także przez pół miesiąca pić co drugi dzień przed snem koktajl z pięciu łyżek oleju kukurydzianego i połowy szklanki świeżego soku z grejpfruta. 

>>> Czytaj dalej na kolejnej stronie <<<

Zaufaj olejowaniu

Dobre rezultaty przynosi olejowanie skóry głowy. Wykorzystaj do tego np. olej kokosowy: rozprowadź go na skórze głowy (nie więcej niż cztery łyżki), delikatnie wmasuj i pozostaw na noc. Rano umyj głowę. 

● Jeśli nie masz pod ręką oleju kokosowego, lekko podgrzej 1/4 szklanki oliwy z oliwek. Delikatnie wmasuj ją w skórę głowy i pozostaw na ok. 15-20 minut. Potem dokładnie rozczesz włosy, a oliwę zmyj delikatnym szamponem. 

Pokochaj fasolę

W przypadku łysienia menopauzalnego dobre rezultaty daje uzupełnianie poziomu hormonów. Jeśli nie decydujesz się na hormonalną terapię zastępczą, sięgnij po... rośliny. Najlepszym źródłem tzw. fitoestrogenów są strączki, czyli fasola, bób, groch, oraz soja. Wprowadź je na stałe do swojej diety. 

Trzeba pobrać krew

Jeśli żadna z metod nie przynosi rezultatów, idź do lekarza, który po przeprowadzeniu wywiadu, może cię skierować na badania laboratoryjne, aby sprawdzić czy za nadmiernym wypadaniem włosów - poza klimakterium - nie stoi przypadkiem choroba tarczycy, choroba zakaźna, cukrzyca, nowotwór albo choroba skóry głowy (np. łuszczyca, grzybica, łojotokowe zapalenie skóry). 

● Czasem przyczyna problemu tkwi w przyjmowanych lekach, np. na nadciśnienie. Wypadaniu włosów sprzyjają także operacje przeprowadzane w narkozie - to uboczny skutek działania substancji znieczulających. 

ANNA STRĄK

Zobacz także:

Twoje Imperium
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy