Reklama

Natura dla zdrowia: Dzika róża

Skarbiec natury pozwala nam czerpać to, co najcenniejsze dla naszego zdrowia i urody. Co kryje w sobie Rosa Canina?

Tradycja zbierania owoców dzikiej róży nie jest już tak pospolita, jak przed laty. Wiąże się z tym nie tylko pęd cywilizacyjny, ale przede wszystkim coraz mniejsza ilość obszarów czystych ekologicznie. Środowisko naturalne narażone jest na wiele zagrożeń i niestety, wraz z biegiem lat sytuacja ta wbrew pozorom wcale nie ulega poprawie.

Dlatego tak cenny jest dostęp do bezpiecznych i naturalnych źródeł umożliwiających pozyskiwanie środków wspomagających nasze zdrowie i urodę. Do tych wyjątkowych roślin, które pozwalają na uzyskiwanie takich środków należy właśnie dzika róża. Dla naszych przodków była popularną rośliną, która pozwalała nie tylko regenerować siły zdrowotne, doskonalić urodę, ale także koić zmysły i zapewniać spokojny sen. Jak dzisiaj możemy wykorzystać jej wspaniałe działanie?

Reklama

Warto wiedzieć

Krzew dzikiej róży to jedna z tych roślin, które nie mają szczególnych wymagań względem podłoża. Do prawidłowego wzrostu nie potrzebuje także dużych ilości wody i nie wymaga szczególnej pielęgnacji. Stąd jej występowanie jest tak pospolite w naszym kraju. Dzika róża porasta skraje lasów, miedze, nieużytki rolne i dzikie zarośla.

Ale na tym nie koniec. Należy też do roślin uprawnych. Ponadto jest już tradycyjną rośliną ozdobną, która w polskich ogrodach stanowi nieodłączny element wiejskiego krajobrazu. Jest doskonałym krzewem, z którego można tworzyć ozdobne żywopłoty i bariery ochronne na polach uprawnych i pastwiskach. Co ciekawe, roślina ta w medycynie ludowej przed laty była uważana za środek leczący wściekliznę u zwierząt.

Kosmetyczne cudo

Właściwości kosmetyczne dzikiej róży były znane już przed tysiącami lat. Była ona środkiem, który poprawiał kondycję skóry, ale nie tylko. Płatki dzikiej róży były produktem, który pozwalał na przygotowywanie pachnących esencji. A przecież magia zapachu to także element urody zewnętrznej. Dlatego współcześnie nadal wyrabia się olejek różany, który z uwagi na ogromne zużycie płatków różanych i jego wspaniałe właściwości jest bardzo kosztowny i równie bardzo pożądany. Stosuje się go w produkcji perfum, wód toaletowych oraz środków do pielęgnacji cery.

Z kolei woda różana, która jest efektem przetworzenia ojejku różanego, to bardzo popularny preparat kosmetyczny, który sprawdza się jako łagodzący, kojący i nawilżający środek pielęgnacyjny. Poza płatkami różanymi w kosmetyce wykorzystywane są także owoce dzikiej róży. Efektem tak ukierunkowanego działania jest olej różany, który dzięki wysokiej zawartości kwasów tłuszczowych nienasyconych oraz witaminy E pozwala skórze zregenerować się, poprawić jej gładkość, elastyczność i rewelacyjnie ją odżywia.

Poprzez swoje szerokie zastosowanie dzika róża jest składnikiem kosmetyków pielęgnacyjnych dla każdego rodzaju skóry. Poprawia kondycję cery wrażliwej, naczyniowej, trądzikowej, dojrzałej suchej i przetłuszczającej się. Stosowanie kosmetyków z wyciągiem z dzikiem róży sprawia, że cera regeneruje się, jest odpowiednio nawilżona, rozjaśniona. Dodatkowo dzika róża łagodzi podrażnienia i działa przeciwzapalnie.

Roślinne zdrowie

Celach leczniczych wykorzystywane są tylko owoce dzikiej róży. Te czerwone, czasem nawet o purpurowej barwie owoce, są jednym z najbogatszych, naturalnych źródeł witaminy C. Nie bez powodu nasi przodkowie zajadali się na codzień owocami dzikiej róży, traktując je, jako zwyczajny składnik swojego menu. Badania naukowe wykazały, że zaledwie kilka sztuk owoców dzikiej róży jest w stanie pokryć całodzienne zapotrzebowanie człowieka na witaminę C.

Dodamy tylko, że jest to źródło naturalnej witaminy C, nie tej aptecznej, dostępnej w plastrach z tabletkami. A ta naturalna jest lepiej przyswajalna przez organizm człowieka. Oprócz witaminy C zwanej także witaminą młodości, owoce dzikiej róży zawierają kartenoidy, garbniki, cukry, pektyny, kwasy organiczne oraz olejki eteryczne. Bardzo cenne są bioflawonoidy. Pozostałe witaminy to prowitamina A, witaminy z grupy B, witamina E, K i P oraz składniki mineralne jak potas, fosfor, wapń i magnez. Tak bogaty skład nie może zostać pominięty w lecznictwie, toteż dzika róża znajduje swoje zastosowanie w leczeniu wielu schorzeń:

- ma działanie wzmacniające cały organizm;
- stosowana jest w niedoborach witaminy C oraz w okresie rekonwalescencji;
- pomaga wrócić do zdrowia w przebiegu przeziębień, gryp i infekcji;
- polecana jest kobietom w ciąży, matkom karmiącym i kobietom w okresie połogu;
- ma zbawienne działanie na choroby układu pokarmowego: stosuje się ją w przebiegu nieżytu, biegunki, choroby wrzodowej żołądka i dwunastnicy;
- jej spożycie wskazane jest osobom, które mają słabe naczynia krwionośne, skłonność do pajączków i siniaków;
- stosuje się ją w leczeniu kamicy nerkowej, działa moczopędnie i rozkurczająco.

Swoje zastosowanie odnajduje także

- w chorobach wątroby;
- w chorobach zakaźnych;
- w stanach reumatycznych;
- w przebiegu szkorbutu oraz w razie oparzeń;
- w stanach silnego napięcia nerwowego, w sytuacjach stresowych.

Po domowemu

Działanie dzikiej róży - we wspomaganiu urody oraz w lecznictwie - nie ogranicza jej tylko do tych dwóch, jakże ważnych sektorów naszego codziennego życia. Dzika róża to również rarytas dla smakoszy i amatorów kulinarnych specjałów. Jest chyba jednym z najbardziej znanych w naszym kraju zaraz po winogronach i śliwkach, produktem używanym do domowej produkcji win, ale także konfitur i dżemów. O ile do wytwarzania wina konieczne są owoce dzikiej róży, w przypadku spiżarnianych słodkości można wykorzystać różane płatki. Znane są również wywary.

Popularna jako gotowy, sklepowy produkt jest herbatka z dzikiej róży. W chłodne wieczory to doskonały rozgrzewający i kojący napój, w dzień - herbatka, która doda energii. Zamiast sięgać po te gotowe, możemy samodzielnie i co ważne prosto i szybko przyrządzić taki napój. Wystarczą tylko naturalne, wysuszone owoce dzikiej róży. Najlepiej zmielone lub rozgniecione. Wtedy łyżkę takiej mieszanki wsypujemy do szklanki i zalewamy wrzącą wodą na 20 minut. Oczywiście, jak w przypadku naparów, parzymy pod przykryciem. Pijemy po uprzednim przecedzeniu przez gęste sitko.

Dżem z dzikiej róży też nie przysporzy kłopotu nawet początkującej gospodyni domowej. Wystarczy tylko jeden kilogram owoców dzikiej róży umyć, pokroić na połówki i oczyścić z pestek, a potem ponownie wypłukać. Tak przygotowane owoce gotujemy ok. 1 h i po tym czasie dodajemy gotowy środek żelujący do dżemów, np. Żelfix. Po kilkuminutowym gotowaniu i dokładnym rozmieszaniu środka żelującego gorący dżem nakładamy do sterylnych słoiczków i zakręcamy na gorąco. Tak zapasteryzowane słoiczki można odłożyć do spiżarki lub piwniczki.

Gdy nadejdą zimowe wieczory mając takie zapasy w domowym zaciszu nie musimy się martwić o przeziębienia i inne schorzenia. Gorąca herbatka z dzikiej róży, świeże pieczywo z dżemem z dzikiej róży lub - hulaj zmyśle smaku - drożdżowe rożki z różanym dżemem to fantastyczna wizja długich, zimowych tygodni.

Więcej w serwisie:

Dzika róża - pachnie, smakuje i leczy
Dzika róża na piasek i kamienie

MWMedia
Dowiedz się więcej na temat: róże | uroda | zdrowie | przetwory
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy