Mural przedstawiający Annę Przybylską został poprawiony
Gdy w Trójmieście pojawił się mural przedstawiający piękną Annę Przybylską, w sieci zawrzało. Wiele osób doceniło pracę Piotra „Tuse” Jaworskiego, ale było też mnóstwo krytykantów. Pod ich presją artysta poprawił swoją pracę. Jak teraz wygląda budynek, na którym pojawił się wizerunek zmarłej przed kilkoma laty aktorki?
Anna Przybylska, która zmarła w 2014 roku po długiej walce z rakiem trzustki, to jedna z tych aktorek, o których trudno jest zapomnieć. Była nie tylko utalentowaną, ale również przepiękną kobietą. Nie powinno zatem nikogo dziwić to, że artyści wciąż inspirują się jej urodą, tworząc swoje prace.
Niedawno w Trójmieście, na jednym z gdańskich budynków, powstał mural wykonany przez Piotra „Tuse” Jaworskiego. Wielu fanów zachwyciło się pracą mężczyzny, ciesząc się z tego, że ktoś postanowił uwiecznić piękno zmarłej kilka lat temu artystki.
Niestety nie wszyscy podeszli do tego w ten sposób, a praca grafika wywołała głośną dyskusję. Okazało się, że niektórym nie podoba się to, w jaki sposób namalowano Annę Przybylską.
Zdaniem krytykantów, gwiazda nie wyglądała korzystnie, a wiele osób zauważyło w jej podobiźnie rysy twarzy... znanej z wiadomości Danuty Holeckiej.
Autor muralu, który wcześniej upamiętnił już m.in. Krzysztofa Krawczyka i Zbigniewa Wodeckiego, najwyraźniej postanowił wziąć sobie do serca sugestie niezadowolonych internautów, bo poprawił swoją pracę.
Czy teraz efekt jest zadowalający?
