Reklama

Sia zapłaciła za zakupy klientów w sklepie

Pewna kobieta postanowiła opłacić zakupy wszystkim klientom Walmartu. Powiedziała, że wygrała pieniądze na loterii i chce się nimi podzielić. To była Sia.

Niedawno Amerykanie świętowali w rodzinnym gronie dzień Dziękczynienia. To bardzo ważne święto w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. W tym czasie robi się spore zakupy, by zapełnić stół różnymi potrawami. Główną gwiazdą jest oczywiście pieczony indyk. Te zakupy sporo kosztują Amerykanów, więc pewna kobieta wyszła im z pomocą. Opłaciła przedświąteczne zakupy klientom Walmartu.

Sia opłaciła zakupy w Walmarcie

Niesłychanym szczęściem mogą pochwalić się klienci sklepu Walmart, którzy wybrali się na zakupy przed świętem Dziękczynienia. 27 listopada była tam również... Sia! Przedstawiła się jako Cici i powiedziała, że wygrała niedawno na loterii sporą sumę i chce się nią podzielić z okazji świąt Dziękczynienia. Stanęła zatem przy kasach i opłacała swoją kartą płatniczą wszystkie transakcje. A było ich sporo! W końcu przed niemal tak ważnym świętem jak Boże Narodzenie, Amerykanie robią bardzo duże zakupy, by nakarmić całą rodzinę świątecznymi potrawami. Wszyscy byli bardzo miło zaskoczeni całą sytuacją. Niektórzy nawet przytulali piosenkarkę z wdzięczności.

Reklama

Nie poznali piosenkarki

Sia to australijska piosenkarka, która zrobiła zawrotną karierę za sprawą takich utworów jak: Chandelier, Cheap Thrills, Elastic Heart, czy dzięki Dusk Till Dawn z Zaynem Malikiem ze ścieżki dźwiękowej filmu "50 twarzy Greya". Jej wizerunek sceniczny jest bardzo charakterystyczny. Autorka tekstów piosenek i piosenkarka pokazuje się zawsze w peruce, która zasłania prawie całą twarz artystki. Dobiera do tego mocne szminki i czasem szalone stylizacje. W Walmarcie pojawiła się w swoich prawdziwych włosach spiętych w kucyk i bez makijażu. Prawie nikt nie mógł rozpoznać znanej gwiazdy! Ludzie zaczęli robić sobie zdjęcia z piosenkarką. Kilka z nich pojawiło się na jednym z funclubów gwiazdy. Sama Sia nie nagłaśniała całej akcji. Nie pojawiły się żadne informacje o tym na profilach społecznościowych piosenkarki. Widać, że nie zależało jej na rozgłosie, a o zwykłej pomocy osobom, które nie mają tyle pieniędzy na koncie co filantropka.

Zobacz również:

Styl.pl/RMF
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy