Reklama

Dorota Gardias wróciła do formy

Ostatnie tygodnie były dla Doroty Gardias wyjątkowo trudne. Dziennikarka zaraziła się koronawirusem, a jej stan okazał się na tyle poważny, że przez jakiś czas wymagała hospitalizacji. Wszystko wskazuje jednak na to, że udało jej się wrócić do formy. Dowodem na to są zdjęcia, które publikuje na Instagramie.

Pandemia koronawirusa przybiera na sile. Łączna liczba zakażonych w Polsce przekroczyła 200 tys., a w czwartek pobity został kolejny rekord zakażeń: pozytywny wynik testu stwierdzono u 12 tysięcy osób. Wśród zakażonych regularnie pojawiają się też nazwiska znanych osób. Jedną z gwiazd, które mają za sobą chorobę,  jest Dorota Gardias.

Dziennikarka na Covid zachorowała na początku października. "Zaczęłam przy głębokim oddechu odczuwać ból w płucach, który się nasilał z każdym dniem" - mówiła w programie "Uwaga! Koronawirus". W pewnym momencie jej stan był na tyle niepokojący, że wymagała hospitalizacji.

Reklama

Teraz Gardias najgorsze chwile wydaje się mieć już za sobą. Czuje się na tyle dobrze, że wróciła już do  pracy: "Po miesiącu nieobecności pierwszy dyżur w poranku #wstajesziwiesz @tvn24.pl TĘSKNIŁAM !!! Cieszę się, że już mogę tu być. Ale się cieszę..." - napisała na Instagramie, publikując zdjęcie z biura.

Gardias pochwaliła się również zdjęciem o zupełnie innym charakterze: zrobioną w Dreźnie fotką, na której pozuje, ubrana w mini i wysokie szpilki. Prezentowała się rewelacyjnie, nic więc dziwnego, że fani nie szczędzili jej komplementów.

"Piękna", "Zjawiskowa", "Idealne ujęcie" - czytamy w komentarzach. 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy