Reklama

Świąteczne S.O.S. dla urody

W święta nie tylko twój dom musi wyglądać niezwykle. Również ty, zasiadając do wigilijnego stołu powinnaś zachwycać urodą. Zastanawiasz się, czy to w ogóle jest możliwe? Jasne, że tak!

Najpierw osiem godzin spędzonych w pracy, potem musisz odstać swoje w korkach. Biegniesz do supermarketu, a tam... kilometrowa kolejka. Gdy wreszcie przekraczasz próg domu, musisz szybko odgrzać i podać rodzinie obiad, a zaraz po posiłku zarabiasz ciasto na pierogi: przecież Wigilia już niedługo! Gdy wreszcie wystygniętą potrawę wkładasz do zamrażarki, oddychasz z ulgą. Niestety, na chwilę - trzeba jeszcze posprzątać kuchnię i zmyć stertę naczyń. I tak przez kilka, a może nawet kilkanaście kolejnych dni.

Gdy zabłyśnie już upragniona pierwsza gwiazdka siadasz do stołu zmęczona, twoja cera jest poszarzała, oczy nieestetycznie podkrążone, skóra całego ciała zwiotczała, a dłonie zniszczone przez codzienną dawkę środków czyszczących, jakimi je katowałaś. Czujesz się zawiedziona, przecież nie tak miałaś wyglądać w te Święta! Jeśli zależy ci nie tylko na dobrym wyglądzie, ale również na doskonałym samopoczuciu, zacznij o siebie dbać już dziś! Przecież pielęgnacja urody może potrwać zaledwie kilka chwil.

Reklama

Twój najlepszy przyjaciel - sen

W trudnym okresie przedświątecznym jesteśmy w ciągłym biegu - przecież musimy załatwić tyle spraw! Zwykle też to my, kobiety, bierzemy na siebie cały trud przygotowań. Przecież dzieci muszą się uczyć, a mąż jest zmęczony po pracy. Spędzamy w kuchni każdego przedświątecznego dnia wiele godzin, a trzeba znaleźć jeszcze czas na porządki, zakupy, prezenty i codzienne obowiązki. Dlatego kładziemy się spać późno w nocy, a wstajemy przemęczone. Tymczasem nasz organizm potrzebuje dziennie około 7 godzin snu...

Postaraj się rozplanować obowiązki i obdzielić nimi całą rodzinę. Przecież starsze dzieci śmiało mogą iść na zakupy z tatą. Wprowadź też żalazną zasadę: każdy sprząta w swoim pokoju i szanuje pracę innych. A jeśli to zwykle w twoim domu urządzana jest Wigilia, zaproponuj przygotowanie części potraw przez gości. Przecież nic się nie stanie, jeśli ciocia upiecze makowiec, a kuzynka usmaży karpia. Dzięki tym prostym zasadom znajdziesz chwilę tylko dla siebie.

Gdy skóra woła o pomoc

Poszarzała, zmęczona cera to nie tylko oznaka przemęczenia, ale też braku właściwej pielęgnacji. Wklepujesz rano i wieczorem najlepszy krem nawilżający? To za mało!

Żaden, nawet najdroższy kosmetyki nie zadziała, gdy naskórek jest zrogowaciały. Dlatego zastosuj peeling! Zawarte w preparacie drobinki mają dobroczynny wpływ na skórę: złuszczają zmartwiały naskórek oraz poprawiają mikrokrążenie, dzięki czemu twarz wygląda zdrowo i jest gotowa na dalszą pielęgnację. Czas trwania zapiegu to tylko 2-3 minuty, z pewnością znajdziesz więc czas, by zrobić pierwszy krok!

Kolejny etap to nałożenie maseczki. Nie musisz chodzić z preparatem na buzi przez kwadrans. Sięgnij po kosmetyki ekspresowe. Takie maseczki optymalnie nawilżają skórę już po minucie!

Pozostało ci teraz nałożenie kremu. Wybieraj kosmetyki z kwasami owocowymi, gdyż mają one dobroczynny wpływ na wygląd skóry poprzez naturalne rogowacenie martwego naskórka. Wklep krem także w szyję oraz w dekolt. Rano pamiętaj jednak, że jesienno-zimowa aura nie sprzyja stosowaniu silnie nawilżających kremów. Spraw więc sobie odpowiedni krem ochronny, który otuli twoją cerę warstwą chroniącą przed zimnem i wiatrem, co zapobiegnie wysuszeniu skóry.

Ciało pod opieką

Twoje ciało także wymaga intensywnej pielęgnacji. Zwłaszcza teraz, gdy skóra łydek, przykryta na codzień rajstopami, nieprzyjemnie się łuszczy, a pośladki czy brzuch stały się szorstkie i niemiłe w dotyku. Pomoże peeling, najlepszy będzie preparat do ciała zawierający L-karnitynę, wyciągi z alg morskich czy D-Panthenol. Składniki te pobudzą mikrokrążenie podskórne, a wraz z granulkami złuszczą martwy naskórek, który sprawił, że twoja skóra stała się szorstka. Peeling na całe ciało trwa nie więcej niż 10 minut. Może więc pozwolić sobie na niego każda pani domu.

Obowiązkowo, każdego dnia wcieraj po kąpieli w całe ciało balsam intensywnie nawilżający. Twoja skóra odwdzięczy ci się przyjemną miękkością i gładkością.

Miej pod ręką... krem do rąk

Zmywanie sterty naczyń, ścieranie kurzy, szorowanie brudnych szafek - w okresie przedświątecznym skóra dłoni musi wiele znieść. W efekcie masz suchą, ściągniętą skórę, która wygląda po prostu nieestetycznie. Pomogą proste i krótkotrwałe zabiegi. Zastosuj serum dla zniszczonych dłoni- efekt zobaczysz już po pierwszym użyciu, ale warto stosować kurację przez dłuższy czas. Wklepanie kosmetyku zajmie dosłownie chwilę, a jeśli chcesz spotęgować jego działanie, możesz na noc założyć odpowiednie rękawiczki. Całość nie zajmie ci więcej niż minutę! Kilkakrotnie w ciągu dnia wcieraj też krem o ochronnej formule - zminimalizuje on negatywne skutki kontaktu z detergentami.

Joanna Bielas

MWMedia
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy