Reklama

Siedem pytań o paznokcie

Są wizytówką każdej eleganckiej kobiety. Ich wygląd zależy przede wszystkim od nas. Jak zadbać o paznokcie, aby wyglądały ładnie i nie rozdwajały się? Poznaj kilka podstawowych zasad.

Nastolatki mają mocne paznokcie, a około czterdziestki większość kobiet narzeka, że zaczynają się kruszyć i łamać. Dlaczego? 

Paznokcie słabną wraz z wiekiem. To może być związane z gorszym krążeniem. Znajdują się daleko od serca, więc dostarczenie do nich odpowiedniej ilości krwi niosącej tlen i substancje odżywcze jest trudne. Odpowiadają za to bardzo drobne naczynia krwionośne zlokalizowane w opuszkach palców, które łatwo mogą ulec obkurczeniu pod wpływem zimna lub zmian miażdżycowych. Na zaburzenia krążenia wpływa też wiele chorób, np. miażdżyca, niedokrwistość, niewydolność serca, cukrzyca, schorzenia nerek, niedoczynność tarczycy czy łuszczyca.

Reklama

Łamliwość i rozdwajanie paznokci kojarzą się zwykle z niedoborem witamin i minerałów. Czy słusznie?

Niedobór np. biotyny czy witaminy A może negatywnie wpłynąć na kondycję paznokci, podobnie jak niedokrwistość spowodowana zwykle niedoborem żelaza. Nierzadko mają z tym problem osoby stosujące restrykcyjne diety odchudzające. Nie jest natomiast prawdą, że białe wykwity na paznokciach sygnalizują niedobory wapnia. Akurat on nie ma istotnego wpływu na ich stan. Białe plamki to pęcherzyki powietrza, które dostały się pod płytkę paznokciową na skutek urazu lub niewłaściwej pielęgnacji.

Warto sięgać po suplementy?

Lepiej najpierw sprawdzić, czego konkretnie nam brakuje. Łatwo się o tym przekonać, badając skład włosa, bo paznokcie i włosy zbudowane są z tej samej substancji - keratyny. Warto skontrolować morfologię krwi, gospodarkę żelazem oraz stężenie hormonów tarczycy, by się dowiedzieć, czy nie mamy niedokrwistości lub niedoczynności tarczycy. Jeśli badania te ujawnią niedobory, możemy zastosować suplementację celowaną, ale na efekt terapii trzeba poczekać kilka miesięcy. Pamiętajmy, że paznokieć rośnie od nasady w kierunku wolnego brzegu. Na nową płytkę u rąk trzeba czekać pół roku, w przypadku stóp - rok, a u osób starszych i schorowanych nawet półtora roku.

Czy przyczyną problemów mogą być błędy w pielęgnacji? 

Jak najbardziej! Zbyt głębokie wycinanie skórek lub nadmierne ich odpychanie może uszkodzić wał paznokciowy, pod którym znajduje się macierz. Wówczas paznokieć, który z niej wyrasta, będzie zniekształcony i nic nie da się z tym zrobić. Niewłaściwe opiłowywanie płytek lub nadmierne polerowanie przyczynia się do ich łamliwości i rozdwajania. Także kontakt z detergentami niszczy barierę lipidową chroniącą skórę dłoni i paznokci. Stają się wtedy suche i osłabione oraz tracą połysk.

Nakładanie paznokci żelowych czy trwałych lakierów hybrydowych jest wygodne, ale czy zdrowe? 

Takie metody lepiej stosować okazjonalnie. Gdy nałożona na płytkę warstwa żelu czy lakieru rozszczelni się i dostanie się pod nią woda, tworzą się idealne warunki do rozwoju grzybów i bakterii. Ponadto naświetlanie dłoni lampą UV w celu utwardzenia lakieru hybrydowego nie jest całkiem obojętne dla zdrowia. Opublikowane niedawno badania mówią, że osoby, które często poddają się tego typu zabiegom, są bardziej narażone na zachorowanie na czerniaka. Może się on rozwijać pod płytką paznokciową. Jeśli ciągle malujemy je długo utrzymującymi się lakierami, można takie zmiany przeoczyć. Usunięcie lakieru hybrydowego wymaga moczenia paznokci w acetonie, a to sprzyja ich osłabieniu.

Jak ją rozpoznać i leczyć grzybicę paznokci? 

Znacznie częściej dotyczy ona paznokci u stóp, ale zdarza się i u rąk. Jej symptomem jest np. zmiana koloru płytki na białą, zielonkawą czy brunatną oraz jej zniekształcenie. Na początku objawy są mniej spektakularne, występuje łuszczenie się skóry przy paznokciach czy ich łamliwość i rozdwajanie. Grzybicę trzeba leczyć, bo to choroba zakaźna. Najlepiej udać się do dermatologa, który zaordynuje odpowiednie leczenie.

W jaki sposób wzmocnić słabe paznokcie? 

Warto chronić dłonie, używając podczas prac domowych gumowych rękawiczek. Dobrze jest też często sięgać po krem ochronny do rąk, który odbudowuje barierę lipidową. Pomagają babcine sposoby, takie jak przecieranie paznokci skórką z cytryny, kąpiele w olejku glicerynowym czy okłady parafinowe. Polecane są także zabiegi z wykorzystaniem lasera Lunula. Jest to zimny laser, którego światło przenika przez płytkę paznokcia i działa bakteriobójczo oraz grzybobójczo, a także pobudza procesy immunologiczne w organizmie. Bardzo pomaga w leczeniu grzybicy paznokci, ale także sprzyja regeneracji, poprawie krążenia i wzmocnieniu płytki. Zabieg na jedną dłoń lub stopę trwa 12 minut, powtarza się go zwykle czterokrotnie, w tygodniowych odstępach.

Na pytania odpowiedziała lek. med. Jadwiga Matla-Stodolna, specjalista dermatolog

11/2016 PANI

Tekst pochodzi z magazynu

PANI
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy