Reklama

Koloryzacja bez wpadki

​Jak wybrać farbę do włosów? Nawet jeśli masz wprawę w farbowaniu włosów, może przydarzyć ci się wpadka. Bywa, że kolor, który na opakowaniu czy próbniku wyglądał wspaniale, w ogóle do nas nie pasuje.

Jak uniknąć takich sytuacji? Najlepiej i najbezpieczniej jest wybierać odcienie zbliżone do naturalnej barwy włosów. Ale też pamiętaj, żeby z wiekiem zmieniać odcień farby, bo i odcień cery zmienia się z upływem lat. Karnacja staje się jaśniejsza, gdyż skóra traci pigment. Porzuć więc platynowe blondy i czernie, uwydatniające niedoskonałości i zmarszczki.

Jeśli włosy były wcześniej farbowane w całości, niech nowy odcień będzie nieco cieplejszy. Warto też skrócić czas trzymania farby na przesuszonych i podniszczonych końcówkach. Gdy chcemy tylko delikatnie podkreślić kolor bez efektu odrostu, nie farbujmy włosów od nasady, tylko na długości i końcach. O czym jeszcze warto wiedzieć, by domowa koloryzacja była naprawdę udana?

Reklama

Numery mają znaczenie

Pierwsza cyfra z reguły oznacza, czy kolor jest jasny czy ciemny - im niższa, tym ciemniejsza farba. Zazwyczaj zaczynają się od najciemniejszej, tzw. granatowej czerni (nr 1), a kończą na bardzo jasnym blondzie (nr 11 lub 12), czyli farbach rozjaśniających.

Kolejne cyfry w numeracji farb do włosów oznaczają odcień refleksu: brak refleksu (0), popielaty (1), opalizujący (2), złoty (3), miedziany (4), mahoń (5), czerwony (6), odcień chłodny (7). Jeśli po przecinku są 2 cyferki, to odcień jest mieszanką 2 refleksów z przewagą pierwszego.

Jaki kolor, taki ton

Kolory na opakowaniu farb są jaśniejsze od tych, jakie otrzymamy. Wybierz więc farbę o ton jaśniejszą od tej, która ci się podoba.

Jeśli masz rozjaśnione włosy i chcesz je trochę przyciemnić, może się zdarzyć, że włosy będą miały delikatnie zielonkawy odcień. W farbach o naturalnych kolorach jest duża ilość zielonych pigmentów - trzeba je zneutralizować.

Kup dwie tej samej firmy: jedną w wybranym kolorze i drugą z dodatkiem czerwonego refleksu. Do właściwej farby dodaj 3 cm czerwonej - zneutralizuje zielone refleksy.

Jeśli chcesz mieć rudawe włosy, a jesteś farbowaną blondynką, zmieszaj w tych samych proporcjach wybraną farbę (z palety czerwonych) z taką, która ma na opakowaniu nazwę "średni blond" lub "średni brąz". Kolor nie będzie miał pomarańczowego czy łososiowego odcienia i będzie się dłużej trzymał.

Życie na gorąco
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy