Reklama

Latem cera bez problemów

Możesz cieszyć się piękną i zdrową skórą, której niestraszne będą słońce i upał. Postaw na dobrą pielęgnację.

Twoją twarz zdobiły małe rumieńce, a teraz dostrzegasz popękane naczynka? A może pojawiły się na niej krostki? Wszystkiemu winne słońce, upał i klimatyzowane pomieszczenia. Na letnie kłopoty z cerą są sposoby. Warto je wypróbować.

Promienna i elastyczna

Skóra z natury sucha najbardziej odczuwa odwadniające działanie słońca, bo jej warstwa wodnolipidowa niedostatecznie ją chroni.

Intensywnie nawadniaj

- Na dzień używaj kremu nawilżającego, który zawiera np. glicerynę i kwas hialuronowy (zwiększają ilość wody w skórze), ceramidy (zapobiegają utracie wilgoci).

Reklama

- Użyj mgiełki gdy poczujesz, że twoja skóra się ściąga.

- Nawadniaj skórę od wewnątrz. Stosuj suplementy diety, np. kapsułki z olejami (z wiesiołka, ryb morskich) albo preparaty do odwodnionej skóry, np. Capivit Hydro Control, ok. 20 zł/30 tabl.; Inneov Sucha Skóra, ok. 85 zł/60 tabl.

Regularnie natłuszczaj

- Wybierz krem o bogatej konsystencji. Choć latem do pielęgnacji skóry zalecane są głównie lekkie preparaty, sucha cera wymaga tłustego, który zatrzyma wilgoć w naskórku. Dobrze, gdy zawiera on składniki, które uszczelniają warstwę wodnolipidową, np. oleje, masło shea.

Chroń przed podrażnieniami

- Stosuj preparaty hipoalergiczne i do cery wrażliwej, zawierające np. alantoinę, d-pantenol.

Wypróbuj hity kosmetyczne

- Do silnie odwodnionej skóry używaj kremu zawierającego akwaporyny - dzięki nim woda trafi nie tylko do naskórka, ale i do głębokich warstw skóry.

Bez pękających naczynek

Nie trzeba mieć cery naczynkowej, by podczas upałów pod wpływem gwałtownych zmian temperatury (np. po wyjściu z klimatyzowanego pomieszczenia na dwór) pojawiły się pajączki. Wystarczy, że skóra jest delikatna i wrażliwa, a naczynka krwionośne umiejscowione blisko pod jej powierzchnią. Im bardziej dojrzała skóra, tym wyraźniejsze są zmiany (bo jej naczynka są słabsze, kruche). Z tych samych przyczyn na policzkach może się pojawić rumień, który nie chce zniknąć. To także efekt rozszerzenia naczyń krwionośnych. Warto zadbać, by nie został na stałe, zlikwidować pajączki oraz zapobiegać pękaniu kolejnych naczynek.

Wzmacniaj naczynka

- Stosuj krem zawierający witaminy C, K, PP lub wyciąg z kasztanowca, miłorzębu japońskiego i arniki górskiej. Przeciwdziałają one rozszerzaniu się naczynek: zmniejszają ich kruchość oraz uelastyczniają je. Dodatkowo arnika redukuje zaczerwienienia i wspomaga krążenie krwi. Dobre efekty przynosi także stosowanie kremów z winogronami lub zieloną herbatą - zawierają flawonoidy, które uszczelniają naczynka. Unikaj kosmetyków zawierających drażniące składniki, tj. alkohol, kwasy owocowe (AHA).

- Przynajmniej raz w tygodniu nałóż na twarz maseczkę do cery naczynkowej. Wzmocni ona ścianki naczynek krwionośnych i sprawi, że skóra będzie mniej się czerwieniła. Warto wiedzieć, że cerze naczynkowej nie służą maseczki ściągające (stosuje się takie np. przy rozszerzonych porach) ani kosmetyki typu peel off (złuszczają skórę).

Zatuszuj rumieńce

- Do zamaskowania pajączków stosuj korektor w kolorze zielonym. Możesz też używać kryjących podkładów, które nie tylko sprawią, że naczynka będą znacznie mniej widoczne, ale też uchronią cerę przed działaniem szkodliwych dla niej czynników atmosferycznych (słońca, wiatru).

Chroń przed słońcem

- Zawsze przed wyjściem na zewnątrz stosuj krem ochronny z bardzo wysokim filtrem UV - co najmniej SPF 25.

- Zrezygnuj z opalania. Nie możesz ukryć się w cieniu? Stosuj krem-bloker SPF 50+.

Skorzystaj z zabiegu w gabinecie

- Pajączki można usunąć u kosmetyczki. Można zamrozić je ciekłym azotem (ok. 80 zł), usunąć laserem (szybkie podgrzanie krwinek powoduje zamknięcie naczynka, które w efekcie znika; ok. 100 zł) albo wymasować skórę specjalnym urządzeniem emitującym ultradźwięki i w ten sposób pomóc leczniczym preparatom wniknąć głęboko w skórę (ok. 80 zł). Uwaga: zawsze potrzebna jest seria zabiegów.

Wypróbuj hity kosmetyczne

- Rano i wieczorem przecieraj twarz płynem micelarnym. To najdelikatniejszy kosmetyk do oczyszczania skóry. Usuniesz nim zanieczyszczenia i makijaż. Płyn złagodzi też podrażnienia i zmniejszy zaczerwienienia.

Trądzik pod ścisłą kontrolą

Wiele osób sądzi, że lato i słońce sprzyjają skórze trądzikowej i będzie ona w lepszym stanie niż jesienią czy zimą. To nie jest prawda. Fakt, krostki poddane wysuszającemu działaniu promieni słonecznych goją się i znikają. Niestety, nagrzana słońcem skóra wytwarza duże ilości sebum i wtedy jej stan się pogarsza. Zmiany zaostrzają się, a w rozszerzonych porach pojawiają się nowe krostki.

Starannie oczyszczaj

- Do mycia twarzy używaj żelu głęboko oczyszczającego. Jego zadaniem jest usunięcie makijażu, kurzu i innych zanieczyszczeń, które mogą blokować pory skóry i w ten sposób przyczyniać się do powstawania krost. Rano i wieczorem myj twarz żelem nawilżającym i spłukuj go niezbyt gorącą wodą. Możesz też użyć toniku, który usunie nadmiar sebum i ściągnie pory. Wybieraj kosmetyki, które nie zawierają alkoholu (działa on wysuszająco i pobudza gruczoły łojowe do pracy). Dobry dla twojej cery jest tonik lekko złuszczający, np. z kwasami owocowymi (uwaga! nie stosuj go przed wyjściem na słońce - może wywołać alergię i przebarwienia).

- Przynajmniej raz w tygodniu stosuj delikatny peeling. Usunie on zrogowaciały naskórek, odblokuje pory i poprawi ukrwienie skóry. Żeby nadmiernie nie podrażniać cery, używaj łagodnych (nie gruboziarnistych!) peelingów z małymi drobinkami lub peelingu enzymatycznego.

- Nie wyciskaj krostek! Nieumiejętne usuwanie zaskórników może doprowadzić do stanów zapalnych i powstania blizn. Lepiej umów się na oczyszczanie skóry w salonie kosmetycznym (cena ok. 80 zł).

Unikaj słońca

- Zrezygnuj z opalania się! Przed każdym wyjściem na zewnątrz stosuj preparat z filtrem (minimum SPF 25) lub bloker.

Wypróbuj hity kosmetyczne

Aby przyspieszyć gojenie krostek oraz zmniejszyć przebarwienia skóry powstałe w ich miejscu, wystarczy przykleić punktowe plasterki. Działają wysuszająco i łagodzą zmiany zapalne na skórze, a dzięki zawartości kwasu salicylowego zwalczają bakterie.

Odświeżona i matowa

Cera tłusta dość dobrze znosi lato i raczej łatwo się nie przesusza, bo chroni ją warstwa wodnolipidowa. Ale, niestety, właśnie podczas upałów błyszczy się zdecydowanie mocniej niż jesienią czy zimą. Gruczoły łojowe pracują na wysokich obrotach i wytwarzają większe ilości sebum. Nieestetyczny błysk najczęściej pojawia się w tzw. sferze T, czyli na czole, nosie i brodzie.

Usuwaj nadmiar sebum

- Staranne oczyszczanie skóry jest podstawowym zabiegiem pielęgnacyjnym dla cery tłustej. Do mycia rano i wieczorem nie używaj zwykłego mydła, bo pobudza gruczoły łojowe do wzmożonej pracy. Zrezygnuj ze stosowania tłustych mleczek. Wybierz nieoleiste preparaty myjące, np. żele, pianki albo toniki przeznaczone do cery tłustej. Do zmywania skóry używaj letniej wody. Uwaga! Pamiętaj, że zbyt częste mycie twarzy zwiększa produkcję sebum.

Stosuj kosmetyki matujące

- Na dzień najlepszy dla cery tłustej jest krem o działaniu nawilżająco-matującym. Kosmetyk powinien mieć lekką (nietłustą!) konsystencję. Wybieraj więc kremy w formie żelu lub emulsji.

- Na noc używaj kremu normalizującego pracę gruczołów łojowych. Takie działanie mają m.in. ekstrakt z szałwii, wyciąg z zielonej herbaty, jemioły, łopianu - szukaj tych składników w kremach do cery tłustej.

- W czasie upałów wybieraj podkład matujący, najlepiej w postaci musu. To lekki kosmetyk, który nie obciąża skóry i dodatkowo pochłania nadmiar sebum.

Wypróbuj hity kosmetyczne

- Noś ze sobą bibułki matujące. Używaj ich, gdy skóra zacznie błyszczeć. Odświeżają i usuwają ze skóry tłustą warstwę, nie psując makijażu. Przyciska się je do twarzy w miejscach, które wymagają zmatowienia.

Maja Nowicka

Kobieta i życie 7/2010

Kobieta i życie
Dowiedz się więcej na temat: cera | uroda | piękno | Słońce | pielęgnacja
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy