Reklama

Skóra naczynkowa: Jak ją wzmocnić przed zimą?

Emocje, alkohol, gorące potrawy i napoje albo zmiana temperatury… I robimy się czerwone jak burak. Oj, nie chcemy tego!

Skłonność do tzw. pajączków często dziedziczymy po naszych mamach i babciach. Jednak po to kosmetologia ciągle opracowuje różne cudeńka, by odpowiednią pielęgnacją łagodzić tę rumianą uciążliwość i unikać dalszego rozszerzania naczynek  krwionośnych.

Choć pielęgnacja takiej skóry jest dosyć wymagająca, nie przerażaj się.  To kwestia wprawy. 

Tego jej nie rób

 Nie myj buzi  gorącą wodą. Najlepsza będzie  letnia lub chłodna, nie chlorowana, tylko przegotowana lub mineralna.

Unikaj drażniących składników w kosmetykach, czyli: alkoholu, mentolu, olejku eukaliptusowego oraz kwasów AHA (migdałowego, jabłkowego i cytrynowego) oraz  BHA (salicylowego). Wybieraj produkty z arniką, rutyną, miłorzębem japońskim, kasztanowcem, białymi algami i zieloną herbatą. Na etykietach szukaj też witaminy C, K i PP (czyli witamina B3), które uszczelniają naczynka. Sięgaj po kremy przeznaczone do cery naczynkowej i hipoalergiczne.  

Reklama

Wypróbuj również dobroczynne działanie olejków: z dzikiej róży, rokitnika i ogórecznika.

Dodatkowa rada: kremy pod oczy, maseczki, kremy z retinolem i witaminą C możesz trzymać w lodówce - to zadziała  na skórę kojąco.

Nie stosuj peelingów ziarnistych ani masażu szczoteczką,  bo podrażniają wrażliwą skórę. Zamień je na enzymatyczne. 

Nie opalaj twarzy i uważaj  na mróz. Latem stosuj kremy z filtrami, a zimą chroń skórę preparatami na bazie olejów. Nie opalaj się też w solarium.

Nie pij czerwonego wina, zwłaszcza gdy jesteś w towarzystwie i zależy ci na dobrym wyglądzie. Pajączki nie lubią też mocnej  herbaty i kawy oraz napojów  gazowanych. Szkodzi im również  dym tytoniowy, bo niszczy  zbawienną dla nich witaminę C.  

Ogranicz gorące kąpiele i korzystanie z sauny. Wysokie temperatury nasilają pękanie naczynek. A jeśli już raz na jakiś chcesz się dobrze rozgrzać, skórę na twarzy zabezpiecz olejkiem.

Domowe sposoby

Maska z siemienia lnianego. Nasiona zagotuj w niewielkiej ilości wody na małym ogniu przez ok. 20 minut. Przecedź i ostudź. Papkę nałóż na twarz i zmyj po ok. 20 minutach.

Okłady z zielonej herbaty i picie  jej w ciągu dnia. Po zaparzeniu nie wyrzucaj torebek czy fusów, tylko rób z nich kompresy na twarz.   

IK


 

Tele Tydzień
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy