Reklama

Joanna Moro: Jestem morsem

Jej rodzinnym miastem jest Wilno. Tam zaczęła się jej przygoda z aktorstwem. W kółku teatralnym zdobywała pierwsze szlify. Potem przyszedł czas na Polski Teatr w Wilnie. Wybór był naturalny. Wyprowadzka do Polski i studia w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza w Warszawie.

Sławę zawdzięcza roli Anny German, to skłoniło aktorkę do wydania płyty z piosenkami artystki "Piosenki Anny German". Jednak pani Joanna świetnie czuje się także w roli prezenterki. Sprawdziła się  prowadząc 50. Krajowy Festiwal Piosenki Polskiej w Opolu. Spróbowała tez swoich sił w show tanecznym, zajmując z Rafałem Maserakiem  drugie miejsce. Wówczas mogliśmy podziwiać jej figurę, ale jak sama przyznaje dbanie o formę wymaga wielu wyrzeczeń. Jednak jest coś, co sprawia pani Moro wiele radości. Kąpiele przez cały rok w otwartych zbiornikach. Bycie morsem to coś więcej niż trening. To nawiązywanie nowych przyjaźni i przełamywanie własnych barier zapewnia Moro na swoim Instagramie. 

Reklama

Zobacz także:

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: aktorka | Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy