Reklama

Dziewięć miesięcy czułości

Przez cały okres ciąży książę Harry traktował ciężarną Meghan Markle jak królową. Fotoreporterzy uchwycili najbardziej wzruszające momenty.

Para książęca spodziewa się swojego pierwszego dziecka. Data w dalszym ciągu trzymana jest w ścisłej tajemnicy. Jednak obserwatorzy tradycji królewskiego rodu twierdzą, że wycofanie się z życia publicznego księżnej oznacza - niemal w każdym przypadku - miesiąc do rozwiązania. 

Z tego powodu księżna Meghan i książę Harry nie kryją swojej radości. Od początku ciąży nie mają też problemów z okazywaniem sobie uczuć, co zarejestrowały światowe media. Przyjrzyjmy się zatem najpiękniejszym momentom ich życia w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. 

Reklama

Przełomowa była wizyta w Australii. Świat już wiedział, że książęca para spodziewa się potomka. Fotoreporterzy obserwowali każdy ruch małżonków. Podczas oficjalnego spotkania, zorganizowanego przez gubernatora Sydney, książę Harry miał wygłosić oficjalne przemówienie. 

Wówczas zaczął padać rzęsisty deszcz. To, co zrobiła księżna Meghan wzruszyło wszytkach. Wzięła parasol i z czułością osłoniła nim męża. Ten gest nazwany "bump watch" choć niezgodny z etykietą, stał się symbolem troski i oddania. Wówczas zapytano księcia Harrego, czy podać mu parasol. Świadkowie twierdzą, że książę zażartował: "Dziękuję, mam żonę, to mi wystarczy".  

Następnego dnia utrzymując swoje miłosne spojrzenia w ryzach, książęca para boso spacerowała po plaży, odwiedzając jedną z najsłynniejszych atrakcji turystycznych Sydney - Bondi Beach. Zarówno księżna Meghan, jak i książę Harry nie byli w stanie oderwać wzroku od siebie. Wszystkie przygotowane dla nich atrakcje stanowiły jedynie tło dla ich miłosnego uniesienia. 

Książę Harry i Meghan wyglądali idealnie także na pokładzie łodzi w Sydney, gdzie oglądali wyścig drużynowy Elliotta. Królewscy fani byli zachwyceni, gdy zobaczyli na pokładzie książęcą parę trzymająca się za dłonie. 

Nie brakowało też momentów, kiedy to książę Harry służył księżnej Meghan pomocnym ramieniem. Tak było chociażby podczas wizyty w Nowej Zelandii, kiedy książę pomagał żonie w stanie błogosławionym, przedostać się przez błotniste bagna w rodzimym buszu w Auckland. Książę i księżna Sussex mogli podziwiać prawdziwe piękno Nowej Zelandii, kiedy odwiedzili Redwoods Tree Walk. Ponad stuletnie drzewa zrobiły wyraźnie na księżnej Meghan. Para była poruszona. 

Sześć miesięcy po ślubie książęca para była gościem honorowym podczas Royal Variety Performance - to gala charytatywna organizowana co roku w Londynie. Był to pierwszy występ księżnej Sussex w stanie błogosławionym. Wyglądała olśniewająco, przez salę podążała z uśmiechem, trzymając się cały czas za rękę z księciem Harrym. 

Podczas królewskiej wycieczki po Maroku Harry i Meghan odwiedzili lokalną szkołę, gdzie spotykają się ze studentami i nauczycielami. W pewnym momencie ciężarna księżna położyła głowę na ramionach Harry'ego. Takich momentów było więcej. 

Dla równowagi Książę Harry ostrożnie odgarnął włosy Meghan, gdy księżna przymierzała naszyjnik od kupca. Wszytko rozgrywało się w otoczonych murem ogrodach andaluzyjskich. 

Nie brakowało też momentów nieskrępowanego niczym śmiechu. Taka sytuacja miała miejsce podczas lekcji gotowania z marokańskim kucharzami. Księżna Sussex została rozśmieszona do łez przez swojego męża. 

Podczas podróży do Kanady książę Harry był ostrożny. Nawet przechodząc z księżną przez ulicę, pilnował i upewniał się, że wszytko jest w porządku. Wśród braw i wiwatów księżna z pewnością czuła się zaopiekowania. 

Teraz przed parą najważniejszy sprawdzian. Wiadomo już, że w pierwszych miesiącach po porodzie książęca para będzie mogła liczyć na pomoc mamy księżnej Meghan. Specjalnie dla przyszłej babci- Dorii Ragland we Frogmore przygotowano pokój, aby mogła czuć się komfortowo. 

Zobacz także:


Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy